Ostatnio ktoś umarł...



To jest ta chwila, w której MG uświadamia sobie, co znaczy dać graczowi postać NPC który ma jakąś władzę.



W wielu grach RPG nieludzie mają szereg umiejętności rasowych, które czynią ich bardziej użytecznymi i zabawnymi, niż ludzie. Dla równowagi, mają też wady.
W utarczkach z nieludziemi, używaj tych wad mądrze.



Jeśli się nad tym zastanowić, Yoda w filmach to archetypowy stwór MG do naświetlania fabuły przez gadaninę.
Ten typ postaci jest bardzo użyteczny w grach, w których nie możne oczekiwać od graczy znajomości historii świata, w którym rozgrywa się kampania, w szczególności różnych legend i mitów, które mogą mieć wpływ na późniejszą fabułę. Nawet, jeśli postacie powinny je znać, nie można tego się spodziewać po graczach. No, chyba, że przeczytali ten wielostronicowy dokument "Historia do kampanii" który wręczyłeś im na początku i że nadal coś z niego pamiętają.
Tak, my też tak sądzimy. No więc, oto on: Yoda.
Pete znów mógł otworzyć swoje piwko



W niektórych miejscach kampanii czas na małe podsumowanie dotychczasowych wydarzeń. W tym momencie przydaje się NPC, któremu inny NPC musi opowiedzieć historię, dzięki czemu gracze mogę usłyszeć podsumowanie.
Nasz MG troszkę przesadza z dialogami NPC-NPC.



Jako gracz, powinieneś robić notatki z ważnych imion i innych rzeczy, które pojawiają się podczas przygody.
Jako MG, powinieneś uporządkować swoje notatki.
I odpowiadamy na oczywiste pytanie: tak, będziemy komiksować następny film.



Źródło: Darths & Droids

Archiwum komiksu

chociaż nie jestem pewny, czy chce oglądać Atak Klonów ponownie... Na szczęście Christiansen nie będzie się odzywał w tej wersji ;]

Wprawdzie przeczytałem już wcześniej wszystko po angielsku, ale gratuluję dobicia do końca filmu.

Niedawno przypominałam sobie ten film i śmiałam się jak głupia, gdy zobaczyłam, że Naboo faktycznie przekazują Gunganom jakąś kulę. Nieźle pomyślane