wrzucam kilka co ciekawszych
jakby ktoś chciał więcej, to na cześka mogę wysłać link bezpośredni do galerii, ewentualnie można kombinować z linkami wrzuconych zdjęć
#1 czarny aniołek
dziewczynka około 11lat - wyglądała i zachowywała się, jakby na CP gościła już n-ty raz pozowała do zdjęć, nawet wywiadu udzieliła, skakała, tańczyła i wyglądała ciekawie
#2 Ukrainki
te były bardziej nieśmiałe...wokół nich tłum śliniących się facetów z aparatami (+ w pewnym momencie ja robiąca im fotkę), ale nie czuły się tak swobodnie jak mała anielica
dopiero w niedzielę się rozluźniły (może w końcu wypiły jakieś piwo?) i bardziej na luzie podchodziły do robionych im sesji zdjęciowych
#3 pan lubiący przebieranki w damskie ciuszki
tak! to jest mężczyzna i tak! ma na sobie mini w sumie było więcej mężczyzn w spódnicach (część w spódnicach męskich, część w damskich), gorsetach itp - ale ten jakoś tak się wyróżniał... dlaczego? ponieważ w niedzielę przyszedł w czymś chyba jeszcze ciekawszym, niż w sobotę (ten w żółtym to on)
#4 Jacqueline (czyt. Żaklina)
przepatrywałam rzeczy na straganach na zamku i nagle coś mnie tknęło, żeby się obrócić. mym oczom ukazały się zgrabne nogi i zgrabny tyłek...plus góra. a to wszystko zgrabnie poruszające się na szpilkach.
po chwili zjawisko odwróciło się i okazało się, iż mam do czynienia ze słynną już Jacqueline, czyli panem, który co roku ubiera się w damskie ciuszki, a właściwie to rozbiera się niemalże tylko do samych figów, bluzeczki i szpilek oczywiście w komplecie mocny makijaż
najciekawsze było to, iż poruszał się na tych swoich szpilkach lepiej, niż niejedna kobieta, a tyłka również wiele mogłoby mu pozazdrościć
#5 wielkie różowe WTF?!
słuchałam muzyki i nagle moją uwagę przykuło wielkie różowe WTF! przybyło, popatrzyło i ruszyło w stronę pseudo-altanki, więc nie udało mi się zrobić zdjęcia z tyłu... w altance usiadło, po czym złożyło swą piękną główkę na nogach i poleżało chwilę w tej dziwnej pozycji, ale po chwili stwierdziło, iż jest ona zbyt niewygodna i położyło się normalnie - na boku.
spało przez długi czas, a ja nie miałam ochoty czekać na przebudzenie, więc poszłam dalej "polować"...myślałam, że już więcej owego stwora nie zobaczę, kiedy, podczas słuchania ostatniego mojego koncertu na CP, zobaczyłam owo "zjawisko" gibające się w rytm "gothic-elektro" (mówcie co chcecie, ale to brzmiało jak zwyczajna techniawka - ten zespół mógł zaraz po CP jechać np na Energy )...
oczywiście było dużo więcej ciekawych osób - mężczyźni w damskich ciuszkach, kobiety niemalże bez ciuszków i inne stworki generalnie na tej imprezie trudno zrobić coś, żeby człowieka zauważyli, jeśli się nie wyda na strój mnóstwa pieniędzy...no chyba, że się skoczy z baszty, ale to odradzam
jakby ktoś chciał więcej, to na cześka mogę wysłać link bezpośredni do galerii, ewentualnie można kombinować z linkami wrzuconych zdjęć
#1 czarny aniołek
dziewczynka około 11lat - wyglądała i zachowywała się, jakby na CP gościła już n-ty raz pozowała do zdjęć, nawet wywiadu udzieliła, skakała, tańczyła i wyglądała ciekawie
#2 Ukrainki
te były bardziej nieśmiałe...wokół nich tłum śliniących się facetów z aparatami (+ w pewnym momencie ja robiąca im fotkę), ale nie czuły się tak swobodnie jak mała anielica
dopiero w niedzielę się rozluźniły (może w końcu wypiły jakieś piwo?) i bardziej na luzie podchodziły do robionych im sesji zdjęciowych
#3 pan lubiący przebieranki w damskie ciuszki
tak! to jest mężczyzna i tak! ma na sobie mini w sumie było więcej mężczyzn w spódnicach (część w spódnicach męskich, część w damskich), gorsetach itp - ale ten jakoś tak się wyróżniał... dlaczego? ponieważ w niedzielę przyszedł w czymś chyba jeszcze ciekawszym, niż w sobotę (ten w żółtym to on)
#4 Jacqueline (czyt. Żaklina)
przepatrywałam rzeczy na straganach na zamku i nagle coś mnie tknęło, żeby się obrócić. mym oczom ukazały się zgrabne nogi i zgrabny tyłek...plus góra. a to wszystko zgrabnie poruszające się na szpilkach.
po chwili zjawisko odwróciło się i okazało się, iż mam do czynienia ze słynną już Jacqueline, czyli panem, który co roku ubiera się w damskie ciuszki, a właściwie to rozbiera się niemalże tylko do samych figów, bluzeczki i szpilek oczywiście w komplecie mocny makijaż
najciekawsze było to, iż poruszał się na tych swoich szpilkach lepiej, niż niejedna kobieta, a tyłka również wiele mogłoby mu pozazdrościć
#5 wielkie różowe WTF?!
słuchałam muzyki i nagle moją uwagę przykuło wielkie różowe WTF! przybyło, popatrzyło i ruszyło w stronę pseudo-altanki, więc nie udało mi się zrobić zdjęcia z tyłu... w altance usiadło, po czym złożyło swą piękną główkę na nogach i poleżało chwilę w tej dziwnej pozycji, ale po chwili stwierdziło, iż jest ona zbyt niewygodna i położyło się normalnie - na boku.
spało przez długi czas, a ja nie miałam ochoty czekać na przebudzenie, więc poszłam dalej "polować"...myślałam, że już więcej owego stwora nie zobaczę, kiedy, podczas słuchania ostatniego mojego koncertu na CP, zobaczyłam owo "zjawisko" gibające się w rytm "gothic-elektro" (mówcie co chcecie, ale to brzmiało jak zwyczajna techniawka - ten zespół mógł zaraz po CP jechać np na Energy )...
oczywiście było dużo więcej ciekawych osób - mężczyźni w damskich ciuszkach, kobiety niemalże bez ciuszków i inne stworki generalnie na tej imprezie trudno zrobić coś, żeby człowieka zauważyli, jeśli się nie wyda na strój mnóstwa pieniędzy...no chyba, że się skoczy z baszty, ale to odradzam
--
Veni, Vidi, Vilson. | Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje. |