Banan zrobiony w balona wygląda tak:
Jechaliśmy trochę w nieznane, bo w Szczecinie byliśmy do tej pory raz i z Kazikiem, gdzie wiadomo że ludzie przychodzą na niego, a nie na nas. A tu nagle bardzo fajna impreza. Kameralnie, na luzie, a w tak wytwornej sali że ojej
Do tego sporo ludzi nas zna, nowa płyta ograna w nowym miejscu, fajny klimat i w ogóle.
Jedyny minus, że musieliśmy uciekać szybko, bo i pogoda nieciekawa i troche km do nawinięcia, więc z ewentualnym zaimprezowaniem słabo, ale nadrobi się następną razą. Pozdrowienia dla wszystkich z S3 na wysokości Pyrzyc. Szczecin to bardzo miłe miasto
A z Otamatone proszę się nie nabijać, to poważny instrument jest. Mimo że wygląda jak jakiś muppet
https://youtu.be/x8hCe3j8CqU