Poprzednio: [4] [3] [2] [1]
> miej 18 lat
> bądź na niezłej imprezce
> loszka 7/10 nawiązuje kontakt wzrokowy
> zalotnespojrzenie.mpeg
> dostałem drągala, ostentacyjnie poprawiam spodnie
> prowadzi mnie do sypialni
> zdejmuję jej spodnie
> nurkuję, smakuje dobrze
> dosłownie dochodzi mi w ustach
> gurwaaletoseksowne
> ona mówi ups, zapomniałam się wypłukać po tym gościu, którego dymałam wcześniej
> mój wyraz twarzy
- Mam 2 dolce w moim koncie na PayPal. Jak mogę zmienić te $2 w $3, potem te $3 w $4 i tak dalej?
- Wydaj dwa dolce na benzynę, żeby pojechać possać komuś fiuta za trzy dolce.
- Nie wiem, jak dojdziesz do trzech dolców, ale gdy już to osiągniesz, zainwestuj w benzynę i jedź possać jakiemuś gościowi za cztery dolce.
- Wydaj cztery dolce na eksplodujące cukierki. Wsadź je do ust, gdy będziesz ssał za swoją nową stawkę, $5.
- Wydaj te $5 na jakąś ładną, gurwiarską szminkę. Od teraz wchodzisz w teren dużego pieniądza, kosząc siedem dolców za ślurpnięcie.
- Z sukcesem wspinasz się po drabinie biznesu. Zainwestuj te $7, które do tej pory zarobiłeś, w "gurewską ale nie zbyt gurewską, taka gurwa z klasą" perukę. Ssij fiuty za ośm dolców, niczym najwspanialszy gentleman, którym przecież jesteś.
- Weź te ośm dolców i zainwestuj w płyn do płukania ust. Teraz możesz ssać więcej, niż jednego kutasa na godzinę, zwiększając tym samym wydajność. Nie dostajesz aż tyle za jedno ssanie i będziesz musiał kupić nowe eksplodujące cukierki, ale po paru godzinach będziesz miał dychę w ćwierćdolarówkach.
Ile mieliście lat, gdy straciliście dziewictwo?
- 6, w wyniku gwałtu. Jak wpisuje się to w twoją ankietę?
- Nie wiem, jak odpowiedzieć na to pytanie, bez ranienia twoich uczuć. Przykro mi, że coś takiego ci się przytrafiło.
- Nie mówiłem, że to ja zostałem zgwałcony. Swoje współczucie kieruj do mojej 15-letniej niani, która w ogóle się tego nie spodziewała.
> znajdź prostytutkę online
> idź ją wydupczyć
> zrób swoje
> ubieraj się po wszystkim
> "czy mogę zapytać, dlaczego to robisz?"
> c-co?
> "znaczy no, nie powinnam narzekać na to, że mogę dzięki tobie zarobić, ale po prostu nie rozumiem. jesteś młody, ładnie wyglądasz, jesteś miły, zdobywanie dziewczyn nie powinno być dla ciebie problemem"
co do gurwy, stary
Ataki terrorystyczne w Turcji, nikt nawet nie rzucił okiem.
Zrób to samo w Belgii i nagle wszyscy odchodzą od zmysłów.
Jeśli obudzę się rano i znajdę kupę w toalecie, nie będzie to jakąś szczególną niespodzianką.
Ale jeśli znajdę kupę na blacie kuchennym, teraz już mamy powód do zmartwień.
Porno jest takie nierealistyczne. Właśnie wziąłem prysznic z moją dziewczyną i tylko stałem w kącie, marznąc, przez 20 minut, i podając jej coraz to różniejsze szampony.
Anglik, Szkot i Irlandczyk poszli do baru.
Wszyscy musieli wyjść, bo Anglik chciał spadać.
Współpracownik: Czy zdarza ci się czasami martwić się pracą w domu?
Ja: Nie martwię się pracą nawet w pracy.
Kiedy wychodzisz z egzaminu wiedząc, że skrewiłeś, a twój kumpel chce analizować i uzgadniać odpowiedź na każde pieprzone pytanie...
Czemu obarczasz tymi problemami wystarczająco już zmęczony umysł?
Mój kumpel ma jeden z najbardziej niepokojących, odrażających rytuałów kupkania, jaki istnieje.
Ten dzieciak, którego znam, waży jakieś 220 kilo i jest chorobliwie otyły. Aż się dziwię, że jeszcze od tego nie umarł. Ma dopiero 17 lat. Kilku moich znajomych i ja poszliśmy dotrzymać mu towarzystwa, bo jego rodzice akurat wyjechali z miasta. Chciał, żeby ktoś pograł z nim na PS3, więc z chęcią się zgodziliśmy.
Po jakichś 20 minutach grania w Residence, dzieciak mówi "zaraz wracam, muszę się wysrać" i wychodzi. Zauważyłem, że po drodze zabrał ze sobą duże wiadro, co bardzo mnie zdziwiło. Co stało się potem, zdegustowało mnie powyżej wszelkie możliwe pojęcie.
Z łazienki usłyszałem potężny ryk, niczym jakaś bestia. Spytałem jednego z moich kumpli, który lepiej zna grubasa, co się dzieje. Jego odpowiedź po dziś dzień mnie gnębi i nawiedza:
Zabiera wiadro do łazienki, ponieważ zapach zawsze sprawia, że wymiotuje. Wszelkie okruchy gówna i dupny pot uwięzione między zwałami jego tłuszczu gromadziły się i rozkładały od miesięcy, bo nie jest w stanie sam się umyć. Jak tylko zdejmie spodnie, gówniany/potny zapach wypełnia łazienkę, a on zaczyna wymiotować.
> bądź bezrobotny z uprawnieniami instruktora strzelnictwa gdzieś na środkowym zachodzie
> udaje mi się dziabnąć raptem jedną czy dwie prywatne lekcje w tygodniu
> jakiś koleś w kawiarni mówi, że podoba mu się moja stylówa i pyta, czy chciałbym zostać barmanem
> to gej bar
> naprawdę gejowski gej bar
> świetne miejsce, gdy już się przyzwyczaisz - nawet dla hetero; dostaję tonę napiwków
> podsłuchałem dwóch gości gadających o napadach na gejów w okolicy
> mówię im, że jestem instruktorem strzelectwa, gdyby chcieli nauczyć się o samoobronie i ew. zdobyć pozwolenie na broń ukrytą
> z miejsca umawiają się ze mną na lekcje
> poszło spoko, ale nic więcej sobie z teo nie robiłem
> sprawdzam e-mail biznesowy tydzień później
> tuziny próśb o udzielenie lekcji
> turlam się w mamonie
> teraz, kiedykolwiek tylko pójdę na strzelnicę, jest tam pełno ludzi z gejowskiej społeczności
> ostatnim razem, gdy tam byłem, stary koleś w czapce Weterana Korei wesoło prezentował swojego Garanda dwóm gościom w podkoszulkach i neonowych szortach
> "Girls Just Wanna Have Fun" grało z głośników strzelnicy
Czy... czy zrobiłem dobrze, /k/?
> 2014
> Nie nosicie mankini aby uzyskać optymalny zasięg ruchów i jednocześnie wyglądać imponująco
Czy wam ciotom w ogóle zależy?
> optymalny
> nie nagość
gazeta wyborcza
> szukaj pracy od miesięcy
> dziewczyna bezustannie marudzi, żebym znalazł pracę
> mama narzeka, jak bardzo bezużyteczna była szkoła mody
> moje życie zdaje się rozpadać na kawałki
> w końcu dostaję telefon od kumpla ze szkoły
> mówi, że ma dla mnie fuchę w roli modela
> wie, że jestem wyrzeźbiony
> nazwa firmy to "Chaos Costumes"
> w końcu docieram do studia na sesję zdjęciową
> wszyscy super profesjonalni
> może w końcu moje życie odmieni się na lepsze
> śliczna stażystka podaje mi kawałek materiału i mówi, żebym poszedł się przebrać
> mój wyraz twarzy, kiedy naprawdę potrzebuję tych pieniędzy
> mój wyraz twarzy
W Norwegii nie ma więzień. Są tylko ośrodki rehabilitacyjne dla praworządnych inaczej.
Mogło być gorzej. Kiedyś pożyczyłem mojemu tacie zapasowego laptopa na tydzień, gdy jego się zepsuł; gdy go oddał, zauważyłem niezbyt dobrze ukryty folder, pełny pobranych z internetu obrazków - lesbijskie trójkąciki, a to wszystko kiepskawo obrobione MS Paintem: moja mama, babcia i czternastoletnia siostra wklejone w miejsce twarz aktorek. Byłem naprawdę zniesmaczony tym, co zrobił; przez chwilę zbierałem się w sobie, ale ostatecznie odbyłem z nim krótką pogadankę i zgodził się zapisać na kurs Photoshopa.
- Czemu faceci zawsze opluwają cały chodnik? Czy mężczyźni wydzielają więcej śliny od kobiet, i muszą się jej pozbyć? Czy w ten sposób oznaczają swoje terytorium? O co chodzi?
- Nie mogą połykać, bo to pedalskie.
> próbuj sprzedać coś na olx
> podaj cenę
> dostań parę esemesów
> "ile za rzecz"
CZY CI LUDZIE NIE UMIEJĄ CZYTAĆ NOŻ GURWA
- Chciałem kiedyś kupić kostium goryla. W tytule ogłoszenia 100, w treści 120, a gdy spytałem gościa na miejscu, powiedział 90 dolców.
- Dlaczego kupowałeś kostium goryla?
- Bo musiałem wciągnąć znak parkingowy do domu kumpla i potrzebowałem przebrania.
- To tylko rodzi kolejne pytania!
- Chciałbym mieć okazję zobaczyć gościa w kostiumie goryla, kradnącego znak parkingowy.
No dobra, oto, co się wydarzyło.
> kumpel kupił 50 paczek plastikowych widelców
> przyszedł do mojego domu i powbijał je wszędzie na moim pieprzonym podwórku
> wkurzony na niego kupiłem kostium goryla za 90 dolców i poszedłem na drugi koniec ulicy, gdzie był stary, poluzowany znak parkingowy
> wyrwałem go moją gorylą siłą i przeciągnąłem go ścieżką na tyły podwórka mojego kumpla
> otworzyłem tylne wejście do domu
> wciągnąłem znak do środka, zarysowując podłogę i insze rzeczy
> odwróciłem się i zobaczyłem jego młodszą siostrę patrzącą się na mnie
> pokazałem jej faka i wyszedłem
> ich rodzice wrócili i pytali się, co się stało
> powiedziała im, że goryl wciągnął za sobą znak do domu
- Chcę żyć w twoim świecie.
- Stary, pełna sprawiedliwość. Gdyby ktoś spieprzył moje podwórko widelczykami, zabiłbym go. To gówno jest ciężkie do utrzymania nawet bez jakichś kutasów rujnujących ściółkę i korzenie.
Zastanawialiście się kiedyś, czy nie wpisać się na listę przestępców seksualnych, tylko po to, żeby wasi perwolleni® znajomi nie mogli przyprowadzać swoich głupich gówniaków do waszego domu?
Gdy idę na uczelnię, zakładam oszukańczą obrączkę, żeby nikt nie kwestionował mojego podejścia do kobiet. Mam 27 lat (byłem odludkiem od 18 do 24), zacząłem pakierzyć mając 24 lata, zapisałem się na uczelnię, mając 26. Nadal nie chodzę na imprezy any nic takiego, bo zero znajomych/umiejętności społecznych. Jestem jednym z najlepiej wyrzeźbionych zgurwieli na uczelni, ale po prostu nie mam żadnych zdolności społecznych, przez co czułem się gównianie. Dopiero kiedy wpadłem na wspaniały pomysł, by nosić obrączkę, nagle wszystkie moje obawy/kompleksy zniknęły... Kiedy ludzie zaczęli zauważać obrączkę, wszyscy zaczęli traktować mnie inaczej... Nagle moja cicha autystyczność była wynikiem tego, że jestem dojrzałym, dorosłym facetem z żoną, który po prostu chce pracować w ciszy i spokoju, a nie bycia tym dziwakiem, który nigdy z nikim nie gada.
To najbardziej autystyczna rzecz, jaką ostatnio przeczytałem.
> pracuj jako pielęgniarka
> kumpel na karetce dostaje wezwanie do jakiegoś grubasa w domu, który ma zawał serca albo coś
> jadę z nim
> dojeżdżamy do domu
> gdy tylko wychodzę z pojazdu, robi mi się niedobrze
> uderza w nas ściana zapachu zgnilizny, jak w tym odcinku Spongeboba, kiedy zapach keczupu i sundae z fasoli zapala Patrickowi brwi
> widzę coś, co zdaje mi się być poskładanym materacem, albo pufem, leżące na kanapie
> dopiero po chwili zdaję sobie sprawę, że to człowiek
> jest nagi i ma na sobie cienką skorupę z brudu
> pytam się, czy żyje
> "oog ee bah chan lah con han solo"
> przetłumaczone z Jabba na angielski: powiedział tak
> próbujemy wykminić, jak załadować go do karetki
> gość nie jest w stanie zmieścić się przez własne drzwi
> rozglądamy się wokół i znajdujemy młot, wybijamy nim kawał ściany wokół drzwi (jeden z tych tanich, drewnianych domów)
> wynosimy go, uważając na ostre krawędzie
> zajmuje cały cholerny tył ambulansu
> mówi mi, że od paru tygodni bolała go stopa
> próbuję ją znaleźć, potem chwilę przy niej grzebię
> próbuję zbadać jego kostkę i przypadkiem obracam jego stopę o 180 stopni
> wszystkie moje czo
> zszokowana, ciągnę jego stopę moją ręką
> stopa zsuwa się z kości jak jakaś pieprzona skarpeta
> wszystkie moje chranićpracęwmedycynieicałątęplaneteę.png.dds.exe.txt.gif
Straciłam przytomność po tym, jak zdałam sobie sprawę, że trzymam w dłoni piętnastokilogramową stopę, a jego zapach do reszty wypełnił pojazd.
A tam, przeżyłem zdradę i odebrałem jej pierścionek zaręczynowy na oczach jej
rodziny podczas obiadu wielkanocnego. Przypomniałem jej, że "jej pierścionek"
stanowił obietnicę, że nie będzie ssać swoim byłym chłoptasiom, i żeby lepiej
przyzwyczaiła się ponownie do domu swoich rodziców, bo pod koniec miesiąca będzie
się tam z powrotem wprowadzać.
Wytarłem usta serwetką, podziękowałem wszystkim za wspaniały posiłek i wyszedłem,
podczas gdy ona krzyczała, jej matka płakała, a jej ojciec po prostu patrzył
się wprost przed siebie, powoli przeżuwając.
Musisz tylko wyczuć odpowiedni moment.
To dosyć słodko-gorzkie wspomnienie...
> przyjeżdżam do domu na boże narodzenie
> ojciec nie widział mnie od roku, od sześciu miesięcy chodzę na siłkę
> ojciec cierpi na otępienie czołowo-skroniowe. wstępne stadium, zaczyna mieszać słowa
> ojciec ściska mnie za bicka i chce spytać, czy pakuję, ale nie potrafi
> "czy ty... czy ty stałeś się większym mężczyzną?", pyta
> ...tak, tato. stałem się.
dzięki /fit/
> miej 18 lat
> bądź na niezłej imprezce
> loszka 7/10 nawiązuje kontakt wzrokowy
> zalotnespojrzenie.mpeg
> dostałem drągala, ostentacyjnie poprawiam spodnie
> prowadzi mnie do sypialni
> zdejmuję jej spodnie
> nurkuję, smakuje dobrze
> dosłownie dochodzi mi w ustach
> gurwaaletoseksowne
> ona mówi ups, zapomniałam się wypłukać po tym gościu, którego dymałam wcześniej
> mój wyraz twarzy
- Mam 2 dolce w moim koncie na PayPal. Jak mogę zmienić te $2 w $3, potem te $3 w $4 i tak dalej?
- Wydaj dwa dolce na benzynę, żeby pojechać possać komuś fiuta za trzy dolce.
- Nie wiem, jak dojdziesz do trzech dolców, ale gdy już to osiągniesz, zainwestuj w benzynę i jedź possać jakiemuś gościowi za cztery dolce.
- Wydaj cztery dolce na eksplodujące cukierki. Wsadź je do ust, gdy będziesz ssał za swoją nową stawkę, $5.
- Wydaj te $5 na jakąś ładną, gurwiarską szminkę. Od teraz wchodzisz w teren dużego pieniądza, kosząc siedem dolców za ślurpnięcie.
- Z sukcesem wspinasz się po drabinie biznesu. Zainwestuj te $7, które do tej pory zarobiłeś, w "gurewską ale nie zbyt gurewską, taka gurwa z klasą" perukę. Ssij fiuty za ośm dolców, niczym najwspanialszy gentleman, którym przecież jesteś.
- Weź te ośm dolców i zainwestuj w płyn do płukania ust. Teraz możesz ssać więcej, niż jednego kutasa na godzinę, zwiększając tym samym wydajność. Nie dostajesz aż tyle za jedno ssanie i będziesz musiał kupić nowe eksplodujące cukierki, ale po paru godzinach będziesz miał dychę w ćwierćdolarówkach.
Ile mieliście lat, gdy straciliście dziewictwo?
- 6, w wyniku gwałtu. Jak wpisuje się to w twoją ankietę?
- Nie wiem, jak odpowiedzieć na to pytanie, bez ranienia twoich uczuć. Przykro mi, że coś takiego ci się przytrafiło.
- Nie mówiłem, że to ja zostałem zgwałcony. Swoje współczucie kieruj do mojej 15-letniej niani, która w ogóle się tego nie spodziewała.
> znajdź prostytutkę online
> idź ją wydupczyć
> zrób swoje
> ubieraj się po wszystkim
> "czy mogę zapytać, dlaczego to robisz?"
> c-co?
> "znaczy no, nie powinnam narzekać na to, że mogę dzięki tobie zarobić, ale po prostu nie rozumiem. jesteś młody, ładnie wyglądasz, jesteś miły, zdobywanie dziewczyn nie powinno być dla ciebie problemem"
co do gurwy, stary
Ataki terrorystyczne w Turcji, nikt nawet nie rzucił okiem.
Zrób to samo w Belgii i nagle wszyscy odchodzą od zmysłów.
Jeśli obudzę się rano i znajdę kupę w toalecie, nie będzie to jakąś szczególną niespodzianką.
Ale jeśli znajdę kupę na blacie kuchennym, teraz już mamy powód do zmartwień.
Porno jest takie nierealistyczne. Właśnie wziąłem prysznic z moją dziewczyną i tylko stałem w kącie, marznąc, przez 20 minut, i podając jej coraz to różniejsze szampony.
Anglik, Szkot i Irlandczyk poszli do baru.
Wszyscy musieli wyjść, bo Anglik chciał spadać.
Współpracownik: Czy zdarza ci się czasami martwić się pracą w domu?
Ja: Nie martwię się pracą nawet w pracy.
Kiedy wychodzisz z egzaminu wiedząc, że skrewiłeś, a twój kumpel chce analizować i uzgadniać odpowiedź na każde pieprzone pytanie...
Czemu obarczasz tymi problemami wystarczająco już zmęczony umysł?
Mój kumpel ma jeden z najbardziej niepokojących, odrażających rytuałów kupkania, jaki istnieje.
Ten dzieciak, którego znam, waży jakieś 220 kilo i jest chorobliwie otyły. Aż się dziwię, że jeszcze od tego nie umarł. Ma dopiero 17 lat. Kilku moich znajomych i ja poszliśmy dotrzymać mu towarzystwa, bo jego rodzice akurat wyjechali z miasta. Chciał, żeby ktoś pograł z nim na PS3, więc z chęcią się zgodziliśmy.
Po jakichś 20 minutach grania w Residence, dzieciak mówi "zaraz wracam, muszę się wysrać" i wychodzi. Zauważyłem, że po drodze zabrał ze sobą duże wiadro, co bardzo mnie zdziwiło. Co stało się potem, zdegustowało mnie powyżej wszelkie możliwe pojęcie.
Z łazienki usłyszałem potężny ryk, niczym jakaś bestia. Spytałem jednego z moich kumpli, który lepiej zna grubasa, co się dzieje. Jego odpowiedź po dziś dzień mnie gnębi i nawiedza:
Zabiera wiadro do łazienki, ponieważ zapach zawsze sprawia, że wymiotuje. Wszelkie okruchy gówna i dupny pot uwięzione między zwałami jego tłuszczu gromadziły się i rozkładały od miesięcy, bo nie jest w stanie sam się umyć. Jak tylko zdejmie spodnie, gówniany/potny zapach wypełnia łazienkę, a on zaczyna wymiotować.
> bądź bezrobotny z uprawnieniami instruktora strzelnictwa gdzieś na środkowym zachodzie
> udaje mi się dziabnąć raptem jedną czy dwie prywatne lekcje w tygodniu
> jakiś koleś w kawiarni mówi, że podoba mu się moja stylówa i pyta, czy chciałbym zostać barmanem
> to gej bar
> naprawdę gejowski gej bar
> świetne miejsce, gdy już się przyzwyczaisz - nawet dla hetero; dostaję tonę napiwków
> podsłuchałem dwóch gości gadających o napadach na gejów w okolicy
> mówię im, że jestem instruktorem strzelectwa, gdyby chcieli nauczyć się o samoobronie i ew. zdobyć pozwolenie na broń ukrytą
> z miejsca umawiają się ze mną na lekcje
> poszło spoko, ale nic więcej sobie z teo nie robiłem
> sprawdzam e-mail biznesowy tydzień później
> tuziny próśb o udzielenie lekcji
> turlam się w mamonie
> teraz, kiedykolwiek tylko pójdę na strzelnicę, jest tam pełno ludzi z gejowskiej społeczności
> ostatnim razem, gdy tam byłem, stary koleś w czapce Weterana Korei wesoło prezentował swojego Garanda dwóm gościom w podkoszulkach i neonowych szortach
> "Girls Just Wanna Have Fun" grało z głośników strzelnicy
Czy... czy zrobiłem dobrze, /k/?
> 2014
> Nie nosicie mankini aby uzyskać optymalny zasięg ruchów i jednocześnie wyglądać imponująco
Czy wam ciotom w ogóle zależy?
> optymalny
> nie nagość
gazeta wyborcza
> szukaj pracy od miesięcy
> dziewczyna bezustannie marudzi, żebym znalazł pracę
> mama narzeka, jak bardzo bezużyteczna była szkoła mody
> moje życie zdaje się rozpadać na kawałki
> w końcu dostaję telefon od kumpla ze szkoły
> mówi, że ma dla mnie fuchę w roli modela
> wie, że jestem wyrzeźbiony
> nazwa firmy to "Chaos Costumes"
> w końcu docieram do studia na sesję zdjęciową
> wszyscy super profesjonalni
> może w końcu moje życie odmieni się na lepsze
> śliczna stażystka podaje mi kawałek materiału i mówi, żebym poszedł się przebrać
> mój wyraz twarzy, kiedy naprawdę potrzebuję tych pieniędzy
> mój wyraz twarzy
W Norwegii nie ma więzień. Są tylko ośrodki rehabilitacyjne dla praworządnych inaczej.
Mogło być gorzej. Kiedyś pożyczyłem mojemu tacie zapasowego laptopa na tydzień, gdy jego się zepsuł; gdy go oddał, zauważyłem niezbyt dobrze ukryty folder, pełny pobranych z internetu obrazków - lesbijskie trójkąciki, a to wszystko kiepskawo obrobione MS Paintem: moja mama, babcia i czternastoletnia siostra wklejone w miejsce twarz aktorek. Byłem naprawdę zniesmaczony tym, co zrobił; przez chwilę zbierałem się w sobie, ale ostatecznie odbyłem z nim krótką pogadankę i zgodził się zapisać na kurs Photoshopa.
- Czemu faceci zawsze opluwają cały chodnik? Czy mężczyźni wydzielają więcej śliny od kobiet, i muszą się jej pozbyć? Czy w ten sposób oznaczają swoje terytorium? O co chodzi?
- Nie mogą połykać, bo to pedalskie.
> próbuj sprzedać coś na olx
> podaj cenę
> dostań parę esemesów
> "ile za rzecz"
CZY CI LUDZIE NIE UMIEJĄ CZYTAĆ NOŻ GURWA
- Chciałem kiedyś kupić kostium goryla. W tytule ogłoszenia 100, w treści 120, a gdy spytałem gościa na miejscu, powiedział 90 dolców.
- Dlaczego kupowałeś kostium goryla?
- Bo musiałem wciągnąć znak parkingowy do domu kumpla i potrzebowałem przebrania.
- To tylko rodzi kolejne pytania!
- Chciałbym mieć okazję zobaczyć gościa w kostiumie goryla, kradnącego znak parkingowy.
No dobra, oto, co się wydarzyło.
> kumpel kupił 50 paczek plastikowych widelców
> przyszedł do mojego domu i powbijał je wszędzie na moim pieprzonym podwórku
> wkurzony na niego kupiłem kostium goryla za 90 dolców i poszedłem na drugi koniec ulicy, gdzie był stary, poluzowany znak parkingowy
> wyrwałem go moją gorylą siłą i przeciągnąłem go ścieżką na tyły podwórka mojego kumpla
> otworzyłem tylne wejście do domu
> wciągnąłem znak do środka, zarysowując podłogę i insze rzeczy
> odwróciłem się i zobaczyłem jego młodszą siostrę patrzącą się na mnie
> pokazałem jej faka i wyszedłem
> ich rodzice wrócili i pytali się, co się stało
> powiedziała im, że goryl wciągnął za sobą znak do domu
- Chcę żyć w twoim świecie.
- Stary, pełna sprawiedliwość. Gdyby ktoś spieprzył moje podwórko widelczykami, zabiłbym go. To gówno jest ciężkie do utrzymania nawet bez jakichś kutasów rujnujących ściółkę i korzenie.
Zastanawialiście się kiedyś, czy nie wpisać się na listę przestępców seksualnych, tylko po to, żeby wasi perwolleni® znajomi nie mogli przyprowadzać swoich głupich gówniaków do waszego domu?
Gdy idę na uczelnię, zakładam oszukańczą obrączkę, żeby nikt nie kwestionował mojego podejścia do kobiet. Mam 27 lat (byłem odludkiem od 18 do 24), zacząłem pakierzyć mając 24 lata, zapisałem się na uczelnię, mając 26. Nadal nie chodzę na imprezy any nic takiego, bo zero znajomych/umiejętności społecznych. Jestem jednym z najlepiej wyrzeźbionych zgurwieli na uczelni, ale po prostu nie mam żadnych zdolności społecznych, przez co czułem się gównianie. Dopiero kiedy wpadłem na wspaniały pomysł, by nosić obrączkę, nagle wszystkie moje obawy/kompleksy zniknęły... Kiedy ludzie zaczęli zauważać obrączkę, wszyscy zaczęli traktować mnie inaczej... Nagle moja cicha autystyczność była wynikiem tego, że jestem dojrzałym, dorosłym facetem z żoną, który po prostu chce pracować w ciszy i spokoju, a nie bycia tym dziwakiem, który nigdy z nikim nie gada.
To najbardziej autystyczna rzecz, jaką ostatnio przeczytałem.
> pracuj jako pielęgniarka
> kumpel na karetce dostaje wezwanie do jakiegoś grubasa w domu, który ma zawał serca albo coś
> jadę z nim
> dojeżdżamy do domu
> gdy tylko wychodzę z pojazdu, robi mi się niedobrze
> uderza w nas ściana zapachu zgnilizny, jak w tym odcinku Spongeboba, kiedy zapach keczupu i sundae z fasoli zapala Patrickowi brwi
> widzę coś, co zdaje mi się być poskładanym materacem, albo pufem, leżące na kanapie
> dopiero po chwili zdaję sobie sprawę, że to człowiek
> jest nagi i ma na sobie cienką skorupę z brudu
> pytam się, czy żyje
> "oog ee bah chan lah con han solo"
> przetłumaczone z Jabba na angielski: powiedział tak
> próbujemy wykminić, jak załadować go do karetki
> gość nie jest w stanie zmieścić się przez własne drzwi
> rozglądamy się wokół i znajdujemy młot, wybijamy nim kawał ściany wokół drzwi (jeden z tych tanich, drewnianych domów)
> wynosimy go, uważając na ostre krawędzie
> zajmuje cały cholerny tył ambulansu
> mówi mi, że od paru tygodni bolała go stopa
> próbuję ją znaleźć, potem chwilę przy niej grzebię
> próbuję zbadać jego kostkę i przypadkiem obracam jego stopę o 180 stopni
> wszystkie moje czo
> zszokowana, ciągnę jego stopę moją ręką
> stopa zsuwa się z kości jak jakaś pieprzona skarpeta
> wszystkie moje chranićpracęwmedycynieicałątęplaneteę.png.dds.exe.txt.gif
Straciłam przytomność po tym, jak zdałam sobie sprawę, że trzymam w dłoni piętnastokilogramową stopę, a jego zapach do reszty wypełnił pojazd.
A tam, przeżyłem zdradę i odebrałem jej pierścionek zaręczynowy na oczach jej
rodziny podczas obiadu wielkanocnego. Przypomniałem jej, że "jej pierścionek"
stanowił obietnicę, że nie będzie ssać swoim byłym chłoptasiom, i żeby lepiej
przyzwyczaiła się ponownie do domu swoich rodziców, bo pod koniec miesiąca będzie
się tam z powrotem wprowadzać.
Wytarłem usta serwetką, podziękowałem wszystkim za wspaniały posiłek i wyszedłem,
podczas gdy ona krzyczała, jej matka płakała, a jej ojciec po prostu patrzył
się wprost przed siebie, powoli przeżuwając.
Musisz tylko wyczuć odpowiedni moment.
To dosyć słodko-gorzkie wspomnienie...
> przyjeżdżam do domu na boże narodzenie
> ojciec nie widział mnie od roku, od sześciu miesięcy chodzę na siłkę
> ojciec cierpi na otępienie czołowo-skroniowe. wstępne stadium, zaczyna mieszać słowa
> ojciec ściska mnie za bicka i chce spytać, czy pakuję, ale nie potrafi
> "czy ty... czy ty stałeś się większym mężczyzną?", pyta
> ...tak, tato. stałem się.
dzięki /fit/
fszysko
