... Floydów trzeba sobie puścić jako podkład:




sorry że tak od rana..

to nie może być prawdziwe

Nauczyciele mają standardy i idą wg klucza

A ja nie mogę znaleźc w google modlitwy o regularne wypróżnienia

Oż w mordę

Hm, ciekawe jak potem to surowo ocenione dziecko przyjmie twierdzenie o przemienności mnożenia .

Nauczyciele...

eeeeeeee

cóż, czepiając się zadania od strony logicznej, to nauczyciel miał troche racji ale mimo wszystko wyglada drastycznie

Mozzie, obydwie formy są logiczne. Dziecko najpierw policzyło, ile kwiatów jest w bukiecie, a potem, ile jest bukietów. Moja córa zrobiłaby tak samo, ja pewnie też

prawde mowiac, to trzeba byc ograniczonym, zeby liczyc odwrotnie niz to dziecko

:viatge
Mnożenie nie jest przemienne. To twierdzenie to taka bajka dla dzieci, żeby mogły spać po nocach zanim zaczną studiować jakiś kierunek związany z matematyką. To trochę tak jak z dynamiką Newtona i szczególną teorią względności.

Przeciez to normalne? Najpierw patrzysz ile jest browarow w zgrzewce a potem liczysz zgrzewki

nauczyciela kiedyś oszukała kwiaciarka
stąd takie podejście

:mozzie nauczyciel nie mial ani troche racji. pytanie bylo ile jest kwiatow, ilosc bukietow nie ma nic do rzeczy.

:mementomoris
"Mnożenie nie jest przemienne."
a dodawanie?

nie jest przemienne mnozenie macierzy, ale nikt tu sie macierzami bawic nie kaze

:O

nauczyciel powinien zostać wywalony ze szkoły i dostać zakaz uczenia kogokolwiek czegokolwiek

I tacy debile będą mi dzieci uczyć. Muszę kupić wiecej amunicji...

W mojej profesji mnożenie liczb nie zawsze jest przemienne ( jedno z pytań na interview jakie zadaję, które oblewane jest przez większość ), ale w końcu tylko w programowaniu logiczne jest zapisanie a = a + 1, więc to inna para kaloszy

A wrzut aż trudno skomentować. Mam tylko nadzieję, że rodzic po dotarciu do tego nie pozostawił sprawy ot tak samej sobie.

a ja myślę że dziecko zmazało to co było źle, i dopisało poprawne odpowiedzi pod kreskami nauczyciela o. Bo to ołówek. da się;]

To fejk?

:mementomoris
a skąd to niby takie mądrości zaczerpnąłeś?

:kviatu a widzisz, choć wydaje się to bez sensu, to jednak :mementomoris ma rację. Można powiedzieć, że mnożenie jest przemienne w niektórych przypadkach (akurat w tym jest).
BTW zapis 3*5 oznacza 5+5+5, a zapis 5*3 oznacza 3+3+3+3+3. Wynik jest co prawda ten sam, ale to co napisał nauczyciel ma więcej sensu (nawet gdyby to nie był fejk, a pewnie jest).

Obstawiam to, co napisał :gen_Italia, bo w mojej podstawówce też nauczycielki na to uwagę zwracały. Ale nie aż tak, by za błędne odpowiedzi "w drugą stronę" uważać...

Prosty przykład, jak nauczyciel z mądrego dzieciaka może zrobić debila. Liczyć należy tak, jak się umie, a nie jak każą .

:gen_italia a co to dokładnie za różnica jest: po pięć kwiatów w trzech bukietach i trzy bukiety po pięć kwiatów?

Raczej "trzy bukiety po pięć kwiatów" i "pięć bukietów po trzy kwiaty". Jest różnica, choć w sumie kwiatów jest tyle samo.
A tak w ogóle, zakładając, że to faktycznie nie ściema - nauczyciel nie ma interpretować sobie odpowiedzi jak mu się podoba, tylko sprawdzić, czy są one zgodne z tym, co jest napisane w tzw. kluczu. Ktoś teoretycznie mądrzejszy to wymyślił, minister zatwierdził, to co się nauczyciel będzie im wpier*dalał w kompetencje. A jak potem ktoś przyjdzie go sprawdzić, to się będzie biedak musiał tłumaczyć, czemu zaliczył coś, co jest niepoprawne.
Nigdy wam się nie zdarzyło w pracy robić czegoś bez sensu, bo szef/przepisy/co tam jeszcze tak nakazuje? Ale nie! Nauczyciel głąb! ChWDZNP!

A w ogóle to ostatecznym dowodem na to, że mnożenie nie jest przemienne jest fakt, że jak kupisz cztery sześciopaki browara, to zapłacisz mniej, niż za sześć czteropaków

"nauczyciel nie ma interpretować sobie odpowiedzi jak mu się podoba, tylko sprawdzić, czy są one zgodne z tym, co jest napisane w tzw. kluczu. Ktoś teoretycznie mądrzejszy to wymyślił, minister zatwierdził /.../"
Podkreślenie moje

I w tym właśnie rzecz.
Nie uczmy dzieci myślenia, tylko wpajajmy im, że od tego są "odpowiednie organy państwa", "przełożeni" itp.
Już oni tam "na górze" wszystko przemyśleli, opracowali a ludzie niech tylko wykonują bezmyślnie.
Kojarzy się to komuś z pewnym systemem?
Teoretycznie minionym?


W przykładowym kluczu, który został opublikowany na stronach CKE po maturze z Wiedzy o Społeczeństwie, były błędy. Po tym, jak przesłaliśmy Centralnej Komisji Egzaminacyjnej zastrzeżenia naszych czytelników, klucz został poprawiony.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,5207849.html

- Właśnie wróciłem z egzaminu maturalnego z geografii na poziomie rozszerzonym i niestety, po raz kolejny w tym roku, w arkuszu był błąd. W jednym zadań, gdzie były różne klimatogramy i trzeba było do nich dopisać odpowiedni typ klimatu, dwa z czterech wykresów były takie same - napisał na Alert24 nasz czytelnik Mateusz.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,9591167,Kolejny_blad_na_maturze__Tym_razem_na_egzaminie_z.html

Tegoroczny arkusz zawiera kilka pytań zamkniętych czyli takich, w których odpowiedź należy wybrać z zaproponowanych przez Komisję. Zgodnie z ogólnym poleceniem w każdym z nich abiturienci mieli dokonać wyboru jednego rozwiązania. Szkopuł w tym, że treść, co najmniej dwóch z nich wskazywała na to, że prawidłowych odpowiedzi jest potencjalnie więcej niż jedna!
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,9549485,Blad_w_maturze_z_polskiego__CKE_uwzgledni_to_w_punktacji.html

Błąd w arkuszach z pisemnego angielskiego wykryli w piątek pracownicy Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie, kiedy zabrali się do sprawdzania prac uczniów z regionu. Wyszło, że w części testów masowo nie zgadzają się odpowiedzi.
https://www.edulandia.pl/edukacja/1,101865,6613926,Blad_w_maturach_z_angielskiego.html

"Wielomian f, którego fragment wykresu przedstawiono na poniższym rysunku, spełnia warunek f(0) =90. Wielomian g dany jest wzorem g(x) = x3-14x2+63x-90. Wykaż, że g(x) = -f (-x) dla x R".

I na tym zadaniu utknął dr hab. Lech Mankiewicz z Centrum Fizyki Teoretycznej PAN. - Chciałem rozwiązać maturę dla przyjemności. Otwieram test, czytam i ...nie potrafię rozwiązać - opowiada. Jego zdaniem tak sformułowanego zadania nie da się wykonać. - Brakuje informacji, że chodzi o wielomian trzeciego stopnia.
https://www.edulandia.pl/edukacja/1,101865,5213166.html

Szukać więcej?

A czy to jest wina nauczyciela?

:gen_italia
Czy nauczyciele z OKE, którzy wykryli błędy i zgłosili je CKE postąpili słusznie czy nagannie?
Czy nauczyciel widząc nieprawidłowość w kluczu i nie reagując na nią jest nadal nauczycielem, czy może już tylko bezmyślnym urzędnikiem państwowym?
A jeśli nauczyciel uważa, że nieprawidłowości w kluczu nie ma i być nie może, bo arkusz z "jedyną słuszną linią odpowiedzi" otrzymał z podpisem szychy ministerialnej, to to jest normalne i prawidłowe?