Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Półmisek Literata > dzeszczowy debiut :)
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.


ja tu pierwszy raz, więc nieśmiało

coś napisałam i chciałabym się tym podzielić.



"DESZCZ"

Deszcz padał, jakby nigdy nie miał przestać. Ciężkie krople zdawały się być nabrzmiałe jakimś bólem i cierpieniem. Rozbijały się o ziemię z westchnieniem ulgi, tworząc ogromne kałuże na ulicy i chodniku. Trawnik przed blokiem zamienił się w staw wypełniony rzadkim błotem, gnijącymi liśćmi i niedopałkami.
Ciszy nocnej nie zakłócał żaden dźwięk, poza monotonnym szumem deszczu.
Wtem drzwi bloku otworzyły się gwałtownie i z głuchym łoskotem uderzyły o ścianę. Wybiegłaś prosto w noc, nie oglądając się za siebie. Dziwnie wyglądałaś; drobna figurka, bosa, ubrana jedynie w męską koszulę. Rozpuszczone włosy tańczyły przez chwilę wokół twojej głowy i opadły, ujarzmione ciężarem wody.
Jednak nikt cię nie widział. Podczas wilczej godziny cały świat pogrążony jest we śnie. Nie śpią jedynie samobójcy i szaleńcy.
Biegłaś jak w transie. Bosymi stopami mąciłaś spokój kałuż, nastawionych na jednostajne kapanie kropel. Mokre włosy oblepiły ci twarz a przemoknięta koszula zaczęła krępować ruchy. Twoje serce waliło jak oszalałe, z coraz większym wysiłkiem pompując krew do słabnących mięśni. Walczyłaś o każdy oddech nie czując zimna październikowej nocy, a lodowate powietrze wciągane wielkimi haustami, wypełniało obolałe płuca płynnym ogniem.
Ty jednak nie zwracałaś na to wszystko uwagi. Miałaś wrażenie, że biegniesz obok samej siebie i ta druga ty krzyczy na ciebie.
- Prędzej! Uciekaj! Uciekaj, ratuj się!
W głowie ci huczało, gorączka trawiąca twe ciało zmuszała cię wciąż do ponawiania wysiłku.Chciałaś zapytać tę drugą siebie dlaczego musisz uciekać, skoro właśnie chcesz zawrócić i poddać się temu pragnieniu, wypełniającemu całą twoją istotę? Chcesz zawrócić i spłonąc w żarze, w ogniu obejmującym cię coraz bardziej, pomimo lodowatego deszczu smagającego twoją skórę.
Jednak ta druga ty szarpała cię za włosy, biła po twarzy i z przerażeniem ponaglała do biegu.
- Uciekaj! Nie warto! Ocal się! BIEGNIJ!!
Biegłaś więc. Przebiegłaś przez ciemny park, przedzierając się przez bezlistne chaszcze i nisko zwisające gałęzie, drąc na nich koszulę i wyrywając włosy z głowy. Park okolony był żywopłotem, przez który przecisnęłaś się z trudem. Przecięłaś pustą autostradę i wpadłaś w rzadki lasek po drugiej stronie. Zatrzymałaś się gwałtownie i zaczęłaś nasłuchiwać. Od pewnej chwili miałaś wrażenie, że nie słyszysz już tej drugiej siebie. Odeszła? Poddała się? Czyli... jesteś wolna! Możesz zawrócić i zatracić się w sobie i w nim!
Podjęłaś decyzję. Nie czułaś bólu z poranionym ciele, nie czułaś krwi płynącej z setek skaleczeń i zadrapań. Czułaś tylko ogień, ogarniający i pochłaniający cię całą, pulsujący coraz mocniej. Żar rozlał się po twoim wnętrzu i skupił się w podbrzuszu. Poczułaś, że kręci ci się w głowie, oczy przesłoniła mgła i wtedy go usłyszałaś.
- Chodź... Czekam... - szeptał. Był tak daleko a jednocześnie blisko, jakby... w twojej głowie?...
- Idę! - krzyknęłaś w noc i znów rozpoczęłaś szaleńczy maraton.
Poczułaś gwałtowne uderzenie i ze zdziwieniem poczułaś, że lecisz. Upadłaś na wznak. Otwartymi szeroko oczami wpatrywałaś się w niebo, blednące nieśmiało na wschodzie. Deszcz litościwie zmywał krew z twojej rozbitej twarzy, wypłukiwał ją z włosów i tworzył małe jeziorka w zagłębieniach oczu. Oczu, z których zniknęła mgła szaleństwa.
- Mój Boże! - usłyszałaś jeszcze głos kierowcy, wyskakującego z ciężarówki i biegnącego w twoją stronę. - Zabiłem ją...
Drugi mężczyzna, pasażer, zbliżył się również i zamknął ci oczy, ocierając je z deszczu.
- Wygląda, jakby płakała razem z tobą. - Powiedział do roztrzęsionego kolegi.
A ty płakałaś. Z ulgi. Odnalazłaś spokój.




(Rzecz niedoczesana jeszcze, pisana pod natchnieniem chwili)

--
Normal people scares me... https://www.scrapbookflair.com/Asheene

i10
i10 - Skończył się na Kill'em All · przed dinozaurami
..i ponura
Ale fajnie się czyta.

--
https://idziesiec.pl/

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.

--
Normal people scares me... https://www.scrapbookflair.com/Asheene
Forum > Półmisek Literata > dzeszczowy debiut :)
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj