Określenie Harajuku nie odnosi się wyłącznie do dzielnicy Tokio, ale także do dziewcząt i kobiet spotykających się w niej; "Harajuku Girls" to wolne od codzienności obywatelki Tokio, które swoje stroje kupują w specjalnych sklepach, lub komponują samodzielnie. Często są mylnie utożsamiane z ruchem, czy stylem punkowym, bądź "gotyckiego rocka", jednakże wzorują się one raczej na bohaterkach mang, które do stworzenia wizerunku używają wszelkich, jaskrawo zestawianych kolorów. Harajuku Girls zainteresowała się Gwen Stefani, która zaprosiła je do współpracy przy swoich teledyskach.

A Wy dziewczyny z JM- jesteście takie szare, ale Dodzia tez się chowa......

To ja wolę dziewczyny z JM I wcale nie są szare!

Te pandy, co mają jaśniej naokoło oczu, to ganguro, to chyba nieco inny styl

ja bym się takiej wystraszyła....................

:satanka dobrze mówi, ale reszta

tego...no... japonia

dżyjzus

Popieram :cah'a na całej lini dodam że jakbym łopatę miał to najpierw w głowę im a potem do ziemii.

Dobra chociaż ta na 2 zdjęciu ładna

Mamy tutaj takie style, jak: ganguro (solary z białym makijażem), cos - play (mangowe dziewczynki), gothic lolita (wiktoriańskie laleczki) i decor (duża ilość dodatków, np. spinek). Nazwa "Harajuki" odnosi się nie do określonego stylu, ale do nazwy dzielnicy, gdzie dzieciaki mogą swobodnie tak chodzić ubrane. A tak w ogóle, to ulice Tokio są od ładnych paru lat dyktatorami stylów - tam projektanci mody szukają inspiracji

mite! mite!

:phanthasilea jeszcze Imoły

"A Wy dziewczyny z JM- jesteście takie szare"
ale Ty jesteś dziwny :leeeroy

:leeeroy czy to znaczy, że muszę sobie pokolorować avatara?

Jak to niektórzy mówili to taki skrót myślowy A jak już, to na pandę.....

pandy to my jesteśmy jak nam się tusz rozmaże na deszczu albo gdy zaśniemy z makijażem i rano - panda
to już się przerabiało