Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Cmok Forum > cisza...
MauPaViaN
Czyżby przed burzą? Co knuje podły Gajowy? Możemy jedynie przypuszczać że snuje nikczemne plany wprowadzenia w życie ruchu szpadlowego. Czy znajduje się w niebezpieczeństwie? Czy powinien zwrócić się o pomoc do CBŚ?
A gdzie podziała się :glisda? Czy w tym czasie podły porwał ją w zakamarki swej jaskini i poczyna się do niej dobierać? Zaiste, nie dowiemy się tego, póki puty nie odkryte zostaną tajemnice dalszego śledztwa...

--
to na melanżu, to było na melanżu...

olsszak
a Ty coś za zjadł?? Jak Cię czytam to się zastanawiam skąd Ty taki towar bierzesz

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
zdecydowanie winna czuć się zagrożona, albowiem dzielny imądry gajowy szykuje już swoją wierną dwururkę

Gulliwer
bum! bum! to wystrzał ze srebrnej dwuruki minnetou przerwał zapadłą ciszę. Nad stołem operacyjnym twarz doktora Azbesta pobladła i nerwowym ruchem wyciął pacjentowi wątyrobę. Ktos zestrzelil łopatę, pomyslał

--
Graf Jesus Maria Zenon y Los Lobos von Owtza und zu Sucha-Bez-Kicka y Muchos Gracias Zawieszona

MauPaViaN
...Godzina 11:16...Kolejny raport dotyczący śledztwa zaległ na moim biurku. Teraz jestem wręcz przekonany, że ktoś czycha na moje życie. Zamach szpadelką nie powiódł się, a "Gajowy" bardziej zdeterminowany postanowił sięgnąć bo bardziej drastyczne środki. Jak donosi mój informator Chudy Willie, zamachowiec dostał w swe ręce dwururkę. Obawiam się, że tym razem nie wykpię się tak łatwo. Heh, dobry poczciwy Chudy Willie...za działkę od Olsszaka powie wszystko. Parszywa robota. Parszywa płaca. Parszywa kawa. Ale obowiązek to obowiązek, zarzucę swoją starą marynarkę, zapalę i spróbuję pomyśleć: "Gdzie do jasnej cholery może być :glisda?". Niepokojący jest fakt że zapodział się również Doktor Azbest...mówiłem chłopakom żeby mieli go na oku...pieprzone żółtodzioby...Mam nadzieję że zdołam złożyć kolejny raport Kapitanowi...

--
to na melanżu, to było na melanżu...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Kiedy wszedł do biura Kapitana, zobaczył krew ściekającą z biurka. W głowie Kapitana widniały ślady po postrzale z dwururki. Na plecach miał kartkę "Ty jesteś następny, . Podpisano: Gajowy"

Gulliwer
gajowy leniwie unosił się w wodzie basenu. juz wiedział, ze rzut szpadlem chybił. Zastanawiał sie co robic dalej. Wyszedł z wody, zostawiając mokre slady na kafelkach, podszedł do barku, nalał ciepłej (brrrr) sake do filiżanki. Te stare japońskie zwyczaje, pomyslał. Sake i suke walimy na bosaka....... Nie wiedział, że jest obserowany a meldunki z obesrwacji wedrują do centrali. Centrala, to oko21. Obiekt nawala sie jak szpadel - taka była treść meldunku.....

--
Graf Jesus Maria Zenon y Los Lobos von Owtza und zu Sucha-Bez-Kicka y Muchos Gracias Zawieszona

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
bluefairy - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Jeszcze mi tu Kapitana () w to mieszacie

--
wybić sobie faceta z głowy, wybić sobie faceta z głowy, wybić sobie faceta z głowy - nie działa...

Gulliwer
się ma bluefairy, odobno byłas na zlocie, czemu Cie nie widziałem????

--
Graf Jesus Maria Zenon y Los Lobos von Owtza und zu Sucha-Bez-Kicka y Muchos Gracias Zawieszona

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
bluefairy - Superbojowniczka · przed dinozaurami
może nie będę komentować
/a tak poważnie słuchy mnie doszły że przyszedłeś jak ja wyszłam /

--
wybić sobie faceta z głowy, wybić sobie faceta z głowy, wybić sobie faceta z głowy - nie działa...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gajowy nawalił się jak szpadel - ciepły alkohol szybko uderzył mu do głowy. Może zamiast dwururki załatwię ę kataną...

Postanowił znaleźć i zrobić Billowi Killim, aby ukraść mu miecz...

MauPaViaN
Przez chwilę zastanawiałem się: "Jak do cholery ten "Gajowy" zdołał narysować ruszającą się małpę?". To tylko potwierdziło me obawy. Zdolna bestia była z niego. Nie zwlekając dłużej chwyciłem za telefon. szef Yakuzy wisiał mi przysługę. Kiedyś, jak byliśmy razem w legii cudzoziemskiej, uratowałem mu życie. Pora by oddał przysługę. Po pół godzinnej rozmowie wszystko zostało zaplanowane. "Gajowy" zostanie sprzątnięty jutro na basenie. Ponoć ma zrobić to jakiś japończyk czy też japonka...heh, plan niezły zważywszy na to że pewnie jako jedyny na całym basenie nie będzie miał skośnych oczu...
Mając z głowy tego amatora sake i sushi mogłem wreszcie zająć się sprawą. Poprosiłem centralę o helikopter nad Warszawą. Mają szukać wydatnego biustu...Pewnie jak ich znam :glisda znajdzie się w trymiga...

--
to na melanżu, to było na melanżu...

Gulliwer
- byłem trochę po 21.00
Gajowy podszedł do szatni. Dawa mnie moja katanę - rzekł do szatniarza. u ci on jest, Gajowy -san zaseplenil szatniarz i podał mu waciak...

--
Graf Jesus Maria Zenon y Los Lobos von Owtza und zu Sucha-Bez-Kicka y Muchos Gracias Zawieszona

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Glisda - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Nagle jak spod ziemi wyrosła ona ....
:glisda z piany morskiej niczem Wenus z włosem rozwianym wyłoniła się zza chmury z klimatyzatora.
Zmęczona rekrutacją na młodym mężczyźnie opadła swym tylnym jędrnym ciężarem na obrotowe krzesełko

ale mnie wynudził

--
Klaps w gołą pupę, postrach małych dziewczynek, staje się przyjemnością gdy dorosną.....

Gulliwer
glisda - wynudził czy wylansowal????

--
Graf Jesus Maria Zenon y Los Lobos von Owtza und zu Sucha-Bez-Kicka y Muchos Gracias Zawieszona

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
nie wiedział, że miejscowa Yakuza drży na sam dźwięk imienia "Gajowy" którego tu przezywają "Gaijin" czyli obcokrajowiec. Jest to pierwszy przypadek Europejczyka tak szanowanego od czasu, kiedy do Japonii trafił Anjin -san. Od razu przekazali Gajowemu plany y. Gajowy postanowił, że będzie umierał powoli i w mękach

Al_Coholic
Al_Coholic obudził się na stole operacyjnym.
- Dr. Azbest wyciął mi wątrobę - pomyślał Al_Coholic
- Jasna cholera, wyciąłem mu wątrobę - pomyślał Dr. Azbest
- Wycięli mnie - pomyślała wątroba

Ponure myśli nachodziły człowieka leżącego w ponurym łóżku mieszczącym się na 3 piętrze ponurego i mrocznego budynku z poczatku XIX w. w którym obecnie znajdował się ponury szpital dr. Azbesta.
Nie ma co za taką zniewagę jak wycięcie wątroby czekać go będzie sroga kara, ale musze uważać czuwa, juz wykpił się od zamachu szpadlem, miejmy nadzieję że następnym razem mu się nie uda... niah niah niah...
Moi i formatorzy donoszą iż po statniej operacji zniknął doktorek bez śladu, pozostały jedynie marne posty na cmoku ale to za mało, zresztą kto by tam im wierzył, nie trzeźwieli od miesiąca, za butelkę borygo powiedzą to co człowiek chce usłyszeć...

Trza się wziąć do roboty i odnaleźć doktorka, musze mieć z powrotem moją wątrobę...
W trakcie poszukiwań natknąłem się na akta sprawy zaginionej :glisda y , może zwiali razem? Teraz żyją jak królowie za kasę z mojej wątroby, ale nie to niemożliwe... kto by kupił taki ochłap?
Sprawa się komplikuje...
-Ciekawe co zrobiłby strirlitz na moim miejscu - pomyślał al_coholic
- coś mnie rwie w wątrobie - pomyślał stirlitz

Gulliwer
:pedziwiatr - nieprawda z tym szacunkiem. Drugim szanowanym był
cio-cio - san - cioteczny brat anjin-sana...
Ciekaw jestem czy dr Azbest pojawi sie zakrwawiony..

--
Graf Jesus Maria Zenon y Los Lobos von Owtza und zu Sucha-Bez-Kicka y Muchos Gracias Zawieszona

Gulliwer
Al-coholic, bingo za serial..

--
Graf Jesus Maria Zenon y Los Lobos von Owtza und zu Sucha-Bez-Kicka y Muchos Gracias Zawieszona

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Glisda - Superbojowniczka · przed dinozaurami
:glisda znalazła w koszu porwany anonim niejakiego Ala Kocholika. Ochłapem ją tam nazywa i dobra osobiste w postaci biustu narusza , pisząc iż z Rakotwórczym ksywa" Azbest" wątroby wycina za pieniądze i żyje w Brazylii.

Tknięta zdrowym rozsądkiem zasadził Alowi Kocholikowi kopa w zad na zozpęd i poprosiła wściekłego Pawiana o ochronę a do Gajowego szefa japońskiej mafii wystosowała pismo z prośbą o strunę od fortepianu . górne "F" w celu dokonania zadzierzgnięcia na szyki Ala Jocholika

--
Klaps w gołą pupę, postrach małych dziewczynek, staje się przyjemnością gdy dorosną.....

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Wyraźnie :glisda grała na dwa fronty - Bogu świeczke i diabłu ogarek. Czekała, kto wygra - nie ulegało wątpliwości, że samcem alfa okaże się Gajowy.

Coś jednak spędzało sen z powiek Gajowemu... Jak przyrządza się małpi móżdzek po japońsku??

Gulliwer
Rozległ się tupot drewnianej nogi. Zaskrzypiały drzwi biura. :gisda zamarła, zobaczywszy wsuwający się zakrzywiony hak. Był to kapitan Hak we własnej osobie. Zaraz mnie wyhaczy.. pomyslała.

--
Graf Jesus Maria Zenon y Los Lobos von Owtza und zu Sucha-Bez-Kicka y Muchos Gracias Zawieszona

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Glisda - Superbojowniczka · przed dinozaurami
W swojeje wysuniętej placówce :pedziwiatr obmyśłał nowe przepisy kulinarne.
Cieszył się, bo wiedział ,że z Brazylii idzie już FEdexem paczka z wątrobą Ala Kocholika ......

Brakowało mu tylko dobrego Chianti...... i mózgu .... :maupy

:glisda spisała się na medal pomyślał, podsmażając w oczekiwaniu na wątrobę cebulke na oliwie bazyliowej

--
Klaps w gołą pupę, postrach małych dziewczynek, staje się przyjemnością gdy dorosną.....

Al_Coholic
- Struna od fortepianu? Przeca koncert w środe... - pomyślał Al_Coholic
- Matko z kim ja musze pracować - pomyślał zamachowiec

Ale lata treningu zrobiły swoje, nigdy nieużywane neurony zadziałały teraz błyskawicznie - skośnooki żółtek ze struną od fortepianu nie miał szans, wystarczyły ledwie dwa chuchnięcia żeby padł pijany w pestkę.
Przy zamachowcu znalazł notatkę podpisaną znaną mu sygnaturką o słomianej wdowie...

- Coś tu nie gra - pomyślał

A tyłek nadal bolał po kopniaku zasadzonym przes niezidentyfikowanego osobnika...

MauPaViaN
Spożywając w zadumie resztki podłej jakości wątróbki, zastanawiałem się co począć dalej. :glisda została odnaleziona cała i zdrowa. Kolejna sprawa rozwiązana...tylko kto teraz wręczy mi następny medal? Wytarłem twarz wypluwając w ścierkę ostatni kęs. Gajowy był juz praktycznie przeszłością. Szefowie Yakuzy poinformowali go nawet o planowanym zamachu...Sprytne posunięcie swoją drogą, teraz juz na pewno nie będzie niczego podejrzewał...

--
to na melanżu, to było na melanżu...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Taaak, :glisda spisała się dobrze, próbowała udobruchać Gajowego... Gajowy jednak obawiał się, że w grę włączy się liliput zwany Gulliwerem - od dawna miał on kaprys na jakiś trójkąt.

Gulliwer, :glisda... a kto będzie trzecim kątem??

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Glisda - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Al Kocholik poraził nindżę baketriami Kocha. :glisda została zdemaskowana ...
- Bedę musiała przenieść interes - pomyślała ... Spalona jestem słońcem w Brazylii.

Spakowała potężne walizy z narzędziami chirurgicznymi od Luisa Vłitą. Zosatwiła kartke wspólnikowi, że będzie na lotnisku i leci do Gajowego z mózgiem ....... tylko gdzie jest !!!!!!!!!!!!!!!! Krzyknęła przerażona orientując się , że wierna kapucynka trzepaczak uciekła z klatki
Samolot był za godzinę ....

--
Klaps w gołą pupę, postrach małych dziewczynek, staje się przyjemnością gdy dorosną.....

Gulliwer
zeżarli watrobę! - krzyknął rozpaczliwie dr Azbest. I co ja teraz powiem szwagrowi???? Liliput Gulliwer bębnil palcyma w biurko. No kogo do cholery wziąć na bok do tego trójkąta??????

--
Graf Jesus Maria Zenon y Los Lobos von Owtza und zu Sucha-Bez-Kicka y Muchos Gracias Zawieszona

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Glisda - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Liliput obcierał pot z czoła. Od tego zastanawiania się wyszły mu całkiem włosy .....
Ciągle brakowało mu jednego boku: układał tak, i tak i tak i nijak z dwójki mu nie wychodziła trójka, ale podświadomie czuł, że Gajowy ma coś wspólnego z tym interesem...

Tymczasem kapucynka zniknęła na amen. Pogrążona w rozpaczy :glisda
rozpoczęła poszukiwania. Po zapachu i po śladach trafiła do Ala Kocholika, który całkiem sprawnie wegetował bez wątroby filtrując alkohole przez bułkę paryską pożyczoną od Dziada.

Ku jej zaskoczeniu, piła równo choć jeden członek zwisał nierównomiernie pod stół lekko chyba napruty

Chwyciła za komórkę:
- Tu alfa beta mamy awarię .... przybywaj wybawco....

--
Klaps w gołą pupę, postrach małych dziewczynek, staje się przyjemnością gdy dorosną.....

Al_Coholic
Wszystko wskazywało że finał będzie miał miejsce w japonii... nauki pobierane w klasztorze Wudan u Mistrza Li-Ba-Cja nareszcie się przydadzą.
Cały czas nie opuszczało go wrażenie że z wątrobą stało się coś strasznego...

W całośc była zamieszana yakuza "Trzeźwość"...
- Co z nich za yakuza - pomyslał Al - ich boss ma na imię Mietek i uważa ze Hiroshima to nazwa potrawy z surowej ryby... a ich nazwa to sarkazm.

Ale mimo wszystko nie mógł pozwolić na ignorowanie przeciwnika, trza przechwycić mózg napewno zdenerwuje to Gajowego i może wtedy popełni błąd.

Z tym planem udał się na lotnisko w brazylii, miał tylko godzine na odnalezienie

- Niech no dorwę tego kto zasadził mi kopa w zad - pomyslał Al_Cholic wsiadając do odrzutowca
Forum > Cmok Forum > cisza...
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj