@Thurgon

Ja stwierdzam fakty bez dopisywania im wartości.



Tak jak faktem jest to że zabroniłem tu jakiemuś krajowi sympatii prorosyjskich?

@Servin Ewidentnie traktujesz to jako coś złego i hurr durr - wcale, że nie I tak - te sympatie to dalej jest fakt

@Thurgon inflacja w Polsce dotknęła nawet fakty

@Servin , dobrze wiesz, że jest tak jak pisze Thurgon, bo już sobie stworzyłeś chochoła z którym absurdalnie walczysz, że wykształcenie nic nie znaczy, bo w Polsce każdy ma magistra. To że w Polsce studia są takie a nie inne, nie znaczy, że wykształcenie nie jest ważną kategorią w rozpatrywaniu zjawisk społecznych, a już tym bardziej w Afryce, gdzie trudno niekiedy o podstawową edukację. Nawet w takiej Polsce wykształcenie w średnim ujęciu pozwala wyodrębnić nieco bardziej świadomą grupę ludzi, bo inni po prostu nie potrafią czytać i pisać (albo po prostu robią to jeszcze gorzej, bo magistrzy też nie potrafią).

Dla Afrykańczyków Rosja to państwo jak każde inne. Dopiero ci bardziej wykształceni i o szerszych horyzontach mogą dostrzegać przestępczą naturę i praktyki tego państwa, pod warunkiem, że w ogóle się tym interesują. Jeśli się dobrze przyjrzysz to w Polsce najbardziej atawistycznym stosunkiem do Rosji (czy też Niemiec) pałają ludzi najmniej wykształceni, w najgorszej sytuacji społecznej, głupi, agresywni, niedostosowani. Nie przemawiają do nich żadne argumenty, jest tylko "ruski zły". Ciasny móżdżek nie pozwala wyjść poza stereotyp.

A w Afryce masz ludzi jeszcze mniej wyedukowanych, w jeszcze gorszej sytuacji materialnej, z jeszcze bardziej świeżymi bliznami. W dodatku jeśli mogą pooglądać w telewizji wspaniałe życie i dobrobyt to będzie to życie Amerykanina albo Brytyjczyka. Wówczas pusty brzuch i minimum świadomości historycznej wystarczy przynajmniej do niechęci, bez wnikania w obecną sytuację.

@nevya
Każdy i każda nacja ma prawo do poglądów I każdy ma prawo do przyjmowania lub odrzucania tego co inne grupy zasymilowały do swojej zbiorowej świadomości. Przy czym bezpiecznie się to robi testując na początku bez początkowych oczekiwań wycinek takiego czy innego podejścia na wyizolowanej szalce petriego lub oddzielnie postawionym środowisku, żeby nie skontaminować całego swojego labu/systemu/umysłu. A potem można już świadomie przyjmować/odrzucać/lubić/asymilować/nienawidzić/kasować.

Przy czym wolność wyboru nie oznacza braku konsekwencji. Przeciwnie. I tylko biorący konsekwencje zasługują na wybór. Jakikolwiek.

Oprócz tego, nikogo nie interesuje pierdolenie psychopaty

W ramach ciekawostki, to najchętniej oglądanym programem w afrykańskich państwach „kałasznikowa” jest RT. Moskwa to dość skrzętnie wykorzystuje do nadawania programów o rosyjskiej pomocy w okresie zrywania z kolonializmem. Również w internecie ruch click farm przeniósł się do Afryki i na bliski wschód po tym, jak 90% rosyjskich zostało przez Cukierberga poblokowanych. Ciekawostka 2 - jeżeli chodzi o antyszczepów i propagandę antyukraińską to na naszym fb główną robotę robią troll farmy… radców prawnych żerujących na foliarzach i odzyskujących „odszkodowania za kagańce”. Jednak ciężko udowodnić tutaj, że jest to jakoś skorelowane z Moskwą w przeciwieństwie do szurskich click farm z Rosji zblokowanych po początku wojny.

Ten brak korelacji na szczęście nie sprawia że jest to bezpodstawne i można to spokojnie wykorzystać w dyskusji

Próbuję zrozumieć sens tej zaczepki w jakimkolwiek kontekście, ale mi nie idzie

@Thurgon to nie zaczepka. Zwyczajnie zauważam że jak dotąd większości poruszanych przez ciebie argumentow trudno udowodnić jakąkolwiek korelacje z czymkolwiek.

Ludzie w Afryce są mniej wyedukowani więc są za Rosją.

To ma takie samą wagę jak - chmury deszczowe są ciemnoszare, spaliny też są ciemnoszare, wiec skoro nadlatują ciemnoszare znad Atlantyku, znaczy że Atlantyda istnieje i ma problem z korkami w centrum. Na szczęście deszcz nie pachnie benzyną bo ta wyparuje zanim spadnie na ziemię.

Tak debilnie to właśnie wygląda.

No dobrze, a co ja oferuję w ramach przekonania że jest inaczej i te sympatie pro-rosyjskie krajów Afrykanskich to z dupy wyciągnięte bajdurzenie?

https://en.m.wikipedia.org/wiki/United_Nations_General_Assembly_Resolution_ES-11/1#:~:text=The%20tenth%20paragraph%20of%20the,5%20against%2C%20and%2035%20abstentions.

Za Putinem 5 krajów w tym jego własna Rosja i Białoruś. Eryteja to trochę mało zeby pisać o całej Afryce. Czym to się różni od tego spotkania co pisał Thurgon? Moje to deklaracja ONZ. Jego to nie apel szkolny.

Także tę

To jest tak głupie i abstrakcyjne na tylu płaszczyznach, że baw się sam

@Thurgon tak, dokładnie tak widzę to co piszesz. I dokladnie z tego samego powodu nie chciałem ci odpisywać od samego początku

Taki polityczny Jerzy Zięba

Hmmm.... W sumie z punktu widzenia państw afrykańskich to jest to jakiś malutki konflikt między jednymi białymi, a drugimi białymi gdzieś tam daleko, tysiące kilometrów od domu.

@Servin Ale ten trolling czemu konkretnemu służy? Głupiutki nie jesteś, więc dawno sobie temat wygooglałeś. Wiesz ile jest artykułów i opracowań na ten temat. Próbujesz więc bezradnie wciągnąć mnie w przeklejanie linków do tych źródeł tutaj. A jak to zrobię, to rzucisz jakimś tekstem z dupy bez ustosunkowania. Tylko dalej nie wiem, czy to dla samej gównoburzy, czy tak tyłek piecze, że palnąłeś głupotę i nie chcesz się przyznać

@Thurgon twoje zacietrzewienie i okopanie się w swojej 'prawdzie' nie czyni z rzeczywistości głupoty

Jedyne co wygooglałem to link powyżej. Zwyczajnie i prosto - nic co tu napisałeś nie ma w sobie cienia logiki.

Dobrze nie zapominać że "pół Afryki" "siedzi w kieszeni" u Chińczyków. Którzy Rosji absolutnie w tym konflikcie nie są wrodzy. Wykształcone czy nie, elity/trzymający władz służą temu od kogo płyną do nich pieniądze.

Ułatwie ci zadanie. Zwyczajnie musisz napisać w jaki sposób twoje wnioski przekladają się znacząco na rzeczywistość. Nie pierdoły o braku zainteresowania spotkaniem, czy zmarszczone brwi wodza Hutu gdy czytal artykuł o Bidenie - jak kraje Afrykańskie przez swoje zaszłości historyczne wyraziły swoje poparcie dla Rosjan, przeciwko Amerykanom od poczatku wojny?

Czas start

Oczywiście!

Zatem według Ciebie:

- Sowieci nie wspierali ruchów niepodległościowych i antykolonijnych w Afryce,
- Algiera i Egipt nie dostawały wsparcia finansowego, militarnego i doradczego,
- Ghana, Gwinea, Etiopia, Somalia i Mozambik nie były klientami ZSRR,
- W ogóle w Afryce nie było żadnej konfrontacji między USA, a ZSRR przez okres zimnej wojny.
- Taki Mozambik ani trochę nie ma flagi wzorowanej na ZSRR i wcale, a to wcale nie ma tam kałasznikowa
- Afrykanie w ogóle i ani trochę za rosyjskie wsparcie nie są wdzięczni. Wymazali to z pamięci. Są wdzięczni kllopsikom z wysp, europejczykom i amerykanom za kolonizację i apartheid.
- W Mali wcale nie pojawiła się grupa Wagnera, ani trochę!

Tako w końcu rzekłeś, to tak musi być

https://pism.pl/publikacje/rosyjska-grupa-wagnera-rozszerza-wplywy-w-afryce

https://forsal.pl/swiat/rosja/artykuly/8402162,kraje-afryki-a-rosja-i-wojna-w-ukrainie.html

https://www.pism.pl/publikacje/erytrea-nieformalnym-reprezentantem-prorosyjskich-sil-w-afryce

https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2019-10-30/rosyjska-ofensywa-dyplomatyczna-w-afryce

https://www.bbc.com/news/world-africa-60506765

https://www.dw.com/en/russias-reengagement-with-africa-pays-off/a-61064011

https://atalayar.com/en/content/africa-strategic-support-russia

W sumie mogę tak bez końca. Ale najpierw im wszystkim powiedz, że nie mają racji

XD!
My tutaj w Polsce ci wykształceni oraz ci wykształceni mniej, jednakowo (prawie!) wszyscy nienawidzimy ruskich, toteż patrząc przez pryzmat tylko naszego podwórka jesteśmy przekonani, że Afryka jest prorosyjska, bo tam większość nie ma wykształcenia.
Cóż za piękny fikołek.
Bo przecież magister w Polsce to jak po podstawówce w Afryce. Nie to, co fizyczny w cywilizacji, ten to musi obeznany w światowej polityce.

Gros państw Afryki ma oczywiste sentymenty prorosyjskie i oczywistą niechęć do „imperializmu”. A im niższa średnia wykształcenia - tym ta tendencja mocniejsza. Dlatego w obecnej sytuacji sympatie rozkładają się w Afryce zdecydowanie po stronie Rosji.

Patrz @Thurgon nawet bezrobotny @ben1edicto się śmieje z tego co napisałeś

Bo przecież magister w Polsce to jak po podstawówce w Afryce.

I żeby nie było, czasem nawet takiemu jak on, jestem w stanie przyznać rację

Zatem według Ciebie:
Żebym ja ci zaraz nie zaczął pisać co myślisz, wbrew temu co napisałeś

A co do linków, po raz, wyrażanie sympatii wobec kogoś/czegoś zwykle oznacza pozytywne nastawienie wobec tegoż. Coś objawiające się przychylnym, życzliwym stosunkiem lub poparciem.

Po dwa, zbierając wszystkie linki sprzed daty wybuchu wojny oraz rezolucji ONZ, te wszystkie zabiegi dyplomatyczne wystarczyły na 1 kraj Afrykański do wyrażenia sympatii, z czego pozostałe swoje zaszłości historyczne uznały za niebyłe i poparły rezolucję, albo uznały że ich sympatie pro-rosyjskie nie są na tyle silne żeby przeciwko rezolucji zagłosować. Gdzie to poparcie z punktu 1.?

Pomijając nowy zakres zajęć dla nierosyjskich służb dyplomatycznych, okazuje się że zakupy najemników czy rosyjskich surowców nie wystarczyły nawet na wyraz poparcia w ONZcie, a co (poparcie w ogóle) było chyba głównym celem jakie te zabiegi miały osiągnąć.

A wracając do zupełnego punktu wyjściowego tego całego wywodu, że Kanada, czy państwa Afrykańskie niby bardzo nie lubią UK i US to prędzej już bym się zgodził gdyby była to mowa o państwach bliskiego wschodu.

A że nie o nich to wszystko a o Afryce, to jak napisał swoimi słowami @Jez_z_lasu a oczym pisałem wcześniej:

Hmmm.... W sumie z punktu widzenia państw afrykańskich to jest to jakiś malutki konflikt między jednymi białymi, a drugimi białymi gdzieś tam daleko, tysiące kilometrów od domu.

Jak zwykle nie zrozumiał, ale tu akurat nie było zaskoczenia

@ben1edicto dlaczego piszesz o sobie w trzeciej osobie

A nie, tego też nie skuma...

Borze