A kto bogatemu zabroni?
Co prawda nie ja pojechałem, tylko żona mnie siłą zmusiła.

I tak się przemieszczam od dżakuzi, do basenu, od sauny do basenu.
I zastanawiam się, po co mi to na stare lata?

Niby luksusy a Lech gra mecz a nie mogę oglądać.
Ale generalnie polecam - Ostoja Chobienice. (To nie jest płatna reklama)

Wnioskuję, że nabrzmiałych nie ma

SPA?? Ja myślałem że Twoje roczniki ograniczają się do sanatorium w Ciechocinku.

@oldbojek , gdyby były tam jakieś nastolatki albo inna Iga Świątek to inaczej byś pisał

@vishi raczej A.S. Bytom

jakby mnie zona siłą na stare lata zaciągnęła co czegoś co ma w swojej nazwie "ostoja", to zapaliła by mi co najmniej żółta lampka ostrzegawcza. SPA to powinno reklamować się słowami "relaks", "premium" a co najmniej "exclusive", a ostoja to bardziej kojarzy się z domem opieki albo hospicjum księży salezjanów...

@zmechu może to taka wersja demo

@krzycz22 wersja demo domu spokojnej starości?

@zmechu Jedna z definicji to «miejsce stałego przebywania zwierzyny». Nasuwa się pytanie: jeleni czy baranów?

@Kokeeno Osłów

Słaby mecz, nie było na co popatrzeć. Z tego co widzę w SPA także.

@Krzychpl ano, może to jakaś ukryta sugestia, itp.

Dla adrenaliny. W większej saunie, np. w aquaparku udać się na seans saunowy, usiąść na najwyższych ławkach i wytrzymać trzy lania wody na kamienie i wachlowania powietrza gdy para wodna aż parzy boleśnie skórę na plecach i ciężko oddychać. Następnie po 7-10 minutach hop do studni lodowej dla szoku termicznego. Bonus toksyny wypocone, cera i umysł oczyszczone, mięśnie rozluźnione.

Jeszcze jedna rzecz została do wypróbowania z wódą laną na kamienie:
https://www.youtube.com/watch?v=K1UmJmk0Rq4

@oldbojek to nie Spa. To dom spokojnej starości. Żona robi przymiarki i zastanawia się kiedy Cię tam w końcu zostawi. Grunt, ze Ci się podoba. Co było na deser? Kisiel? Budyń?

@Jez_z_lasu wóda (a co gorsza piwo) w saunie to jeden z gorszych pomysłów. A już lanie wódy na kamienie to totalna padaka, można się napruć bez najmniejszej przyjemności. A lanie piwa... tak, spalone piwo to zapewne najlepszy aromat do wąchania....

A co innego zimna wódeczka albo chłodne piwerko po saunie - wtedy to po prostu ambrozja!

oSTOJa
to dla zboczuchów ewidentnie

Lech gra mecz, to się instaluje apke Canal+ i się ogląda....Chyba ,że preferujesz na stadionie, to tylko Ci powiem że byłem, fajny był meczyk, masz co żałować...

@zmechu ciekawość to okropne uczucie

@zmechu Nie zgodzę się. To jeden z lepszych sposobów przyjmowania procentów.
Po pierwsze lejemy mało wódy, najlepiej rozrobionej z wodą (i mało też wódy schodzi na uczestników). Po drugie świeżo po polaniu nie zaciągamy się zbyt mocno lub nie siadamy zbyt blisko kamieni (trochę piecze w drogach oddechowych ale nie bardziej niż amol czy podobne).
Zalety?
Bania jest bardzo szybko, już po paru minutach i szybko chodzi. Tu potrzebna odpowiedzialna osoba, która będzie dolewała gdy trzeba ale nie przesadzi. Brak smoczego wyziewu na drugi dzień, kłopotów z żołądkiem czy kaca (oczywiście nawadniamy się normalnie jak przy saunie).
Nie ma niepijących
Nikt nie pali

https://polska-org.pl/541187,Wroclaw,Stacja_Pomiarow_Aerologicznych_IMGW.html - byłem w SPA na dniach otwartych, polecam - mają zajefajny zabytkowy radioteodolit

@Jez_z_lasu Wódka działa, piwo nie.

@Djbanan @maclaw13 I wizja się klaruje