Ponieważ nie było głośnych i wyraźnych protestów... (-;
Po raz drugi i chyba ostatni taka kobyła.
Ale, jako że akcja komiksu toczy się wartko jak krople deszczu po płaskiej powierzchni, pomyślałam że warto pociągnąć wrzut do momentu kiedy się coś nie zacznie dziać. Niestety, jeszcze nie cycki.
Tutaj link do poprzedniego wrzutu.
A tu do oryginału, w miejscu gdzie przerwałam.
rozdział drugi
Dzisiaj chcę się przyśnić Ci...
Następne wrzuty na bank będą krótsze, i nie codziennie, choćby dlatego że muszę się pouczyć. A Was nie chcę odstraszyć.
Po raz drugi i chyba ostatni taka kobyła.
Ale, jako że akcja komiksu toczy się wartko jak krople deszczu po płaskiej powierzchni, pomyślałam że warto pociągnąć wrzut do momentu kiedy się coś nie zacznie dziać. Niestety, jeszcze nie cycki.
Tutaj link do poprzedniego wrzutu.
A tu do oryginału, w miejscu gdzie przerwałam.
rozdział drugi
Dzisiaj chcę się przyśnić Ci...
Następne wrzuty na bank będą krótsze, i nie codziennie, choćby dlatego że muszę się pouczyć. A Was nie chcę odstraszyć.
--
Tylko tego nie spierdolcie. Tylko tego nie spierdolcie. Proszę, tylko tego nie spierdolcie!