Ta historia niesamowita
o bluzce różowej nas wita
ta zazdrości sprawczyni
to prawdziwa mistrzyni
wzorek się na niej układa
jak drobna krateczka spada
pod schodek wykończona
z odkrytym na ramionach
w przepastnej szafie wisi
powoli się tam kisi
i czeka na znów modę
odkryje jej urodę
razem z urodą kapturka
co mając przy nodze burka
różowo przez las podskakuje
nóżką grzebie i rymuje
zbiera grzyba muchomora
juz zerwała ciach do wora
tak utruła wszystkie muchy
grzyby sypiąc do poduchy
lecz zwiędła Pturkowi minka
choć była zuch dziewczynka
gdy zobaczyła Wilka
to była tylko chwilka
bluzeczkę zawinęła
różowo ucieknęła
wilk stoi pośród drogi
patrzy na swoje nogi
choć z przewrotną miną
zerka za zuch dziewczyną
pomyślał sobie chwilę
sapnął też całkiem mile
mrugnął i koniec bajki
z winy różowej kufajki
teraz zaprasza do spania
Wilk, Kapturek i bAnia
Przesyłam też Słoneczne, choć w środku nocy, pozdrowienia i ciepłe utulenia