Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Palma Pikczers > Bierzemy misia w teczkę. Poradnik wycieczkowicza.
lujeran
lujeran - exSuperbojownik · przed dinozaurami
Wybierającym się na Pomorze polecam obejrzenie Malborka. Choć pewnie sporo z Was już została do tego zmuszona przez zapobiegliwych pedagogów w ramach wycieczek szkolnych. Dziś młodzież jeździ tam z mniejszym entuzjazmem, gdyż zmieniły się czasy i „Krzyżacy” niekoniecznie są ulubionym filmem, a straszni mnisi nie umywają się do potworów rasy fantasy.
Jeśli jednak już ktoś tam zawita, to chciałbym polecić rzut oka na kilka rzeczy, o których nie zawsze przewodnik powie, albo nie dosłyszymy usiłując w dzikim galopie nadążyć za wycieczką.
Jeszcze w 1910 roku Malbork wyglądał tak (podejście od strony dworca)



Potem były dwie wojny, to i owo ząb czasu i zdarzeń nadgryzł, czerwonoarmiści nie obchodzili się zbyt ostrożnie z ogniem, ale i tak to co zostało może imponować.
Mamy do czynienia, jak to mawiał dyrektor tego obiektu z „największą kupą cegieł w Europie”. Innymi słowy – największy ceglany zamek średniowieczny naszego kontynentu.




Pamiętać jednak trzeba, że to co widzimy to jedynie część dawnej siedziby mistrzów Deutsche Orden. Zamek Średni i Wysoki. Po zamku Niskim, najbardziej zewnętrznej części zostało niewiele śladów. Można je zauważyć, gdy patrzy się w stronę torów kolejowych.









Tak wyglądało to kiedyś




Po wejściu na Zamek Średni warto zajrzeć na wystawę wyrobów z bursztynu. Głownie produkcji rzemieślników gdańskich.




Na wprost bramy, po drugiej stronie dziedzińca stoją posągi czterech najbardziej zasłużonych dla Zakonu mistrzów. Trzeci od lewej Winrich von Kniprode, który zaskarbił sobie wdzięczność współbraci otwierając w Malborku... zamtuz.




Sprawa zaś nie była błaha, bo Krzyżacy, mimo iż mnisi, dbali bardzo o zróżnicowanie genetyczne podbijanych terenów i podchodzili do tej sprawy śmiertelnie poważnie. Na tyle śmiertelnie, że jeden z wielkich mistrzów, Werner von Orseln zamordowany został przez współbrata, któremu odmówiono prawa uczestnictwa w wyprawie. Zamordował go przy wejściu do kościoła na Zamku Wysokim, o tu





Relief przedstawia biblijną przypowieść o pannach mądrych i głupich. Mówiąc w wielkim skrócie, te mądre prowadziły przyzwoity tryb życia w oczekiwaniu oblubieńca. Nie rozwijajmy jednak tego tematu


Po prawej stronie dziedzińca Zamku Średniego, wejście do kuchni. Kuchnia, jak to kuchnia, ciekawa jest sama w sobie. Tu dochodzi jeszcze element techniczny. Z lewej strony kuchni patrząc od wejścia, mamy windy, którymi posyłano posiłki na górę, do wielkiego refektarza.
Na widok paleniska człowiek nabiera apetytu




Inne ujęcie




Zamek obfituje w niezliczona ilość rzeźb i płaskorzeźb. Nawet te najdrobniejsze są zawsze umieszczone tam, gdzie powinny. Np. nad wodopojem




mamy relief przedstawiający scenę z Nowego Testamentu, a mianowicie spotkanie Jezusa z Samarytanką przy studni




Można wybrać lepiej?
A propos rzeźb. Na Zamku Wysokim, na pierwszym piętrze jest kolumnada z przepięknymi rozetami. Ciekawostka jest to, iż każdy kapitel kolumny jest inny.
Bardzo interesujący jest np. ten




Przedstawia bazyliszka, złowrogie stworzenie, tyle, że z ludzka głową. I to nie byle jaką. Wystarczy powiedzieć, że w średniowieczu do noszenia takich szpiczastych czapek zmuszano Żydów. Mamy więc do czynienia z śladem antysemityzmu, jednym z najstarszych na ziemiach polskich.


Koniecznie zajrzyjcie do młyna



Poruszane rękoma niewolników koło uruchamiało kilka urządzeń naraz.




Między innymi w tzw. stępach produkowano kaszę.




Jeśli wędrując długim, ciasnym korytarzem natraficie na coś takiego





to na pewno nie będzie to konfesjonał





System był prosty i skuteczny. Nieczystości spadały z wieży do fosy, którą przepuszczano część wody z Nogatu. Tędy właśnie (toalety znajdują się wysoko, pod tym jasnym pasem.)




Jeśli przewodnik będzie Wam wmawiał, że ta wieża nosiła nazwę “gdanisko” dlatego, że stoi od strony Gdańska, nie wierzcie mu. Gdanisko to powszechnie używana nazwa na te urządzenia, niezależnie od której by strony nie stały.
Nazwa ma ten sam rdzeń co Gdańsk czy Gdynia i ma związek z terenem bagnistym, albo jeszcze gorzej Ponieważ w północno zachodniej Europie nazywało się to „dansker”, mam pewne podejrzenie co do pochodzenia nazwy jednego z zaprzyjaźnionych obecnie krajów

Możecie poćwiczyć zmysł równowagi schodząc z bramy Zamku Wysokiego do fosy (wejście na schody z lewej strony patrząc przez zwodzony most)





Odpoczynku szukajcie w rosarium, gdzie ponoć wredni mistrzowie knuli swe największe intrygi. Dlatego tam, ponieważ było to jedno z niewielu miejsc na zamku, w którym nie było ... podsłuchów (kanały wewnątrz murów)





Kamienne stoły są wygodne, można rozłożyć się z kanapkami i napojami. W domku po prawej nikt nie knuje. Pracują tam (tak twierdzą ) konserwatorzy zabytków.


I na koniec jeszcze jedna ciekawostka. Wiadomo, że np. w XIV wieku zimy były wyjątkowo ciężkie. Jak w takim zamku uchronić się przed zimnem?
Żaden problem. Wystarczy mieć... centralne ogrzewanie. Wynalazek jeszcze ze starożytnego Rzymu. Z dziedzińca Zamku Średniego wejdźcie tu





Na dole rozpalało się ogień, drewnem, które ma jednak dość szybki czas spalania. Dlatego w tej wyższej dziupli zgromadzono kamienie.






Kiedy kamienie rozgrzały się dostatecznie




ciepło kanałami wędrowało ku górze. Będąc np. w wielkim refektarzu zwróćcie uwagę na metalowe kręgi w podłodze.




Wystarczyło je wyjąć i ciepło swobodnie wpływało do pomieszczenia.




W Malborku właściwie o każdym kawałku muru można gadać bez końca. Dlatego jedna wycieczka tam to za mało
Niesamowicie rozrośnięty bluszcz to tez niezwykły widok





A jeśli już o widokach, to z 44 metrowej wieży roztacza się doskonała panorama całej okolicy. Podobno przy dobrej pogodzie (zawsze trafiałem na złą ) można z niej dostrzec Gdańsk.







Nie, nie mam procentów od sprzedanych biletów Ale szczerze Malbork polecam




P.S. Mało kiedy ludzie zastanawiają się, co się działo w Malborku po jego przejęciu przez Polskę w wojnie 13 letniej. Otóż zamek służył m.in. jako więzienie stanu. Jednym z ciekawszych „pensjonariuszy” był Iwan Bohun, bohater „Ogniem i mieczem”, postać jak najbardziej historyczna. Tak więc od „Krzyżaków” przeszliśmy do „Trylogii” . Duch Sienkiewicza unosi się nad twierdzą

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

leeeroy
leeeroy - Superbojownik · przed dinozaurami


A prawda to, że z tych "kibelków" spuszczano niewygodnych braciszków?
Ponoć była tam jakaś zapadnia i siuuuup, stękający akurat większe conieco kamrat lądował ze skręconym karkiem w fosie?

--

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · przed dinozaurami
Tak mówią. Dokumentacji, rzecz jasna brak, ale techniczna możliwośc faktycznie istniała.

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

Giraffa
Giraffa - Superbojownik · przed dinozaurami
Interesujące

Szkoda że prusacy nie zostawili na pomorzu zachodnim równie interesujących obiektów(mówię o skali)

--
Gdyby ludzie byli dla siebie ciągle mili to by sobie nawzajem łby pourywali

nosnam
Mimo takiej bliskości w Malborku na zamku byłam tylko raz w życiu. Może czas się wybrać ponownie?

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Clove - Superbojownik · przed dinozaurami
! Dzięki fajną miałem wycieczkę, zupełnie dziś niespodziewaną. Przy okazji osobiście uknuję coś w Malborku

--
How dare you?! Thanks im fine.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Ehh-chciałem się w te wakacje tam wybrać, ale jak usłyszałem cenę (ponoć 50zł) to się lekko przeraziłem :/

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
:LordKaftan No nie gadaj. o_O Byłem tam (co prawda było to "naście" lat temu ) i ceny nie były aż takie przesadzone. Chciałem się w te wakacje wybrać po raz drugi, ale jak trzeba zapłacić 5 dych...

Mimo to jak najbardziej warto odwiedzić, zwłaszcza jak się ma blisko.

Breata
Breata - Kajakowicz Namiętny · przed dinozaurami
Swego czasu rozbiliśmy sobie namiot pod murami Malborka, nad Nogatem. Niezłe miejsce na noclegi Nawet nikt nas specjalnie nie przeganiał, a i pozwiedzać się udało

--
So it goes.

Felix_Castor
:lordkaftan sciema, bilet to okolo 35 złotych. (37 z oprowadzaczem elektronicznym) za jakies 4 godziny zwiedzania. Swoją drogą radze uwazac na głowę

- gratuluję opisu, zdjęcia sprawiają ze wygląda toto lepiej niż w naturze. Swoją drogą opis ciekawszy niż w przewodnikach

--
Wypij mordą modżajto jak świnia.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Pasi22 - Superbojownik · przed dinozaurami
a 4 czerwca koncert Sabatonu na zamku, wybiera się ktoś?

--

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · przed dinozaurami
Uważać to tam trzeba na parę rzeczy. Np. nie otwierać zamkniętych drzwi Krzyżacy narobili tam co nieco pułapek. Otwiera człowiek drzwi i.... wisi nad przepaścią Miłe uczucie
Kiedy zacząłem "prywatne ' zwiedzanie, jedno z pierwszych pytań dotyczyło, rzecz jasna, możliwości zwiedzenia lochów. Porządny zamek musi mieć lochy, w których męczyło się jakieś dziewice i innych Jurandów, nespa? Okazało się, że ...Malbork ich nie ma Pytanie było głupie, bo jak zamek położony na takim grząskim terenie i to nisko nad wodą miałby mieć lochy ?
Poza tym z ciekawostek: to jest bardzo, ale to bardzo jajcarski zamek. Dosłownie. Wszystkie kury w okolicy pracowały przy jego budowie. W średniowieczu umiejętność wyrobu cementu była nieznana (znali ją Rzymianie, ale się ludzkości zapomniało, wróciło na pocz. XIX wieku), więc zaprawę murarską robiono z piachu, wapna i... kurzych jaj. Jaja były emulgatorem, lepiszczem i dawały zaprawie większą trwałość. Przez kilkadziesiąt lat okoliczne chłopstwo nie jadło chyba jajecznicy

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Główna!

Drelu
Drelu - Superbojownik · przed dinozaurami
mieszkałem tam 31 lat - tylko Zamek i nic więcej, wieś totalna, nic się nie dzieje poza sezonem, chciałbym być dumny ze swojego rodzinnego miasta, ale niestety nie mogę...szkoda

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · przed dinozaurami
Oj, nie narzekaj A poseł Cymański to pies?
A tak serio: to akurat nie tylko Wasze zmartwienie. I niewiele się zmieni, dopóki nie zbierze się gromadka ludzi, którzy zdefiniują jasno, czego chcą i zaczną to robić. Na wszystkie możliwe sposoby.
Widzisz, ja z mojej wsi jestem akurat dumny i zadowolony. Tylko, że mamy tu ok 1000 (tak, tysiąca) organizacji pozarządowych. Bez tego Urząd Miasta spałby spokojnie, a tak nie może
A zamek można wykorzystać dla wieli celów, także takich niestandardowych. Próbowaliście?

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

Felix_Castor
drzwi czasem trzeba otwierać ;) ale zaprawde powiadam Ci, jak masz wiecej niz 185 cm wzrostu,to przerypane. Swoją drogą weź sobie kiedys ten ichni elektroniczny przewodnik. Jest nawet w jednym momencie, na koncu nagrania, takie lakoniczne "uwaga".

na początku kolejnego powinni nagrać "prosimy nie przeklinac"...

--
Wypij mordą modżajto jak świnia.

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · przed dinozaurami
Mam więcej niż 185cm i jakoś sobie tam dawałem radę
Wlazłem nawet do pieca na te kamienie
A tak przy okazji: kiedyś zimą, temperatura była -15 stopni, zrobiono eksperyment z tym piecem. Udało się osiągnąć w refektarzu +19
System działa, choć pewnie gwarancja już nieważna

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

pittu
Małobork

--
https://www.youtube.com/watch?v=vkOAuY3o90E

nosnam
Ale pozostałości po Marienburgu cały czas słychać. Mój tata, jak i jego rodzina pochodzi z tamtych terenów, czasami też tam bywam, i tam słyszy się "Malborg, Malborga"

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
, bardzo ciekawie napisane chyba Męża wyciągnę na wycieczkę.. ;)

--
====>====>

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Malbork jest za 100 punktow

Ja tam bylem ze 20 lat temu, a teraz tak daleko

--
Booo :)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
amarka - Kochanica Francuza · przed dinozaurami
Ech, w tym roku się nie uda odwiedzić... Ale w planach jest
Wrzut

--

Nesta_M
Z tego co pamiętam to z kuchnią związana jest pewna historia. Mianowicie nad kuchnią znajdował się skarbiec, kucharz w stropie zrobił dziurę przez którą stopniowo wyjmował złote monety, a zalepiał ją kulkami z chleba. Szybko go złapali jak nieopatrznie wydawał pieniądze w pobliskich karczmach i chyba został stracony. Głowy za historię nie dam, bo usłyszałam ją dawno temu.

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · przed dinozaurami
Dobrze pamiętasz Jest taka opowieść. Sam skarbiec jest niewielkim pomieszczeniem, tuż nad kuchnią. Jej prawdopodobieństwo opiera się na tym, że ponoć monety zwyczajnie wysypywano na podłogę tego pomieszczenia. Osobiście traktuję to jako legendę z tego powodu, że luźne stosy złota fajnie wyglądają tylko na filmach W rzeczywistości Krzyżacy mieli bardzo dobrych księgowych, a ci musieli mieć dobra orientacje w posiadanych środkach, toteż raczej widziałbym tam stosy sakw z odliczonymi sumami. Na dobro Krzyżaków należy zapisać nowoczesne, jak na tamte czasy, metody gospodarowania, oraz wprowadzenie na polskie ziemie instytucji parabankowych (stąd ich niechęć do Żydów jako wiecznej konkurencji)

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

killer-89
A kula armatnia, tkwiąca w jednej z podpór stropu, to w Malborku chyba była ?

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · przed dinozaurami
Tak, w Malborku, z tym, że to też raczej legenda. Celność ówczesnych dział była właściwie żadna, trafienia były przypadkiem. Pod Grunwaldem armaty służyły do strzelania w tłum i do straszenia koni
W sali, w której odbywały się m.in. narady starszyzny krzyżackiej pod stropem tkwi taka kamienna kula. Wyliczono, że wstrzelona przez okno o centymetry minęła jedyną kolumnę, na jakiej oparte jest sklepienie sali. Gdyby ją ścięła, strop mógłby runąć na zebranych.
najprawdopodobniej, był to zupełnie przypadkowy strzał, nie zaś efekt "strzelania do kolumny", jak to lubią mówić przewodnicy No, ale muszą coś mówić, by to ładniej brzmiało

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
kwietnik - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Jadę tam.

grosh
grosh - Superbojownik · przed dinozaurami
Artykuł na 5+ najs;)

--
chcesz igrać z groszem, bardzo proszę. strzel we mnie, a ubije cię rykoszet... ALL MY CITY IN GRAFFITI :D

killer-89
A to ja wiem, tylko nie byłem pewien czy to w Malborku, czy gdzieś indziej, tyle tych zamków za młodu się zwiedzało.

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · przed dinozaurami
Jeśli chodzi Ci o tę kulę, która tkwi w ścianie nad kominkiem, to byłeś w Malborku


--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/
Forum > Palma Pikczers > Bierzemy misia w teczkę. Poradnik wycieczkowicza.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj