Na onecie przeczytałem:
"Do szpitala miejskiego nr 15. w miejscowości Juwiłejne w obwodzie ługańskim przewieziono do 300 najemników tzw. Grupy Wagnera. Jako że większość z nich jest nosicielami takich chorób, jak HIV/AIDS, syfilis, gruźlica i zapalenie płuc, lekarze odmawiają udzielania im pomocy medycznej" - podaje sztab.

Od kogo wagnerowcy złapali syfa i hiv?

@k0curek Od siebie. Podczas "kocenia"

@k0curek

A od kogo gruzlice i zapalenie pluc?

Zapalenie płuc, bo chodzili bez czapki, a gruźlica z powodu biedy i słabego odżywiania w dzieciństwie.

Obstawiam koszarową kozę

@k0curek

Wiec skoro byli biedni i nie dbali o zdrowie wiec i o zabezpieczenie sie, to chyba nie ma co tu sie zastanawiac...

Należy ich wysłać do Ordo Iuris na reedukację z zakresu moralności

Lekarze powołali się na klauzulę sumienia
Chociaż ja osobiście bym ich leczył pavulonem.

Wagnerowcy? To raczej więźniowie z łapanki.

U zwierząt spod znaku wagnera jest wyraźny podział jeśli chodzi o choroby. Jakieś 90% cierpiało na ołowicę i z powodu tejże zmarło. Tak, tak. Takie śmiertelne zatrucie ołowiem to przykra sprawa. A i trumna jakby cięższa. Toteż pierdgorzyn masowo wynajmuje ciężarówki do ich transportu. Reszta co była na ołów odporniejsza. Albo przynajmniej, odporniejsza w większych kawałkach pozwalających na dalsze organizmu funkcjonowanie, nabawiłą się innych chorób. I wszystko z miłości do ojczyzny. Takie ichnie koniokrady walęsmrody co kradną i cierpią za miliony. Nabawiło się to to chorób takich jak adidas, syfilis, kiła mogiła i ból zęba łojąc tanią wódę, rżnąc tanie dziwki i siebie na wzajem bo nie mieli czasu na profilaktykę. Ekologiczne podejście do świata sprawiło zaś, że wielokrotnie użwali tych samych igieł i strzykawek by nie zatruwać środowiska nadmierną konsumpcją. A i dobrze, że to ichnie podychiwanie to gruźlica a nie kaszel i dobrze, że od chleba a nie od machorki i używania tych samych szczoteczek do mycia kibli i zębów bo by pomarli...

Wenerowcy?

@amiz74 Zdychają? Zdychają. A od czego - a na ..uj drążyć.