Ech widze ze znowu musze tlumaczyc tym, ktorzy wyrazu 'sztuka' uzywaja po % opisujac najnowszy problem w swoim passacie.
Na tym dziele widzimy dwoch osiwialych typow, ktorzy przedawkowali testosteron, az im wszystko we wlosach zaroslo. To Ubermensche. Nieco dalej idzie kolo z dupowtykami za piec zeta w oczach. Jest on calkowitym przeciwienstwem tamtych dwoch, bo nie ma ani jednego wlosa, a na foliowa zaczela mu wrastac w glowe. To szur. Szur specjalizuje sie w tematyce medycznej, temu ma puls wymalowany na ustach.
Za nimi na latawcu leci wilk kajdaniarz w kombinezonie. Wilk jest mniej awanturujacy sie bo krawat nosi. Zeby utrzymac sie nad ziemia, pierdzi w latawiec (zauwazmy delikatne pociagniecia pedzla pod instalacja). Wilk ma wszystko dlugie. Prawa reke ma dluga, nos ma dlugi, dlugi tez ma. Wilk jest symbolem nazioli bo jest brunatny i gdy komus dogryzie podczas rozmowy to brunatnymi zebami. Jest tez zwyrolem bo maca ubermenschom jajka przez kieszenie, a szurowi do kieszeni wciska nos, wiec jemu nic nie maca. Jemu wacha, ale ze nie spodobala mu sie won az nos zrobil kwasna mine.
Przeslanie dziela jest proste. Karnawal w Rio moze sie schowac.
Ostatnio edytowany:
2020-12-01 14:34:55
--
Bo wszystkie serviny to...