Ostatnio natknęliśmy się na droidy, pardon, cyborgi...
Rzecz jasna, geniusz zła powinien w rozmowie z postaciami graczy używać obelg. Ale trudno jest wymyślać naprawdę zacne obelgi na poczekaniu, podczas improwizowanego dialogu. Warto przygotować sobie je wcześniej w postaci listy i używać w stosownych momentach (Czyli w co drugim zdaniu).
Lista przyda się również do przekonywania graczy, że czas przestać się wydurniać, cytować Monty Pythona lub omawiać najnowsze gry wideo a czas zacząć grać w to, po co na sesję przyszli.
Próba rozbicia drużyny, ciekawa rzecz. Nie fizycznie, oczywiście, ale w kategoriach celu, który pragną osiągnąć lub tego, po jakiej są stronie.
Zwykle, gracze współpracują. Kiedy spotkają złoczyńcę, niech ten nie oferuje im czegoś, czego mogą chcieć w zamian. Niech zaoferuje coś, czemu ich postacie nie będą w stanie się oprzeć.
Dziel i rządź. Zasiej ziarno niezgody wśród graczy i patrz, jak będą się sprzeczać o to, czy powinni przyjąć ofertę czarnego charakteru, czy też nadal próbować pokrzyżować jego niecne plany. W przypadku większości grup nie wymaga to nawet specjalnego wysiłku.
Wiesz, że postępujesz właściwie kiedy uda ci się przedstawić coś, co może poprawić statystyki postaci gracza w taki sposób, że on nie będzie się do tego palił. Kiedy wiąże się to z czymś tak przerażającym, że potrafi przezwyciężyć nawet naturalną chciwość gracza.
Jeśli to tylko możliwe, stosuj to do wszystkich skarbów, jakie wręczasz graczom.
Źródło: Darths & Droids
Archiwum komiksu
--
Żyj wiecznie lub umrzyj próbując.