@Calamardo Podstawowe pytanie ruska onuco - po ile teraz jest za wpis? Dalej 60 kopiejek?

:corwin, teraz to już chyba kartoflami płacą

@empatyczna Jeszcze raz powtarzam, że świat nie jest czarno-biały a w większości świata gdzie byłem ( Azja, Ameryka Południowa i Łacińska, bliski wschód ) dokładnie to samo co ty o Rosjanach mówią o Anglosasach. Tam Angol i sqrvsyn to są synonimy.

@Calamardo to pozwiedzałeś całkiem wiele ruskich komórek dezinformacyjnych na całym świecie...

@Servin To zastanów się dlaczego Anglosasi dorobili się wrogów na całym świecie? I dlaczego większość świąt niepodległości na całym świecie kraje "zawdzięczają" Anglosasom?

@corwin W twoim wypadku za darmochę dorzucę cię do ignorowanych.

@Calamardo

Ale ty mi nie odwracaj kota ogonem o anglosasach, manipulacjach i wyolbrzymianiu że świat wszystkich nienawidzi oprócz twojej kochanej rosji. W dodatku polecenie 'zastanów się' od osoby twojego pokroju wygląda conajmniej komicznie

Manipulując twoim sposobem: Na całym świecie wolą żyć z kraju anglosaskim niż w waszym pomyśle na imperium.

Idi nahui

#Comrado

@Calamardo Jestem zobowiązany.
A co do anglosasów - zgadza się. Tak samo, jak np Mongołowie. Tak samo, jak krzyżowcy, Hiszpanie, czy, o zgrozo, Polacy. Tylko jest jedna różnica - to było 200 lat temu i dawniej, a ruskie robią to samo do 500 lat do dzisiaj.

@Servin O i następny do listy ignorowanych.

@Calamardo tobie się na serio wydaje, że ktoś tu się przejmuje ignorami od randomowego trolla z fejkowym i w dodatku ukrytym kontem?

@corwin dobra propaganda zawiera spore ilości prawdy i towarzysz C ma trochę racji
świat zachodni wojuje i morduje w inny sposób - ekonomicznie (a przy odpowiednich pretekstach także konwencjonalnie)
Chińczycy z kolei "czerpią wzorce" (na serio to po prostu wracają do długiej tradycji sprzed około dwóch wieków) z obu stron i trochę mordują konwencjonalnie, a dużo mocniej ekonomicznie

@poradnia Oczywiście, że nie, ale przynajmniej robię selekcję skończonych chamów na których nie warto tracić czasu na żadną dyskusję i oszczędzam czas nie czytając ich wysrywów. Nie uważam, żebym był nieomylny jak papież dlatego lubię dyskutować także z ludźmi o odmiennych poglądach z różnych części świata bo mają inny punkt widzenia. Niemniej jakaś forma dyskusji musi być zachowana, jeśli ktoś chce sobie tylko porzucać gnojem to może beze mnie.

@Krzychpl , to się nazywa metoda 60/40, miałem na szkoleniu w GRU

Tak Krzysiula, i to by w zasadzie wyjaśniało wyrażany jachtami za miliardy dolarów przez Putina, oligarchów i całą resztę kacapskich ćwierć bossów ten cały wstręt do zachodniego blichtru

@Krzychpl A już nie nudzą cię kolejne USraelskie preteksty wyciągnięte z D... jak broń masowego rażenia Saddama Husejna czy Muamara Kaddafiego, której do dziś nie znaleźli?
Wuje zza oceanu po kolei wywołują kolejne konflikty wokół Europy. Najpierw rozwalili Irak tworząc na bazie oficerów Saddama Państwo Islamskie, które szaleje po bliskim wschodzie, na zakaukaziu i w Afganistanie. Potem zrobili sracz na Bałkanach. Potem zdestabilizowali praktycznie całą Afrykę północną, a od przewrotu na Ukrainie pompują tam broń i doradców wojskowych. Przecież było wiadomo jak się to skończy.

@poradnia Oj boże, a gdzieś na świecie brakuje złodziei przy korycie? Każdy kraj ma swoich Rydzyków, Obajtków, Maciarewiczów, Solorzów itd.
A pan Zeleński spadł z kosmosu czy może jednak został namaszczony na szefa państwa przez jednego z najbogatszych, ukraińskich oligarchów?

@Calamardo kacapy też właśnie prowadzą swoistą selekcję na tych którzy ich nie lubią i tych, którzy jak się im wydaje nie lubią ich mniej, tylko nikt im nie potrafi wyjaśnić, że metody jakie stosują są prostą drogą do autoanihilacji.

@Krzychpl
Ależ oligarchowie też mordują ekonomicznie. Jeśli ograbią całe wioski i miasteczka na Syberii z środków na edukację i rozwój to zabiorą tamtym ludziom i ich potomstwu możliwość zwiększenia swoich szans w wyścigu. A dodatkowo kradną głupio i nieefektywnie. Bystre rekiny z zachodu wiedzą, że aby zwiększyć swoje zyski muszą pozyskiwać wykwalifikowanych pracowników co rodzi konieczność łożenia na edukację, wyłuskiwanie talentów z każdego regionu i ochronę zdrowia. Bo też taniej i łatwiej
wyleczyć i przywrócić do służby dobrego specjalistę/ weterana niż szkolić od podstaw nowego.

https://youtu.be/YWT1UwdsZhs

Zabić można nie tylko ciało, ale też marzenia, potencjał i szansę swoich ludzi.

Btw to kto fundował i funduje CIF oraz inne uczelnie?

@Calamardo , no USA pompowało broń i doradców wojskowych do Ukrainy, okej. A jaki to miało mieć związek z Rosją, która przecież w ogóle nie była zaangażowana w separatyzm Ukraiński?

@nevya Poczytaj sobie o kryzysie kubańskim ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Kryzys_kuba%C5%84ski ), który prawie by się zakończył 3-cią wojną światową. Myślisz, że JAKIKOLWIEK przywódca Federacji Rosyjskiej się zgodzi żeby na 3 minuty lotu rakiety od Moskwy mieć bazy NATO? Prędzej polecą atomówki i spopielą całą Ukrainę. I bardzo chciałbym nie mieć racji.

Nikt tak nie płacze nad rozpadem Jugosławii, jak Serbowie i kacapy. Dziwnym trafem nie Słoweńcy, Macedończycy, Chorwaci czy Kosowiacy.

Tak jak nad rozpadem ZSRR nie płacze chyba nikt poza ruskimi (i Łukaszenką).

@Krzychpl Tylko, że ruskie przede wszystkim mordują sami siebie, a jak już co 10 lat jest przekraczana następna granica chu.jni, to napadają sąsiadów.
Najbogatszy kraj na świecie ma pkb porównywalne z Polską. Że o pkb per capita nie wspomnę.
Zgodnie z propagandą - najlepszy kraj na świecie.
Ale co byś wybrał - egzystencję jako jeden z tych 140 mln na jakimś zachuju razem z rodziną, czy w tej Polsce, pisząc posta z kibla? Bo tam nie ma kibli, że o telefonach nie wspomnę. A prysznic to biorą wtedy, kiedy raz na 2 miesiące spadnie deszcz.
Dobra propaganda nie jest wtedy, kiedy zawiera jakąkolwiek prawdę - dobra propaganda jest wtedy, kiedy wierzą w nią obywatele.

@Calamardo , poczytaj sobie o takim państwie jak Estonia, członku NATO, leżącym 120 km od Petersburga i 700 od Moskwy Zdążyłeś już przeczytać, że świat ma ponad 190 państw, a Ukraina nie zalicza się do 10 najbiedniejszych z nich? Czy nie niepokoi Cię, że Twoja ignorancja względem wiedzy może przysłaniać prawidłową interpretację rzeczywistości? Powtarzasz frazesy rosyjskiej propagandy, dosłownie cały czas walisz tekstami, które można uświadczyć na rosyjskich forach. Jeśli się zakochałeś w alternatywnej rzeczywistości, która zburzyła kłamstwa zachodu, to wypadałoby jeszcze zweryfikować, czy nie wierzysz w kłamstwa wschodu.

Współpraca z USA i Europą to jeszcze nie bycie w NATO, a bycie w NATO to jeszcze nie bazy NATO. Silną motywacją dla Ukrainy do bycia w NATO była aneksja Krymu przez Rosję oraz zainicjowanie pseudo wojny domowej, którą zaczął Igor Girkin pseud. Striełkow, pułkownik GRU, obywatel Federacji Rosyjskiej, wielokrotny uczestnik wojen separatystycznych, przy aktywnym wsparciu Federacji Rosyjskiej, nie przyznającej się do takiego wsparcia. Nie bez znaczenia było to, że Federacja Rosyjska przez lata ingerowała w sprawy Ukrainy oraz przygotowywała poprzez agenturę grunt do rozpoczęcia wojny.

Rosja, biedne niewiniątko, sama doprowadziła do takiej sytuacji. Jeśli jest ofiarą, to tylko i wyłącznie swojej głupiej i despotycznej polityki. Zajebista sprawa - zrób burdel a później powiedz "nie miałem innego wyboru".

btw. teraz zdradzę wiedzę, która jest warta sporo w psychiatrii i psychologii. Psychopata może sobie wyznaczyć misję, którą będzie oczyszczenie świata z kłamców. Prawie każdy potrzebuje jakiegoś celu żeby chociaż zabić nudę, a ten jest szlachetny i pożyteczny. Tyle tylko, że psychopatę bardzo bawi, jeśli niszcząc radość, przyjaźń, milość i dobrobyt innych jest w stanie udowodnić, że ta radość była fałszywa i kłamliwa. Zgodnie z pokręconą logiką, że jeśli coś da się zniszczyć to nie było to prawdziwe. A są na tyle głupi, że nie zauważają, że np. taką pozytywkę też można zniszczyć.
Tyle tylko, że "mediatorzy", psychiatrzy, obrońcy "pogubionych" nie mówią tego. bo to oznaczało by koniec spuszczania się nad nimi i ciągnięcia z tego profitów.

No i wiedza powszechnie znana - robienie z siebie ofiary gdy po zaczęciu walki potencjalnie słabszy przeciwnik nie umyka i odpowiada jeszcze większą agresją

@Jez_z_lasu imponująca ufność we własne zasoby. W pewnym sensie zazdraszczam

@nevya Zazdroszczę ci prostego obrazu świata. Trochę rozmawiałem z ludźmi ze wschodu Ukrainy czy z Krymu ( celowo nie piszę z Ukraińcami ) i dla nich sprawy nie są takie oczywiste jak dla ciebie. Generalnie Ukraina to nie jest jednolity kraj. Dla wielu ludzi ze wschodu Zelenski jest zupełnie niewiarygodną osobą

@Calamardo , w sensie, że według nich Estonia znajduje się dalej, Ukraina jest najbiedniejszym państwem świata, a USA rozmieszczało już na Krymie wyrzutnie rakiet atomowych?

Jak na takiego oświeconego gościa zaskakująco unikasz odpowiedzi na pytanie. Jeszcze przed chwilą NATO na granicach Rosji miało być przyczyną nieuniknionej wojny atomowej, a gdy się okazało, że wcale nie to nagle zrobiło się "to nie takie proste"

Koleżko, ja Rosję lepiej znam niż sami Rosjanie, bo mam ogląd z wewnątrz i na zewnątrz. Wszystkie teksty propagandowe też znam. Do tej pory lecisz frazesami najbardziej wacianych watników.

Ciekawe, że kacapstwo tak chętnie nie wypomina Amerykanom zamieszania się w ich sprawy pewną ustawą z 11 marca 1941

@poradnia
robię błędy, lecz szybciej się uczę

Above all else, the mentat must be a generalist, not a specialist. It is wise to
have decisions of great moment monitored by generalists. Experts and specialists
lead you quickly into chaos. They are a source of useless nit picking, the
ferocious quibble over a comma. The mentat-generalist, on the other hand, should
bring to decision-making a healthy common sense. He must not cut himself off
from the broad sweep of what is happening in his universe. He must remain
capable of saying: "There's no real mystery about this at the moment. This is
what we want now. It may prove wrong later, but we'll correct that when we come
to it." The mentat-generalist must understand that anything which we can
identify as our universe is merely part of larger phenomena. But the expert
looks backward; he looks into the narrow standards of his own specialty. The
generalist looks outward; he looks for living principles, knowing full well that
such principles change, that they develop. It is to the characteristics of
change itself that the mentat-generalist must look. There can be no permanent
catalogue of such change, no handbook or manual. You must look at it with as few
preconceptions as possible, asking yourself: "Now what is this thing doing?"