A mnie wk*rwiają tacy, co oceniają innych i przykładają im metkę braku empatii z byle głupiego komentarza na JM, ale staram się te uczucia zdusić w sobie...
.. a może po prostu jestem małą, zakompleksioną osóbką, próbującą podnieść swoje ego i zza tej smutnej tarczy staram się nie dostrzegać popi*rdolenia innych? Prawda?!

Portal satyryczny- satyra sama w sobie
