Ostatnio okazało się, że wszystko co powiesz na sesji, może zostać wykorzystane przeciw tobie...




Handel międzyplanetarny to świetny temat na kampanię. Niektóre planety cierpią na nadwyżki surowców, które rozpaczliwie potrzebne są na innych. Przedsiębiorcze postacie mogą zarobić krocie rozwożąc takie dobra po galaktyce.
Ciekawa rzecz, że te dobra wcale nie muszą być towarami, które zwykle uważamy za wartościowe. Złoto jest rozproszone po wszystkich skalistych planetach, więc można je wydobywać na miejscu. Za to woda…
Właściwie, zły przykład. Woda jest cholernie powszechna we wszechświecie. Jeśli nie ma jej na planecie, z pewnością będzie ją można znaleźć na asteroidach lub kometach albo innych planetach tego samego układu. Nie ma potrzeby wozić ją na międzygwiezdne odległości ani atakować po nią innych planet. Nie ujmując niczego niektórym filmom science-fiction.
W rzeczywistości niemal każdy surowiec będzie łatwiej dostępny stosunkowo niedaleko, w ramach tego samego systemu gwiezdnego, niż żeby sprowadzać go z innego systemu. Co oznacza, że najbardziej wartościowe międzygwiezdne towary będą prawdopodobnie biologiczne, technologiczne lub kulturowe.
Tak, cywilizacje przyszłości obejmujące całe układy gwiezdne nie będą handlowały złotem, srebrem ani klejnotami. Będą wymieniać rzeźby lodowe, dobre wina i teledyski. Pamiętaj o tym jeśli w twojej kampanii pojawi się handel międzygwiezdny.



To naturalne, że postacie graczy pomagają sobie nawzajem i starają się o siebie troszczyć. Ale w prawdziwym życiu ludzie pozwalają innym chodzić na co dzień własnymi drogami. Spróbuj tego czasami w grze.
(Różnica jest oczywiście taka, że w prawdziwym życiu ludzie nie ruszają do walki z nekromantami, ani nie najeżdżają złych korporacji w cyberprzestrzeni połączonych sieci neuronowych by wykraść ich brudne sekrety, ani nie ścierają się z super-złoczyńcami w bitwach demolujących miasto. Więc jeśli spróbujesz tego w grze, może się okazać że członkowie twojej drużyny skończą jako mokre plamy. Nigdy nie twierdziliśmy że pomysły, które tu podsuwamy są zawsze dobre!)



Postacie porozumiewające się różnymi językami i wymagające tłumaczenia dodają grze realizmu. Ale także frustracji i opóźnień, których gracze mogą w końcu mieć dosyć. Więc używaj tego raczej jak przyprawy, w mniej typowych sytuacjach. Korzystaj z konwencji tłumaczenia dla dobra poczytalności twoich graczy.



Źródło: Darths & Droids

Archiwum komiksu

komentarze do ostatnich kilku odcinków są przemiodzio

:bbirdy - oj tak.
No i mój ulubieniec Jim, jak zawsze, w formie (-;