Widzimy ruską swołocz, poczynającą sobie na Ukrainie. Ok. Lżymy, wyrażamy się neyatywnie a nawet negatywnie, osądzamy, dajemy minusy, nie dajemy lajków, hejtujemy.... Czasy są pojebane. I weźmy dowolny kraj. Kraj, który napada na inny kraj. Z powodów najróżniejszych. Czym agresor będzie się różnił od ruskich? Czy granica człowieczeństwa kończy się na wschodzie? Czy zwierzęta napchane propagandą, odrzucą cywilizacyjny blichtr i pokażą, że pińcet, dwieście, osiemset, czy miliard temu, byliśmy tacy sami? Ino zabawki do robienia kuku się zmieniły?

Dotychczas mieliśmy wojny daleko. W "dzikich" krajach. Teraz zagląda nam w Sokólskie mordy.... (Redliński) Kim jesteśmy w grupie? Jak źle jesteśmy w stanie potraktować agresorów, którzy źle potraktują nas?

Jakby mi kogos dwie ulice dalej zabili to bym sie bardziej przejal niz jak kogos zabija np w Ameryce. Sila reakcji zazwyczaj jest wieksza im blizej naszego "podworka" cos sie dzieje. Jakbym widzial, ze ktos sie wlamuje do sasiada to bym zadzwonil na policje, ale nie wiem, czy ryzykowalbym pakowac sie w taka sytuacje osobiscie. Mozemy sobie gdybac to bysmy zrobili, ale tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono.

@specmaniek
Niedawno na jakiejś firmie w Niemczech zaczepił mnie Rosjanin. Gadka szmatka, wyszło, że on już 25 lat w Niemczech i tak dalej. Aż zeszło na wojnę. Stwierdził, że po obu stronach są bandyci. Odpowiedziałem mu, że jeśli wejdzie do mojego kraju, to będę go je*ał równie mocno bez patrzenia na to, który paszport ma w kieszeni.

Okrucieństwa od zawsze towarzyszą wojnie. „Dzięki” niej wszelkiej maści bydlaki mogą bezkarnie spełniać swoje chore fantazje. I tacy znajdą się w każdym kraju. Wszystkie narody mają krew na rękach i to się nigdy nie zmieni.

I przychodzi rok 1918. Z kim nam po drodze? Z kim mamy się asymilować? Ryczymy: "Polska!!" 30 lat tak ryczymy. Potem w skrócie: wojna, okupacja sowiecka, solidarność, "teraz Polska" z której nic nie wyszło, bo każdy rokujący biznes został sprzedany , "wielka biała polska" i huj... Jesteśmy znowu przed osiemnastym. Bez niczego. Tylko napompowane hasłami bojówki. I wierni orłu białemu i krzyżoju Ile nam brakuje do swołoczy? Minus dziesięć w Rio? Dżuma w Santa Fe?

@tilliatillia polskie numery rejestracyjne budzą w ludziach całej Europy dziwne skojarzenia. Aż się wierzyć nie chce, kiedy murzynek w Holandii, na widok PL w rejestracji mówi " Putin huj" po polsku i rusku brzmi to tak samo. I kurwa nie wiem, czy się ze mną dany murzynek solidaryzuje, czy chce mi w mordę dać

Jak źle? Bardzo źle. Najgorsze jest jednak to, że broń palną w naszych realiach trzeba będzie zdobywać na wrogu.

@amiz74 no zlituj się Jeśli przyjdą do nas, nieosłonięci ogniem z atomówek, to co im zabierzemy? Sołdatów u ruskich w chuj, ale oruża niet!

Ogólnie to jak w życiu, trudno ludzi dzielić według narodowości i jak by się zachowali. Raczej trzeba na tych dobrych i złych, mądrych i głupich, przy czym ostateczne efekty nie są takie oczywiste - czasami nawet inteligentnym ludziom odpierdala, a głupcy okazują się bardziej dojrzali niż inni.

Na wojnach nie każdy pałał rządzą mordu i odwetu, byli ludzie, którzy mieli na tyle empatii, że rozumieli trudne położenie żołnierzy po stronie wroga. Nie litowali się nad nimi ze względu na konwencje, a tak po prostu. Mało tego, pewnie niektórzy przypłacili życiem to, że nie potrafili kogoś zabić.

Z drugiej strony człowiek jest zwierzęciem stadnym, podatnym na różne mechanizmu wpływu i manipulacji i niejeden pojeb lub grupa pojebów przyczyniła się do tego, że ktoś mordował razem z nimi, choć niekoniecznie wypływało to z jego woli. Później pewnie na zdrowiu psychicznym się odbijało.

Teoretycznie powszechna edukacja i łatwy dostęp do kultury powinny nam jako społeczeństwu troszkę podbić poziom empatii i inteligencji emocjonalnej, ale widziałem ostatnio, że wcale nie jest z tym tak kolorowo

@amiz74 Nie martw się. Znając Rosjan to jak tylko skończy się paliwo zaczną porzucać sprzęt, więc będzie można się dozbroić. A paliwo się skończy, bo ich logistyka bazująca na pociągach nie jest w stanie u nas funkcjonować, gdyż nasza kolej ma inny rozstaw szyn.

@specmaniek "A gdyby tak..." Coś proponujesz, sugerujesz, czy teoretyzujesz stracie libertarianizmu połączonego z pacyfizmem przeciwko zbrodniom militarnym?

Nie jest prawdą, że mieliśmy wojny daleko. II WŚ i komunizm przetrzepały nas okrutnie i bezlitośnie, i należy o tym pamiętać. To na co porwały się kacapy jasno wskazuje w jakim miejscu zatrzymał się ich rozwój oraz jak bardzo zostali okradzeni z człowieczeństwa przez swoich władców. Tak, władców. Oni nigdy nie mieli prezydentów ani rządu, tylko władców i popleczników, którzy rozkradli im kraj do takiego poziomu, że dla ukrycia procederu wymyślili wojnę. Tak czy owak, życzę sobie, żebyśmy w razie potrzeby strzelali celnie, a jednocześnie mam nadzieję, że nie dojdzie do konieczności sprawdzenia czy bylibyśmy zdolni do podobnych okrucieństw, ale ciężko mi sobie wyobrazić, co musiałoby się stać, żebyśmy zamienili się w niepoczytalne, prymitywne orki gwałcące dzieci i mordujące cywili.

Świat poszedł do przodu i zaświtała nam nadzieja na coś więcej. Jasne, że pewnie wszyscy jesteśmy lub byliśmy bandytami, lecz niektórzy teraz nie mają nadzieii i sił, aby skorzystać z okazji i pójść naprzód. I jeszcze ciągną resztę w dół. Pewnie, że jesteśmy agresywni, pełni emocji i pasji. To część człowieczeństwa. Ale można to twórczo wykorzystać, a nie tylko do tego, aby ograbić współrodaków i okraść ich z lat życia tylko po to, żeby pozłocić sobie sedes. Jak zabraknie sił to można okraść i chociażby sfinansować rozwój cywilizacyjny i przyszłość ich dzieci. A nie swoją dupę.
Mamy szansę, a mniejszości ciągle podoba się niecywilizowana przemoc.
Jedni z nudy złocą sedes, a inni z nudy i ciekawości przepierniczają makulaturę na zabawki w labach i wprowadzają je na rynek. Niektórzy leją wodę przez sitko, a niektórzy przez młyn wodny.

@nevya "rządzą" pałasz? To jakaś nowa moda z internetu, jak "ów” ? Gdzie nie spojrzeć, tam się żet w erzet zamienia Po drugie: człowiek nie jest zwierzęciem stadnym. Ludzie łączą się w stada nie po to żeby przetrwać, tylko po to, żeby wspólnie baranów/prowodyrów nienawidzić

„Było już wcześniej, ale wrzucam przetłumaczone i ze źródłem. Rosyjskie tortury jeńców ukraińskich odbywają się pod kontrolą FSB.

Przechwycone połączenie między rosyjskim najeźdźcą Konstantinem Sołowjowem (obecnie w obwodzie charkowskim) a jego matką ujawnia szczegóły tortur, jakie rosyjskie siły stosują wobec ukraińskich jeńców. Raszysta opowiada jej o strasznych torturach i zabójstwach dokonywanych przez funkcjonariuszy FSB i rosyjskich żołnierzy. Najeźdźca szczęśliwie przyjmuje to doświadczenie i marzy o wykorzystaniu go na swoim ojcu. Wśród ofiar są zarówno żołnierze ukraińscy, jak i cywile. Najeźdźca pamięta bohaterskie zachowanie Ukraińców, którzy mimo najstraszliwszych tortur nie poddają się najeźdźcom. Matka pozytywnie reaguje na działania syna i stwierdza, że ​​„Ukraińcy to nie ludzie” i ona sama by się w tej sytuacji ucieszyła.

Przechwyty te potwierdzają politykę ludobójstwa Ukraińców, którą okupanci prowadzą na zajętych terenach. Zbrodnie wojenne dokonywane są zarówno na ludności wojskowej, jak i cywilnej. Masowe mordy, tortury i okrucieństwo stały się dla okupantów normą. W tym przypadku rosyjscy żołnierze AF chętnie dołączają do „zawodowców” FSB.

(R) =Rosyjski żołnierz (M) =Jego matka

(R): Witam!
(M): Moja droga.
(R): Hej, jak się masz?
(M): Jak się masz?
(R): Och, świetnie, właśnie wróciłam z 'sauny'.
(M): Skąd?
(P): Z „sauny”.
(M): Och, więc już chodzisz do sauny!
(R): Tak, to właśnie nazywamy wężem, z którego myjemy się podczas kąpieli.
(M): Świetnie.
(R): Potem pójdziemy zabrać wieśniakom ziemniaki.
(M): Sprzedają czy rozdają ?
(R): Rozdawanie. Przychodzimy i bierzemy…. Czytamy książki, rozwijając się kulturowo.
(M): Dobra robota, tylko uważaj na tych wieśniaków.
(R): Ach… co oni mogą zrobić?
(M): Opowiadałeś sobie tę historię…
(R): O starej kobiecie?
(M): Tak. Wszędzie w kościołach czytają modlitwy za wszystkich, za Was konkretnie, za Altijan, w Kaliningradzie. To jest dobre. Myślisz, że mama zapomni o tym wszystkim? Nie.
(R): Wiesz, tutaj… Na moich oczach no, w skrócie też w tym brałem udział. FSB torturowało jeńców. Czy wiesz, co oznacza „róża”?
(M): Nie .
(R): Na ciele mężczyzny można zrobić 21 róż. Dwadzieścia palców i penisa. Przepraszam.
(M): Tak…
(R): Widzieliście, jak rozkwita róża, jak się otwiera?
(M): Tak.
(R): Czyli wzdłuż kości skóra jest odcinana z mięsem. Na wszystkich palcach. To samo dzieje się „tam na dole”. To jest tak zwane 21 róż na ciele mężczyzny. Wiesz, jakie inne tortury widziałem?
(M): Co? I dlaczego mówisz, że brałeś w nich udział? To byli ludzie z FSB.
(R): No to wzięliśmy jeńców, sprowadziliśmy.
(M): Tak…
(R): A kiedy czekaliśmy na przewody tych katowni, bili ich, łamali nogi, żeby nie uciekli.
(M): Czy oni też próbują coś zrobić ? Nie zdajesz sobie sprawy, że to koniec?
(R): Oczywiście. Nic nie rozumieją.
(M): Pewnie dlatego, że są wysokie, prawda?
(R): Mhm… Chłopcy złapali cywila, jak mówił prowadzący izby tortur, jak złapali staruszka, zabrali mu telefon iw telefonie znaleźli zdjęcia wszystkich naszych pozycji.
(M): Co za szumowina, kurwa!
(R): Jeździł na rowerze z białą flagą, robił zdjęcia wszystkich pozycji, wysyłał do nich.
(M): Pieprzona szumowina.
(R): Mhm.
(M): Tak jak ci mówiłem, nie możesz im ufać. Hoholowie …
(R): I tego starca pobili gumowymi pałkami na śmierć. Pobity na śmierć. Czy możesz sobie wyobrazić, ile uderzeń, ile musi się wydarzyć, aby *zabić* zwykłą gumową pałką… to się nazywa „uspokajacz”… używa się go na wardze, jeśli ktoś zwariuje, uderzasz go… więc on *staruszek* miał wiele urazów wewnętrznych. W ten sposób nasi faceci z FSB torturują. Jeszcze jedna metoda tortur… zapomniałem, jak to się nazywa… Myślę, że beczka. Wkładają rurkę do a* i wkładają do niej drut kolczasty.
(M): Kurwa.
(R): Wyciągnij rurkę, drut kolczasty tam zostaje. Potem powoli wyjmują drut kolczasty.
(M): Kurwa.
(R): Tak robią nasi… mówią, że ta metoda z drutem kolczastym, której używali od Czeczenii.
(M): Czy wiesz, jak Ukraińcy nas torturują?
(R): Tak.
(M): Tak?
(R): Dlatego nie mam ani kropli żalu. Kiedy siedzieliśmy… ten człowiek, którego przywieźliśmy, schwytany. Mówił: „Za moje życie, nasi zabiorą dwóch waszych!”, a potem: „Nie obchodzi mnie śmierć, umieram za prawdę!”…
(M): Jasne, za jaką prawdę?
(R): Wrzeszczał! Powiedziałem - "jeśli cię to nie obchodzi, dlaczego się boisz?". A on siedzi ze złamanymi kośćmi krzyża, które złamałem - wywrócono je na zewnątrz. Mówi: „Nie obchodzi mnie to!” - Jeśli cię to nie obchodzi, dlaczego tak się boisz? 'Nie boję się!' - więc dlaczego krzyczysz? Zamilkł. Ta mentalna tortura ludzi, w dwóch słowach, kocham to.
(M): Kochasz to?
(R): Kocham to.
(M): Zawsze ci mówiłem, że w zasadzie się powstrzymuję. Gdybym tam trafił, również bym się z tego cieszył. Z tobą jesteśmy tacy sami.
(P): Zaczął przeklinać po ukraińsku – „Ty!…”, ja powiedziałem – „Dlaczego się denerwujesz? To koniec. Odpuść sytuację. Wszystko będzie dobrze'.
(M): Ci c*nts się poddajesz, jesteś karmiony, podlewany, puszczasz do domu, jebane szumowiny.
(R): Tak to jest.
(M): Mhm.
(R): Więc my… zrobimy 21 róż dla taty, prawda? Zaczniemy od jego penisa, jeśli nie zrozumie, zrobimy jeszcze pięć. Dlaczego nie? Mówi, że i tak nie będzie miał pracy, więc nie potrzebuje rąk. A jeśli potrzebuje ich do robienia tych bzdur, to na pewno ich nie potrzebuje. Wiesz, od czego zaczniemy? Złamiemy mu palec, ten najważniejszy. Palec wskazujący. Po prawej stronie.
(M): Och, więc nie mógł wskazać ani dłubać w nosie? *śmiech*
(R): Tylko po to, żeby mógł go później używać. Tuż przed paliczkiem przedniego palca jest to najbardziej bolesny obszar. Ma najwięcej zakończeń nerwowych. Najgrubsza kość. Dobrze?
(M): Tak.
(R): Jeśli tego nie zrozumie, następnym razem złamiemy dwa. Jeśli nie dostanie tego z dwóch, przełamiemy cztery w postępie geometrycznym.
(M): Sunny, słyszysz, o czym rozmawiamy?
(R): Rozumiem, że gubię tu swoje gówno, dla mnie to normalne mówienie takich rzeczy.
(M): Nie, nic nie tracisz, wszystko w porządku.
(R): Mówię ci, zabijam tu ludzi, mamo.
(M): No cóż… czy na pewno to ludzie? Co jeśli, nie daj Boże, jeden z was…
(R): Tak, rozumiem, nie mam już nawet wyrzutów sumienia. Po tym, jak liczba *morderstw* przekroczyła 20, uspokoiłem się.
(M): Cóż… to nie są ludzie.
(R): Byłem miłym facetem! Po prostu nie… ech, chcę ci wszystko powiedzieć, chcę, żebyś zobaczyła wszystko, co się we mnie zmieniło.
(M): W porządku kochanie, do widzenia.
(R): Cześć.”

tłumaczenie przez @mdmitri91 https://twitter.com/mdmitri91/status/1521824923727056898?s=20&t=-NFFGgMZZ_HP2-VtNUQ9Mw źródło: https://www.youtube.com/watch?v=Qia36udeqTQ

@poradnia ty ze mną nie dyskutuj, boś wciąż zamalutki. Dorośniesz, rozmnożysz się, to wtedy może pogadamy. A na razie, to pospierdalaj sobie, bo się tobą brzydzę. Ha tfuuu!


Tak działa prosty mechanizm czystej nienawiści Przez tę mendę, sam stałem się kacapem

@specmaniek a cóżeś się tak piponiuszu uniósł?! I co to za mania wielkości i fantazje z tym przychówkiem piponiuszu? Tak czy owak, sam sobie pospierdalaj schizofreniku bez szkoły i ogłady jak się zachować nie potrafisz

Grunt żeby wroga zabijać, ale się nie cieszyć

@poradnia czytaj, to wyżej napisano. Nie będę ci publicznie ubliżał, bo za grzeczny jestem Ale wciąż nie wiem, jak takie ścierwo, tu się uchowało

@specmaniek , co do "rządzą" to przecież napisałem, że nawet głupi może okazać się dojrzały

@specmaniek też mnie to zastanawia, co ty tu tak długo robisz

@nevya i jak? Dojrzalej się czujesz?

@specmaniek "zamalutki" jesteś, żeby to zrozumieć

@Maciej1988
popił, poruchał, a smutny

@poradnia jak zawsze: "chyba ty". Jaka cię krzywda w życiu musiała spotkać, że tak bardzo musisz być bardziej? Jesteś kaleką niepogodzonym ze swym losem? Odebrało ci nogi, ręce, rozum? Zlitowalbym się, aleś taką obmierzłą formę wyrazu obrał, że aż się powtórzę: Haaaa tfuuu!!

Pójdę dalej, od dzisiaj będę ronił łzę nad każdym ubitym w Ukrainie kacapem... Mam nadzieję, że się odwodnię

@specmaniek co te halucynogeny robią ludziom w głowę Sorry, mógłbyś powtórzyć o co ci c'mon? Tylko tak wiesz, mniej urojeń, więcej ciągów logicznych

Ciąg mi logicznie, pałochrupie, skoro czytać ze zrozumieniem nie potrafisz.. Koniec dyskusji, bo mam skoliozę i tak nisko schylać się nie mogę.

@specmaniek turlaj dropsa ćpuński cycku

I tylko żal i smutek. Bardziej niż złość



Malutki i słabiutki jesteś. Od pierwszego do ostatniego posta. Taka wesz...

@specmaniek malutki i słabiutki jest twój rozumek, krętku blady

Właśnie nadałeś nową moc słowu"żenada "