@Yoop Drzewnianym?
Jakieś 15 lat temu słuchałem poznańskiego studenckiego radia afera na necie i była tam transmitowana audycja "coś tam coś tam dendrofila"
Widzę, że duch w mieście nie zaginął.
Byłem tylko raz w Poznaniu mając może z 10 lat, czyli 1987 u ciotków i wujków, kupiłem sobie wtedy winyla Exodus na jakimś pchlim targu gdzieś tam, gdzie starsi kuzyni mnie zaprowadzili, puszczaliśmy sobie wtedy tę i inne płyty na ich sprzęcie Radmora z kolumnami Sonata bodajże. Kuffa, taki anal bass w bloku na 7 piętrze, że gdybym miał te 13 lat już, no to orgazmu bym dostał.
No i przy okazji do Krzyża zawitaliśmy na grzyby, i do jakiejś innej dalszej rodzinki, gdzie po obfitej kolacji rano zwymiotowałem rano w łóżku.
I tak wspominam poznańskie klimaty.
I wolałbym, cobyś pozwolił mi takimi je zapamiętać do śmierci, zamiast wrzucać takie straszności