@Djbanan W sensie co jeszcze jest, czy co się w człowieka jeszcze zmieści? Mandarynki się zawsze zmieszczą, zostało 5 szt. Sałatki została 1 porcja. Sernika dużo i makowca, zmieszczą się jutro.
@mika_p Pytam, co jeszcze dajecie radę zmieścić. Jakiś czas temu miałem już kryzys, taki wyczuwalny nadmiar cukru i kalorii ale się zdrzemnąłem, nalałem wina i atakuję pierogi.
A tak w ogóle to chiałem się pochwalić, że generalnie potraw było dość dużo ale na pewno nic nie będzie mrożone czy wyrzucane, a jak dobrze pójdzie (jesteśmy przed kolacją) to nic nie zostanie na "po świętach".
@mika_p No tak ale to za długi okres, robiłem żarcie w piątek i sobotę, a teraz miałbym je komuś oddać we wtorek? U nas zbierali żarcie przede wszystkim w sobotę, żeby na święta było.
@Djbanan Moja mamusia dopiero wczoraj stwierdziła, że zrobiła jakby za dużo jedzenia i kategorycznie zażądała, żebyśmy zabrali to, co jej się nie zmieści w zamrażalniku, czyli dużo. Nihil novi. I większość sernika, bo zrobienie z połowy składników na mniejszej blaszce jest... no, nie da się. Nihil novi.
Cała torba spakowana. Nie mam chwilowo na stanie żadnego wolnego pojemnika. Mamy wielu przyjaciół , którym nie ma kto nagotowac. A ja zawsze naparzam na święta jak głupi dzik. Wpadną dziś odebrać.
--
Fuck it all, fuck this world, fuck everything that you stand for. Don't belong, don't exist, don't give a shit, don't ever judge me...
U mnie resztki, część "wyszła" w wigilię do tych, którzy przez infekcję nie mogli dołączyć. Najwięcej to ciasta mi zostało, bo, cóż, lubię piec, tylko jeść coraz mniej jest komu