Ostatnio przejęliśmy statek bez abordażu...
Efekty dźwiękowe potrafią sporo dodać do gry. Nawet tylko takie, które sam tworzysz. Ludzkie krzyki, ryki zwierząt, dudnienie maszynerii odegraj je wszystkie. To pomaga zbudować i zachować atmosferę.
A kiedy gracze już mocno wciągnęli się w sytuację w grze, czasem malutki dźwięk może mieć ogromny efekt dramatyczny.
Nagle, zamilknij. Tylko siedź i milcz. Nic nie mów. Nic nie rób. Może to chwilkę zająć, ale w końcu twoi gracze zauważą, że nie reagujesz. Na kilka sekund zapadnie cisza.
A potem upuść szpilkę.
Co jakiś czas twoi gracze powinni stanąć twarzą w twarz z nieuniknioną zagładą. W takiej sytuacji jedyne, co pozostaje to zostawić wiadomość dla innych.
Oczywiście, zadaniem graczy jest wyjść cało z takiej sytuacji. Nie ułatwiaj im, ale zostaw uchyloną furtkę na tyle, żeby widzieli promyk światła.
Po czym zatrzaśnij ją z hukiem!
A potem podziwiaj ich kreatywność w szukaniu innej drogi. Pozwól im odnieść sukces, jeżeli uda im się cię zaskoczyć (oczywiście, to gwarantowane że im się uda. No, ale w końcu nie chcesz ich pozabijać, prawda?).
Pewna doza szaleństwa jest pożądana w planach graczy.
Jednakże, jeśli często widzisz, że twoi gracze przekraczają granice odwagi, opuszczają królestwo zuchwałości z nutką nonszalancji, zatrzymują się na krótką pogawędkę z nieroztropnością przed szybkim, karkołomnym spojrzeniem ku lekkomyślności i, półsurowi, opuszczają krainę nieodpowiedzialności i bezmyślności; może lepiej zagrajcie w Toon
Źródło: Darths & Droids
Archiwum komiksu
--
Żyj wiecznie lub umrzyj próbując.
