Pozwoliłem sobie zrobić tłumaczenie dla Nigeryjczyków i Norwegów do posta :Felix_Castor. O dziwo we wstępie nie ma słowa o filmie Tarkowskiego.
Indżoj:
Stalker. Zostało niewielu ludzi - któżby nie słyszał tych słów. Oczywiście, u każdego pojawiają się własne skojarzenia, które mają jednak jedną wspólną cechę: wędrowiec-cwaniaczek, w tajemnicy (a właściwie bezprawnie) przenikający do obiektów niebezpiecznych dla życia, aby zdobyć przedmioty, które można spieniężyć. Pragnienie zysku? Tak. Przypływ adrenaliny? Bardzo prawdopodobne. Uchylenie rąbka tajemnicy? Prędzej całej.
Jako pierwsi świat opisali Arkadij i Borys Strugaccy w powieści "Piknik na skraju drogi". Na jego motywach w 2007 roku kompania GSC Game World wydała grę komputerową S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla, której akcja toczy się w zamkniętej strefie elektrowni jądrowej w Czarnonylu po zagadkowej katastrofie. Awanturnicy, trudniący się zbieraniem tajemniczych narzędzi Zony, "artefaktów" (albo "chabara" w języku stalkerów), klany ludzi, zjednoczonych w jednym celu (waleczny "Dług", paladyni Zony, walczący o jej pełne zniszczenie, ich antypody "Wolność", fanatyczny Monolit...), izolacyjne siły ONZ, starające się powstrzymać powiększanie się Zony, pracownicy naukowi studiujący wytwory anomalii i Odpady... Każdy może odnaleźć w tym świecie coś własnego. Czasem ludzie chcą czegoś więcej niż kolorowy ekran monitora, pojawia się żądza wtopienia się w obraz, chęć przejścia przez radioaktywną ziemię, stać się trybikiem, bohatersko pokonującym niebezpieczeństwa i sięgającym po cenną nagrodę. Tacy ludzie przygotowują kostiumy, wymyślają sobie rolę i jadą na LARPa. W sierpniu 2009 pod Wyborgiem odbył się LARP "Stalker: mieszkańcy Zony". Organizatorom "Quad-A" - 4 osobom, a zarazem mistrzom gry, udało się zorganizować grę dla ponad 200 osób. Seria gier "Quad-A" na kanwie "Stalkera" wyróżnia realizm - wykorzystanie olbrzymiej ilości elektroniki.

Każdy uczestnik otrzymał monitor stanu, reagujący na anomalia (miniaturowe nadajniki radiowe).Malownicze krajobrazy, mnogość porzuconych kryjówek i hangarów, a nawet jezioro, gdzie według legendy znajduje się naukowa baza "Jantar". Realistyczne kostiumy, airsoft guny, przygotowane lokacje i najwyższej jakości scenariusz dały w rezultacie 3 dni intensywnej gry. Każda grupa żyła w swojej kolonii:- naukowcy starali się odbudować swoją bazę i prowadzić dalsze badania w Zonie,- bandyci starali się przejąć kontrolę nad całą Zoną,- Monolit starał się uruchomić Radar,- Dług pragnął doprowadzić do Chaosu w Zonie,- Wojsko miało za zadanie zapewnienie bezpieczeństwa na granicy Zony. Jedynie potwory żyły swoim niepojętym życiem.Co tam się działo? Zobaczcie sami...

<div style="text-align: center;">

1. A więc, sekretnymi ścieżkami wkraczamy do środka Zony...
2. Jedyną rzeczą
która na nas czeka jest niebezpieczeństwo. [na tabliczce "skażenie"]
3. Zombie, czasem są całkiem dobre, mogą przyjść z poradą, albo dać artefakt. Częściej jednak spotykać można agresywne osobniki: łażą watahami i krzyczą: "Mięso! Mózgi-i! ŻARCIE!!!!"
4. Ulubiony posiłek monstrów - stalkerzy. Stalker: widok z przodu i z tyłu. Cechą charakterystyczną odróżniającą go od innych rodzajów pożywienia jest: występowanie aparatu tlenowego i plecaka typu "Sidor"
5. Biedni ci stalkerzy, którzy spotkają na swej drodze armię zombie. Mogą walczyć i zginąć, albo salwować się ucieczką. Większość wybiera drugi wariant. (akurat nie mówimy tu o tych powyżej).
6. Wytwór Zony. Z
gęby ohydne, w środku dobre... I bardzo głodne
7. W poszukiwaniu świeżych mózgów, monstra znalazły się w krzyżowym ogniu bazy "Dług".
8. Atak odparty, droga jest usiana ciałami napastników.
9. Tych, którzy przeżyli - do naukowców! Na badania!
10.Zbliża się Odpad, stalkerzy szukają schronienia.
11. Bar "100 Rentgenów" - najlepszy azyl dla strudzonego wędrowca.
12. Tu pomagają
stalkerowi pozbyć się nadmiaru gotówki. Za pieniądze można dostać wszystko, czego można sobie zażyczyć - jedzenie, naboje i
najcenniejsze - poczucie wygody, ciepła i pokoju, które - zgodzicie się - czasami jest droższe od pieniędzy...
13. Mgnienie szczęścia w mrocznym świecie
14. Tylko w barze można usłyszeć tyle zadziwiających i zarazem niewiarygodnych historii...
15. Tu nakarmią, napoją i ułożą do snu! I nawet nie okradną!
16. Barman Szyko wydaje stalkerom zadania.
17. Stalkerzy przynieśli na sprzedaż artefakty. Pomocnica barmana Fizz sprawdza je pod kątem oryginalności.
18. Mądry stalker
zawsze wykorzystuje spryt – młodych stalkerów, można zawsze puścić przodem, jeśli nie mamy pewności, czy nie ma tam anomalii.
19. Stalkerzy często chodzą w małych grupkach - razem łatwiej odeprzeć ataki monstrów i bandytów, dotrzeć w najbardziej oddalone zakątki Zony... Trudniej jest jednak dzielić się zdobyczą.
20. Rzadkie chwile odpoczynku, ale broń w pogotowiu.
21. W różnych schronach, kryjówkach i hangarach można znaleźć wiele kosztowności...
22. Rozsypisko artefaktów. Małowartościowy towar, wszystkie kosztowności albo już wyniesiono, albo, ukryto w schronach.
23. Szuka wielu, składają mapy... Tak! Jest do czego dążyć!
24. Grupa stalkerów znalazła jeden ze schronów – bandycki sejf! Sukces!
25. Trzeba go jeszcze wynieść i dobrze byłoby przy tym zostać wśród żywych
26. Doświadczony stalker sprawdza drogę pod kątem występowania anomalii.
27. Wyruszają. Czy wrócą?
28. Jest duże ryzyko, natknąć się na jednego z okropnych tworów Zony.
29. Albo w gościnne objęcia bandytów. Podejdź - nie bój się, odejdź - nie płacz.
30. No, z bandytami i tak lepiej, niż z potworami. Przeszukają, co cenne - zabiorą, ale zostawią wśród żywych (jeśli się poszczęści).
31. Styl, pewność siebie i zadziorność czasem pomagają bardziej, niż duży kaliber.
32. Doktor Błotny pracuje! Zadziwiający, wprost mistyczny widok!
33. Maestro bardzo nie lubi, kiedy niepokoi się go w złej godzinie.
34. Na sznurze suszą się ryby i resztki stalkerów, którzy rozgniewali doktora.
35. Nie, nie, on wcale nie jest zły! Zupełnie na odwrót - dobry, marzyciel, każdemu pomoże, jeśli się go dobrze poprosi.
36. Organizacja konkurująca z doktorem. Gabinet garnizonowego medyka w Charmoncie. Tu lekarze i uczeni razem walczą o życie uciekinierów z
Zony.
37. Mogiła obok bazy "Dług". Tam z pomocą medyczną o wiele gorzej.
38. Dowódca garnizonu miasta Charmont Enkił czyta sprawozdania z Granicy.
39. Polowe laboratorium uczonych "Jantar-34"»
40. Nawet zombie z
zaciekawieniem oglądają laboratorium.
41. Wysokiej klasy urządzenie o nieznanym przeznaczeniu.
42. Nie każdy stalker może dojść żywy do Jantara, ale nagroda jest tego warta - aktywizacja artefaktów, które dadzą szansę przeżyć w najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych częściach Zony.
43. Stalkerzy pracujący dla uczonych mają szansę otzymać przepustkę do Zony - można wtedy bez strachu przechodzić przez Granicę.
44. Ekran stalkerowego komunikatora. W grze po raz pierwszy został wykorzystany system współpracy między graczami stalknet. Więcej na stalknet.ru [StalkNet: Stalker - mieszkańcy Zony/ Wampir-Stalkerzy/ Status: żywy/ Nowych listów: 0/ Listów razem: 0/ Ilość dostępnych zadań: 8/ Reputacja w Charmoncie: 0/ Reputacja w Długu: 0/ List Quad-A]
45. Stalkerzy często podróżują z uczonymi: zawsze mają oni ze sobą detektory anomalii - narzędzia pozwalające wyszukiwać i unikać anomalii.
46. Niektórzy stalkerzy wykorzystują metody tradycyjne.
47. Doświadczony
stalker Turek i jego pomocnik prowadzą dyrektora NII Miachła Michałycza do bazy "Dług".
48. Dobry ekwipunek zapewnia przetrwanie. Chroni przed radiacją, i innymi nieżywymi niebezpieczeństwami. Przed żywymi - raczej nie.
49. Miejsca są ciche, głuche. Jedna kula może pomóc w karierze lepiej, niż kilka lat pracy.
Tak, strzały w plecy z rzadka było słychać.Dialog po powrocie do bazy:-Gdzie pański kolega?-Rozumiecie, tylko odwróciłem się, a jego już snork dorwał. Sam o mało nie zginąłem, ledwie zdążyłem uciec...
50. Pracujący dla uczonych stalkerzy mogą otrzymać różne interesujące przedmioty: Wampir zamówił specjalny granatnik do pistoletu, współpracujący z grawitacyjnym artefaktem. Z pozoru zwyczajna broń jest naprawdę bardzo niebezpieczna. Wielu ją zbagatelizowało...
51. Życie - trudna sztuka. Nawet uczonym przychodzi w końcu dogadać się z bandytami.
52. Ściemniało
się.
53. Wiele potworów woli polować nocą. Niezauważalność i żywotność to główni
sojusznicy wieczniegłodnego snorka w procesie zdobywania pożywienia.
54. Ku uciesze snorka, do prowadzenia prac badawczych przybyli światli naukowcy: Andriej Aleksandrowicz i Aleksandr Andriejewicz z kolegami.
55. W swoich ultraochronnych skafandrach są bardziej podobni do monstrów. Ale to nie ma znaczenia - najważniejsza jest skuteczność!
56. Andriej Aleksandrowicz. Tarcza jego hełmu nie raz uratowała go od nieszczęść.
57. Aleksandr Andriejewicz. Jemu poszczęściło się mniej - w czasie jednego z najniebezpieczniejszych eksperymentów jego skafander nie
wytrzymał. Teraz, aby nie straszyć ludzi, musi ukrywać swoją twarz pod maską. Doktor Błotny - jedyny, który może pomóc.
58. Drapieżnemu snorkowi nie udało się zjeść kolacji z uczonych: szczelna i nieprzekupna ochrona zapewnia spokój bazie. Pijackie krzyki nie cichły do rana.
59. Rano wyposażeni w sprzęt badawczy nieustraszeni naukowcy powędrowali w głąb Zony.
60. Uczeni wypytują starszyznę zombie Benito i kontrolera o życie po śmierci. Najważniejsze – nie prowokować monstrów.
61. Potwory były syte, więc wszyscy uczestnicy tego najniebezpieczniejszego wydarzenia pozostali przy życiu. (Ale silnie przestraszeni.)
62. Świetni naukowcy u doktora Błotnego. Nie taki on prosty, jak mogłoby się wydawać! Doktor był w dobrym humorze i zgodził się pomóc Aleksandrowi Andriejewiczowi z jego problemem.
63. Bunkier doktora Błotnego pełen jest tajemnic i zagadek. Aleksander Andriejewicz wchodzi do środka.
64. -Siadajcie chory! Nie denerwujcie się tak, nic nie będzie boleć...Coś zapaliło się w rękach doktora, dziwny blask zalśnił wokół Andrieja Aleksandrowicza.
65. Jeszcze jeden jaskrawy błysk oświetlił salę operacyjną. Nagle uczony chwycił się za swoją twarz, zniekształconą kilka lat temu podczas nieudanego eksperymentu. Co się stało! Doktor ogląda maskę, zdjętą z twarzy Aleksandra Andriejewicza. Czy będzie mu teraz potrzebna?Dowiadujemy się później.
66. W czasie, gdy uczeni badali Zonę – do bazy wpływały pierwsze próbki flory.
67. I fauny. Próbki poddawane są skrupulatnej analizie.
68. Tak, to Aleksandr Andriejewicz! Uzdrowiony przez doktora znów ma, w dosłownym sensie, ludzką twarz! Uczony kontynuuje badania!
69. I nawet nocą, w polowych warunkach i ryzykując życiem, odważni laboranci wciąż zbierają materiał badawczy.
70. Zony uczą się wszyscy. Są i ci, którzy z nią walczą - Dług!
71. Artefakt - cenny przedmiot!72. Dług także jako swój dług uznaje oczyszczenie łona Zony z artefaktów!
73. Na straży swojego terytorium.
74. Z wysokości hangarów można trzymać wartę i patrzećeć na odległość setek metrów. Nikt nie podejdzie niezauważony.
75. W środku Zony zalęgła się najstraszliwsza sekta - Monolit!
76. Niewiele wiemy
o ich wyznawcach - dobrze strzegą swych sekretów.
77. Żaden obcy nie przedrze się wgłąb Zony.
78. Ich świątynia – Monolit. Tajemniczy wypałniacz życzeń - jedna z tajemnic Zony.
79. Jeszcze jedna tajemnica: Co się stanie za chwilę - czy stalker zdąży wypalić jeszcze jedną fajkę?
80. Albo upiększy sobą i tak już atrakcyjny krajobraz?
81. Resztki stalkerów, którzy nie mieli szczęścia spoczywają w całej Zonie.
82. No, ale żadne niebezpieczeństwo nie powstrzyma prawdziwego poszukiwacza przygód!
83. Wielu wyrusza do Zony z różnych przyczyn. Niewiele jednak pozostaje przy życiu. Wracają jedynie jednostki. Jesteś odważny? Przygotowany do strasznych niebezpieczeństw, zadziwiających przygód i wysokiej nagrody? W takim razie przygody czekają ciebie!Autor reportażu: Сергей Star-TM ПильщиковStrona autora - class="snap_shots" href="https://www.star-tm.ru">https://www.star-tm.ruhttps://vkontakte.ru/id26120036ICQ: 670415Tekst i komentarze: Михаил Talissera РебровOpracowanie projektu: МГ "Квад-А" - Алексей aka Крыс, Антон aka stormNWS, Алексей aka Smouk, Антон aka J. MaelsCайт организаторов игры – www.stalknet.ru Forum gry: https://www.stalknet.ru/forum/
Tłumaczenie: johny_r

O, jak dobrze. To mówiłem ja, Nigeryjczyk.

Świetne foty, klimatyczne

chylę czoła za przekład.

w takiej wersji jak zamieszczona w tym poście, to sie nadaje na główną.

SUPER, sama bym pojechała

Zbieram szczenę z podłogi. Fantastyczny pomył i wykonanie.

Zajebiste fotki!