@poradnia , wiem, wiem, mentalni komuniści nie przepadają za rozsądkiem.
@empatyczna , czym innym jest normalność, czym innym jest paranoja. Ale skoro pytasz to tak, na ogół przywódcy napadają na słabsze kraje, tym bardziej jeśli spodziewają, że wygrają i nie będzie z tego konsekwencji. Prawdziwi wariaci napadają natomiast na silniejsze kraje
Ale nie o to chodzi. Putin niewątpliwie ma jakąś wypaczoną wizję polityki, ale nie musi to oznaczać, że jest paranoikiem. Jak na paranoika dość długo trzyma się władzy, a wiele wskazuje, że do wojny z Ukrainą przygotowywał się od bardzo dawna. Prości ludzie lubią proste wyjaśnienia, więc chętnie kupią historię, że ma guza mózgu i mu odjebało w 2022 roku. Natomiast prawda jest taka, że ten guz to już był w Czeczenii, Gruzji i w pierwszej wojnie w Ukrainie w 2014 roku. Więc tak, jestem zdania, że potrzebny jest lekarz psychiatra, a ten pewnie potrzebuje czegoś więcej niż długi stół i medialne ploteczki - bo z tego co piszesz, to wynika, że każda sensacyjna historyjka to fakt, a ja takiego przekonania wcale nie mam.
Z drugiej strony wcale nie wykluczam, że Putin może być mocno odklejony, bo rządzi sporo lat, a jego życiorys wskazuje, że daleko mu do normalności. No i historia pokazuje, że można być wariatem, a jednocześnie zręcznym przywódcą, choć wcale Putina za takiego nie uważam, co najwyżej zręcznie trzyma się władzy. Nie wiem czy to taka duża sztuka, bo w historii pełno niepoczytalnych, którzy zadziwiająco długo siedzieli na tronie.
A tak w ogóle to jestem zdania, że jeśli już, to rak trzustki ma Putina