Korwinista to taki zespół chorobowy. Jak morfinista, kokainista, onanista, …

To jakieś zwarcie w mózgu?

:brtk korwin ma non stop zwarcie w mózgu

Raz Einsteinowi, innym razem Lemowi przypisuje się powiedzenie o wątpliwości co do nieskończoności jednej z dwóch rzeczy.

:axel_pl „korwin ma non stop zwarcie w mózgu”

Więc ja bym też sobie pozwolił na wątpliwości co do niektórych faktów orzeczonych w powyższym zdaniu.

Korwin to chyba był tym mitycznym dzieckiem, które uwiodło i wykorzystało księdza i które bardzo płakało po dorośnięciu, bo skoczyła się zabawa.

Pierdolony szmaciarz.
Dopóki to jest pajac i wszyscy trktują go jako pajaca, to jest w miarę nieszkodliwy. Gorzej, że się niektórzy zaczynają utożsamiać z takim pierdoleniem.

:torm pamiętamy

Dlaczego on wciaz nie siedzi? Moze też by padł ofiarą rasy panow w pierdlu, ae za to pozostała wiekszosc byłaby bezpieczna

Widać idą wcześniejsze wybory bo debil odpala protokół 1%
Swoją drogą kto jest głupszy: Korwin czy sympatycy konfederacji, którzy nabożnie onanizują się jego złotymi myślami?

:xxvix
sympatycy. Korwin robi to dla kasy.

Przywołam tu pewną opowiastkę:

"Otóż jak się okazuje Korwin, mimo bycia bardzo bogatym człowiekiem, żydzi jak głupi na hotele i noclegi, i preferuje nocować u swoich popleczników, za darmo. No i jak przyjechał na wizytę jeden lokalny kuc przyjął go na nocleg. Popili i poszli spać. Rano kuc obudził się, Korwin jeszcze spał. W domu nocowało jeszcze kilka osób rodziny kuca, więc rzeczony kuc zrobił jajecznicę z 25 jaj dla wszystkich, po czym poszedł się myć. Wrócił do kuchni, a tam korwin, w samych slipach i koszulce wife-beaterce siedzi i wpierdala jajecznicę. Prosto z patelni, ponad połowę wciągnął w kilka minut. Kuc później wspominał że nie jest w stanie wymazać z pamięci obrazu emeryta w znoszonej bieliźnie ukrytkiem wpierdalającego jajecznicę dla 5 osób za którą nie zapłacił xD "