Nieważne, ile ma lat wdowa w Indiach, młoda czy stara, po śmierci męża jest wykluczona ze wszystkiego - nie może mieć emerytury, renty, nie może ponownie wyjść za mąż, nie może pracować, nie może ubierać się w to co chce, nosić biżuterii, nie może mieć długich włosów, tylko ogolone głowy lub bardzo krótkie, nie może spać na łóżku, tylko na podłodze, jeść może tylko jeden bardzo skromny posiłek dziennie i tylko czekać na śmierć, ponieważ to ona według tradycji jest winna śmierci męża i nieważne z jakiego powodu umarł. To wszystko jest wprowadzone przez religię /znowu religia kobietę spycha na gorszą pozycję, niż mężczyznę/, a konkretnie przez braminów. Jeszcze 30 lat temu było powszechne palenie żywcem wdów razem z umarłym mężem, teraz jest to prawnie zabronione, ale jednak do dzisiaj jest jeszcze stosowane. Taka kobieta nie ma żadnej pomocy od państwa, poza jakimiś charytatywnymi organizacjami, które w niewielkiej ilości pomagają indyjskim wdowom. Rodzina, w tym dzieci wdowę wyrzucają po prostu z domu bez niczego - nic nie dziedziczy po mężu. Straszne - tam krowy mają większe prawa.
https://www.ofeminin.pl/swiat-kobiet/indie-w-tym-miescie-tysiace-wdow-czeka-na-swoja-smierc/5pnb54k
https://www.ofeminin.pl/swiat-kobiet/indie-w-tym-miescie-tysiace-wdow-czeka-na-swoja-smierc/5pnb54k
--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/