wszystkim Czcigodnym Bojownikom
na wstępie mojego listu chciałbym odpowiedzieć Czcigodnemu
w planach to mi waść nie namieszałeś za to po ambicji pojechałes równo
muszę tu przyznać iż moje archiwum jest z pewnościa znacznie skromniejsze niźli waści a w dodatku sporą jego część pewnie stanowią paski już przezeń onegdaj wrzucone
...ale się staram
i po tym kruciutkim wstępie (no może nie najkrótszym ale nie spierajmy sie o semantykę) przystępuję do sedna:
i jeszcze maly bonusik w postaci kolejnej mądrości życiowej dla Bojowniczek
i tym optymistycznym akcentem z nieco podłatana ambicją
życzę Miłego Dzienia
na wstępie mojego listu chciałbym odpowiedzieć Czcigodnemu
w planach to mi waść nie namieszałeś za to po ambicji pojechałes równo
muszę tu przyznać iż moje archiwum jest z pewnościa znacznie skromniejsze niźli waści a w dodatku sporą jego część pewnie stanowią paski już przezeń onegdaj wrzucone
...ale się staram
i po tym kruciutkim wstępie (no może nie najkrótszym ale nie spierajmy sie o semantykę) przystępuję do sedna:
i jeszcze maly bonusik w postaci kolejnej mądrości życiowej dla Bojowniczek
i tym optymistycznym akcentem z nieco podłatana ambicją
życzę Miłego Dzienia
--
życie jest jak pudełko czekoladek- prostokątne i płaskie... a bóg jest jak koniczyna- mały zielony i składa się z trzech części...