Gdy osoba stojąca przed tobą w kolejce w cukierni kupuje ostatnie ciastko, na które miałeś ochotę.
Gdy ktoś ci mówi, że ładnie dziś wyglądasz.
I gdy przeglądasz się po tym komplemencie w lustrze.
Gdy na początku stycznia przemyśliwujesz swoje postanowienie noworoczne odnośnie schudnięcia.
Chcę tego zdrowego wyglądu stałego bywalca siłowni, bez chodzenia na nią, oczywiście.
Gdy podoba ci się nowo poznana osoba i szukasz jej profili na portalach społecznościowych, celem uzupełniania fapfolderu.
Kiedyś cię znajdę!
Gdy próbujesz się rozprawić z wielkim pająkiem, który postanowił zrobić sobie chillout na ścianie nad twoim łóżkiem.
Gdy myślisz o tym, jak wygląda twoje życie uczuciowe.
Gdy jakiś ewidentny fejk pojawia się na zlocie (siema pakalk, śli ).
Gdy ktoś wpada na ciebie w sklepie i odchodzi, jak gdyby nigdy nic.
Gdy przyjeżdżasz na weekend do rodziców i mama przygotowuje twoje ulubione potrawy.
Jak ludzie wyobrażają sobie sylwestrowe fajerwerki.
A jak ty je sobie wyobrażasz jako mieszkanie blokowiska (ludzie strzelający pod samymi oknami bloków - normalka).
Gdy po raz setny w trakcie jednej imprezy DJ puszcza "Gangnam style".
Gdy jesteś jedynym singlem na imprezie sylwestrowej.
Gdy na zlocie ktoś proponuje, żebyś spróbował nalewki Whisky'ego
Gdy ktoś wrzuca suchara na KM i twierdzi, że się nie śmiejesz, bo go nie rozumiesz.
Rozumiem. Nie bawi mnie to. Ale rozumiem.
Gdy ktoś ci mówi, że ładnie dziś wyglądasz.
I gdy przeglądasz się po tym komplemencie w lustrze.
Gdy na początku stycznia przemyśliwujesz swoje postanowienie noworoczne odnośnie schudnięcia.
Chcę tego zdrowego wyglądu stałego bywalca siłowni, bez chodzenia na nią, oczywiście.
Gdy podoba ci się nowo poznana osoba i szukasz jej profili na portalach społecznościowych, celem uzupełniania fapfolderu.
Kiedyś cię znajdę!
Gdy próbujesz się rozprawić z wielkim pająkiem, który postanowił zrobić sobie chillout na ścianie nad twoim łóżkiem.
Gdy myślisz o tym, jak wygląda twoje życie uczuciowe.
Gdy jakiś ewidentny fejk pojawia się na zlocie (siema pakalk, śli ).
Gdy ktoś wpada na ciebie w sklepie i odchodzi, jak gdyby nigdy nic.
Gdy przyjeżdżasz na weekend do rodziców i mama przygotowuje twoje ulubione potrawy.
Jak ludzie wyobrażają sobie sylwestrowe fajerwerki.
A jak ty je sobie wyobrażasz jako mieszkanie blokowiska (ludzie strzelający pod samymi oknami bloków - normalka).
Gdy po raz setny w trakcie jednej imprezy DJ puszcza "Gangnam style".
Gdy jesteś jedynym singlem na imprezie sylwestrowej.
Gdy na zlocie ktoś proponuje, żebyś spróbował nalewki Whisky'ego
Gdy ktoś wrzuca suchara na KM i twierdzi, że się nie śmiejesz, bo go nie rozumiesz.
Rozumiem. Nie bawi mnie to. Ale rozumiem.
--
Veni, Vidi, Vilson. | Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje. |