Ostatnio Layla zaprosiła swoją dobrą starą znajomą Tiffany na randkę...
Dla nieuważających na biologii: podwzgórze ma coś wspólnego z seksem. Ale nie należy go mylić ze wzgórkiem Wenus [-:
Potłumaczyć coś jeszcze nieczytającym MagickChicks? (-;
Różdżka którą dzierży Melissa, w jakiś magiczny sposób nad nią panuje. No, skoro różdżka magiczna, to logiczne że w magiczny. Zmusza ją do robienia różnych rzeczy, które uważa za dobre. Np. do porannych treningów z Tiffany, obejmujących bieganie, skakanie po dachach, kung-fu czy judo [Mel sama nie wie], nieważne czy jest przytomna czy nie... Natomiast Melissa najchętniej posłałaby i różdżkę, i Tiff, i jeszcze parę obiektów zapewne, w diabły. No (-:
Oryginał.
Wesołego jeszczenieczwartku... a co tam, czwartku też! (-;
Dla nieuważających na biologii: podwzgórze ma coś wspólnego z seksem. Ale nie należy go mylić ze wzgórkiem Wenus [-:
Potłumaczyć coś jeszcze nieczytającym MagickChicks? (-;
Różdżka którą dzierży Melissa, w jakiś magiczny sposób nad nią panuje. No, skoro różdżka magiczna, to logiczne że w magiczny. Zmusza ją do robienia różnych rzeczy, które uważa za dobre. Np. do porannych treningów z Tiffany, obejmujących bieganie, skakanie po dachach, kung-fu czy judo [Mel sama nie wie], nieważne czy jest przytomna czy nie... Natomiast Melissa najchętniej posłałaby i różdżkę, i Tiff, i jeszcze parę obiektów zapewne, w diabły. No (-:
Oryginał.
Wesołego jeszczenieczwartku... a co tam, czwartku też! (-;
--
Tylko tego nie spierdolcie. Tylko tego nie spierdolcie. Proszę, tylko tego nie spierdolcie!