:zdzich77 Jest taki trener Bosek i ilekroć pojawia się na ekranie (a siatkówkę zdarza mi się oglądać) pytam mojej żony podekscytowanym głosem:
- A wiesz kim jest matka tego trenera?
.
.
(żona patrzy na mnie jak student na egzaminie)
.
.
- Matka Boska.
Zawsze się na to nabiera