Witajcie drodzy literaci!
Macie dziś okazję współsponsorować pozycję trochę historyczną, trochę literacką o niezwykle ciekawej rodzinie.
Bajzel jaki powstał w wielu firmach z powodu pandemii spowodował bałagan przy wydaniu tej książki. Wydawca poszedł na układ i wydajemy częściowo, tyle ile mamy na druk.
Proponuję zatem formę przedsprzedaży. Wpłacamy na zrzutka.pl
https://pomagam.pl/khf884pc?podglad
a pod koniec września książka jedzie do Was.
Jednocześnie z wpłatą proszę o podanie na cześka swoich danych adresowych, żeby biedny listonosz wiedział gdzie Was szukać
Każda książka opatrzona zostanie, rzecz jasna, dedykacją dla odważnego, który nie boi się czytać
A rodzinka to niezwykle ciekawa. Wacław Fedorowicz - ułan w wojnie polsko bolszewickiej wstąpił do Szkoły Morskiej W Tczewie (w 1930 przeniesiono ją do Gdyni), uczestniczył w pierwszym rejsie polskim kiedy to przekroczono równik, potem uczył się w Akademii Handlowej w Antwerpii, co zaowocowało ... podręcznikiem dla jego dawnej uczelni (onaż Szkoła Morska), lew biznesu w latach 30tych, a w czasie wojny pracownik wywiadu angielskiego. Po wojnie w Ameryce Południowej. Do dziś żyje tam jego wnuk - proszę oto on
Fedorowiczów od zawsze ciągnęło jak widać, do sztuki scenicznej, żartu i satyry
Ojciec Jacka Fedorowicza będąc w obozie jenieckim Gross Born (dziś Borne Sulinowo) był wziętym aktorem teatru obozowego, a siedział tam m.in. z mjr Sucharskim - dowódcą obrony Westerplatte.
Jacka specjalnie przedstawiać nie trzeba. Dziś ma 83 lata, ale wciąż jest czynny.
Oto jego udział w spektaklu gdyńskiego kabaretu literackiego "Piwnica na Pietrze" z maja 2019 roku.
https://www.youtube.com/watch?v=y42TR9KQ9Xc
A przecież Jacek to jeden z założycieli legendarnego teatrzyku Bim Bom.
Zachęcam do nabywania książki, każdy znajdzie tam coś czego jeszcze nie wiedział
Macie dziś okazję współsponsorować pozycję trochę historyczną, trochę literacką o niezwykle ciekawej rodzinie.
Bajzel jaki powstał w wielu firmach z powodu pandemii spowodował bałagan przy wydaniu tej książki. Wydawca poszedł na układ i wydajemy częściowo, tyle ile mamy na druk.
Proponuję zatem formę przedsprzedaży. Wpłacamy na zrzutka.pl
https://pomagam.pl/khf884pc?podglad
a pod koniec września książka jedzie do Was.
Jednocześnie z wpłatą proszę o podanie na cześka swoich danych adresowych, żeby biedny listonosz wiedział gdzie Was szukać
Każda książka opatrzona zostanie, rzecz jasna, dedykacją dla odważnego, który nie boi się czytać
A rodzinka to niezwykle ciekawa. Wacław Fedorowicz - ułan w wojnie polsko bolszewickiej wstąpił do Szkoły Morskiej W Tczewie (w 1930 przeniesiono ją do Gdyni), uczestniczył w pierwszym rejsie polskim kiedy to przekroczono równik, potem uczył się w Akademii Handlowej w Antwerpii, co zaowocowało ... podręcznikiem dla jego dawnej uczelni (onaż Szkoła Morska), lew biznesu w latach 30tych, a w czasie wojny pracownik wywiadu angielskiego. Po wojnie w Ameryce Południowej. Do dziś żyje tam jego wnuk - proszę oto on
Fedorowiczów od zawsze ciągnęło jak widać, do sztuki scenicznej, żartu i satyry
Ojciec Jacka Fedorowicza będąc w obozie jenieckim Gross Born (dziś Borne Sulinowo) był wziętym aktorem teatru obozowego, a siedział tam m.in. z mjr Sucharskim - dowódcą obrony Westerplatte.
Jacka specjalnie przedstawiać nie trzeba. Dziś ma 83 lata, ale wciąż jest czynny.
Oto jego udział w spektaklu gdyńskiego kabaretu literackiego "Piwnica na Pietrze" z maja 2019 roku.
https://www.youtube.com/watch?v=y42TR9KQ9Xc
A przecież Jacek to jeden z założycieli legendarnego teatrzyku Bim Bom.
Zachęcam do nabywania książki, każdy znajdzie tam coś czego jeszcze nie wiedział
--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/