ja dopiero 1 sesja zaliczona w 100%

Margot.. 7 lat?
ja po 3 miałem dość... a jeszcze trzeba było pociągnąc 2

Ja po 1 semestrze mam dość . Dobrze że po 1 roku odpada mi matematyka i fizyka. Będę wolnym człowiekiem będę mógł o tym zapomnieć na zawsze

No właśnie, kuffa, bo mi się dwóch kierunków i zmiany specjalizacji zachciało.
Kobieta musi mieć warunki

kobieta zawsze ma warunki...600zł + podatek

Adler, na 1. roku to nawet ja wszystko zaliczałam Na 2. i 3. to jest dopiero maskakra...

ale mówie wam... najlepszy jest 5 rok... teraz nie mam żadnych zajęć, w poprzednim semestrze byłem na uczelni 2x w tygodniu...



... no i tak zajebistej średniej to nawet w szkole nie miałem

ja mam tak że po 1 roku odpada mi wszystko co be. chemia, fizyka, matematyka, zostaje czysta informatyka i technika. z tego nie da się uwalić

Adler, nie mów hop... zwróć uwagę, że ilość grup ćwiczeniowych i laboratoryjnych jest zwykle ograniczona

nie bój się. Matematyka i fizyka jest na takim poziomie, że odpadną Z obydwóch mam egzamin w czerwcu. Z obydwu jest po 6 pkt. ects. czyli jeżeli sie nie zda dwóch to nie ma co liczyć na warunek więc duuuużo odpadnie. Tym bardziej że dwa pierwsze ćwiczenia z fizyki skończyły się wyjściem z sali nauczycielki w polowie lekcji...

Nie wierze, że studia to taka trauma... Moje były zajebiście przyjemne a sesji nie mogłem się doczekać

zdawałeś ochronę środowiska na prywatnej uczelni czy jak

Oj tak, Lucek, ja już od czwartego roku mam takie oceny zajebiste że głowa mała... Ale jeszcze w zeszłym roku to jakieś zajęcia miałam, a teraz to masakra! Nawet na japoński już nie chodzę, chociaż to miało być dla przyjemności

a na jakim kierunku jestes?

Na informatyce... teoretycznie, bo tak naprawdę to na matmie z elementami informatyki

a ty?

o jaaa ja na informatyce...teoretycznie, bo tak naprawdę to na technologiczno-metalurgiczno-produkcyjnym z elementami informatyki

a jak to się nazywa?

edukacja techniczno-informatyczna
mam informatyke ale i grafike inzynierska, nowoczesne metody wytwarzania itd. ale potem na specjalizacji moge wybrac sama informatyke

Margot. To widzę że też uwielbiasz matematykę może rozpykamy sobie jakąś ograniczoną całeczkę(dziewicę) przy piwku?

aaa wiem... na URz coś takiego jest
mnie nie pytajcie co studiuję (hmmm....zaraz.. przecież ja już skończyłem studiowanie...)

Adler, kocham całeczki.. mmm...
Lebesgue'a, Riemanna, wielokrotne, krzywoliniowe, analityczne, wszystkie znam

Ale i tak moją domeną jest rachunek prawdopodobieństwa, statystyka matematyczna i teoria miary
Może jakieś zadanko?

Lucek... wszyscy wiemy, że chemię

chemia chemii nierówna
ta chemia, którą ja się uczyłem to wierzchołek góry lodowej... chemia, z którą zmaga się asta to wierzchołek tego wierzchołka

Dobra idę spać:P
Margot co do tej "mojej" sprawy to wiesz co Ci powiem? Że Bóg to lubi robić psikusy Chyba chciał bym się dziś z Nią widział to wiesz co ON wymyślił? Ona, która jest z Zabrza, zgubiła a dokładnie ukradli jej torebkę, w Katowicach Portfel, bilet miesięczny, legitka, dowód wszystko tam miała, oprócz komórki więc nic wartościowego, nawet kasy miała może z 5zł. No ale tam był też portfel koleżanki i klucze koleżanki. No i zostałem dziś obudzony że są w Katowicach i ją okradli i jest na komisariacie. To zaproponowałem że pojadę i kupię im bilet powrotny, bo nie będą na piechę cisnąć 50km no trochę porozmawialiśmy w obecności tej koleżanki, więc nie mogliśmy sobie o wszystkim porozmawiać. Ale tak jakoś się cieszę, że ją widziałem, że mogłem pomóc. Za cenę jej torebki ja ci mówie Bóg płata figle już parę razy tak miałem że los coś układa by mi coś ułatwić

Margot to ja wiem do kogo teraz iść gdy coś nie będę rozumiał. Mogę mogę? piwko postawie jak coś to na cześka będę słał bardzo trudne zadania

Adler... cóż, nie wiem, czy gratulować, czy współczuć
Los robi psikusy, ale jeśli mają one nam pomóc, to niech częściej je robi

Adler, wiesz... zapytam tak, jak W. Jaruzelski: "Czy musiało do tego dojść..."




















...widocznie musiało, skoro doszło

nie no:P tylko jakby coś było tak że będę robił te 99zadań i coś nie będzie mi wychodzić to byś mnie mogła nakierunkować czy coś