No prawie.

do kolekcji:

Od jakiegoś czasu nurtuje mnie jedno pytanie. Skąd pochodzi kadr który jest w tym memie? Podpowie ktoś?

:israfil81 https://knowyourmeme.com/memes/woman-yelling-at-a-cat

:jabba_the_hutt uprzejmie dziękuję

:jabba_the_hutt Zrobiłem błąd i włączyłem video z Twojego linka. Co prawda dałem radę tylko (aż?) do trzeciej minuty, ale... Co to k***a jest za gówno?! Ja bym wolał od razu wyjeść sobie mózg plastikową łyżeczką niż się faszerować regularnie takim odpadem atomowym. Trudne sprawy i inne dlaczego ja to soft przy tym czymś...

:lesovik zapytałem o coś, jabba_the_hutt mi odpowiedział i zaspokoiło to moją ciekawość. Ty masz pretensje bo sam, nie przymuszany przez nikogo oglądasz kilka minut słabego programu. Wiesz że mogłeś wylaczyc, wyciszyć albo przewinąć? Ja skorzystałem z ostatniej opcji i w ten sposób znalazłem interesujący mnie kadr.

:israfil81 Zacytuj, przyjacielu, fragment, w którym kieruję do kogoś pretensje.

:lesovik zdajesz sobie sprawę że twoją wypowiedź można różnie interpretować. Mowisz że zrobiłem to źle i Ci wierzę. Możliwe jednak że nie byłem sam w osądzie. Pozdrawiam.

:israfil81 No tak, ale napisałem dokładnie to, co miałem na myśli: JA popełniłem błąd i w wyniku moich własnych działań skaleczyłem się w umysł tym "czymś". Ja uważam, że ta... "produkcja"(?) jest, delikatnie mówiąc, gówniana. Tak, zdaję sobie sprawę, że społeczeństwo jest przewrażliwione, dlatego dokładnie przemyślałem każde słowo, żeby nie zostać odebranym źle. A jednak mi się jeszcze nie udało. Jeżeli kogoś moja wypowiedź mogła urazić to jedynie producentów, "aktorów" i wiernych fanów. Ale akurat to mogłoby być moją intencją. Pozdrawiam Kolegę również w ten cholernie zimny wieczór.