Kiedyś, zupełnie przypadkowo w rozmowie z przyjaciółmi wymknęło się Tomkowi, że nienawidzi zimy. Minęło kilka miesięcy i nagle chłopak dostał zawiadomienie do stawienia się na przesłuchanie. Zachodził w głowę kiego czorta chce od niego prokurwatura, ale niech...Zjawił się punktualnie, aby nie drażnić smoka i usłyszał że przyszło doniesienie o mowie nianawiści jakiej się dopuścił chuj wie kiedy.
Była to sprawka Królowej Śniegu.
Była to sprawka Królowej Śniegu.