:brogman
Nom. Zgodnie z polskim prawem(no, nie do końca
), mając 169 wzrostu, jakieś 60kg żywej wagi 90% mężczyzn jest ode mnie większych. Dajmy dla uproszczenia, że spora część chodzi na siłownię albo ćwiczy sporty walki... dla własnej obrony mogę użyć cegłówki albo czegoś innego, bo poczułem się zagrożony - on jest większy. Bycie kurduplem czasem jest fajne
Stalowy albo tomcat to lepiej wyjaśnią, ale chodzi o to, że większego mogę narzędziem powstrzymać, byle nie w plecy, bo to jest, że "ucieka"... Polskie prawo jest trochę kulawe, ale zawsze da się coś znaleźć.
PS: zgodnie z prawem mogę nosić nawet czarnoprochowca... xDy albo teleskop. Byle bym nie użył do ataku... a obrona to już inna bajka, można pisać opowiadania i książki na ten temat.