Noc z niedzieli na poniedziałek, 25.04 . W Briańsku właśnie płonie kolejny wielki magazyn paliw. Albo nawet i dwa.
Rosyjska agencja tass potwierdza.
https://tass.ru/proisshestviya/14461219

Łobrazki i filmiki:
https://i.imgur.com/A90mF8a.jpg
https://i.imgur.com/wdcvMAe.mp4
https://i.imgur.com/YCkq0N9.mp4

Ajajajajajjjj. Strasznie nieuważni ci pracownicy, zostawiają niedopałki gdzie popadnie i potem są efekty.

https://i.imgur.com/xATzLgc.mp4
https://i.imgur.com/dDW4GEZ.mp4

Jeszcze dwa ujęcia.

https://www.youtube.com/watch?v=ChmUC0OysoU

Jeszcze ciekawostka - parę dni temu były plotki że rosjanie mogą spróbować zorganizować ataki pod fałszywą flagą , m.in. właśnie w briańsk był podany jako jeden z potencjalnych celów.
Ale takie ataki zwykle się organizuje na jakieś cele bez znaczenia militarnego, czyli np na jakieś bloki mieszkalne tak jak przed 2 wojna czeczeńską.

Idealnie pod kawusię

Mam nadzieję, że te pożary przybiorą charakter sezonowy

jak miło miło zacząć dzień.

@Maciej1988 a sezon od stycznia do grudnia?

Ale dajcie spokój z tymi pożarami. No kto to widział, taki pech?

W dwóch odległych punktach, no co za nieszczęście!

Szkoda, że elewator stoi.

Pracowitą nockę mieli chłopacy z ukraińskiego specnazu.

Co piszą na RIA.ru? Nie otwiera mi się w komórce.

Synchroniczne rzucanie niedopałków?

https://mobile.twitter.com/rianru
Krótka wzmianka o pożarze i kilka nowszych tłitów na bardziej ważkie tematy.
Nie mieli gotowego tekstu

„Na miejsce wezwania wysłano ekipy strażackie i ratownicze według zwiększonej rangi (numeru) pożaru. Po przybyciu ustalono, że na terenie składu ropy wybuchł pożar”

Geniusze w tej straży! Przyjechali żeby stwierdzić "no faktycznie, pali się"

"Uwielbiam zapach napalmu o poranku"...

To jest węzeł przyjaźni

Przyjemna taktyka, o ile wszystko ostatnie jest sprawą Rosjan. Jeden z pożarów instytutów miał być rzekomo niegroźny, zapalił się tylko dach, było dużo dymu... a przynajmniej według rosyjskich służb, które nawet chyba nie wspomniały, że to było jakieś biuro zbrojeniówki

A tak kolejne takie regularne takie ataki pokażą bezradność i słabość rosyjskiego państwa i doprowadzą do zwątpienia żyjącego w paranoi społeczeństwa. Rosja nie będzie mogła nikogo złapać za rękę, będzie mogła tylko krzyczeć i podejrzewać, a Ukraina będzie mogła cynicznie wyprzeć się tego, w starym, dobrym, rosyjskim stylu

Kacapy już znalazły przyczynę; to było uderzenie dronów.
Ciekawe czy w ten pociąg pod składem wojskowym w Briańsku dzisiaj rano to gęsi bojowe uderzyły ?

szyny były złe?

Nie znam się na kolejnictwie, ale czy ja widzę piach przyprószony tłuczniem?

@nevya przyjacielu, gdzie twoja wiara w rosyjskiego człowieka? Zanim zaczniesz utwierdzać się w przekonaniu, że Ukraina będzie dla Kacapii tym, czym Tusk dla PiSu, warto zwrócić uwagę na kuszące wady konstrukcyjne typowe dla kolosów na glinianych nogach. Kto wie, może jacyś przysłowiowi Wowa i Siergiej niepocieszeni polityką orków, zamiast strzelać do niewinnych cywili postanowili nieco pomajstrować przy machinie zagłady

@poradnia , no cóż, szanse na rodzimą dywersję też jakieś są, tylko że rodzimi dywersanci mogą mieć nieco mniejszy dostęp do odpowiednich środków, informacji, niemniej skutek będzie ten sam - bezradność "potężnego" państwa, o ile nie złapią sprawców.

@nevya dobry miejscowy rebeliant w oparciu o rozpoznanie jest przy pomocy zestawu małego majsterkowicza dokonać więcej od najlepiej wyposażonego zastępu orków.

@poradnia , tak, Sasza Makgajwerow

@nevya albo Iwan Dezerterow

@nevya lepszy Sasza Makgajwerow od Nataszy Urojonnej Newjanskiej

@poradnia charaszo poruczniku Męczydupov

@nevya w porządku, spocznijcie Mitomanov

Jeśli zastanawiacie się, kto jest odpowiedzialny, to podpowiadam, że miesiąc temu pojawił się w Dumie projekt, wedle którego każdy, kto mówi po rosyjsku to rosjanin. A podejrzewam, że skądkolwiek pochodzą sabotażyści, język rosyjski znają, tak że tego...

@Yoop Środek Zimnej Wojny. USA, obawiając się ataku ZSRR, szkolą szpiegów, by zdobyli informacje. Kurs kończy najlepszy z najlepszych wśród najlepszych. Dzień odprawy.
- Listen! - mówi dowódca - Twoja mission jest top secret i very fuckin' important. Twoim celem jest dotrzeć do Moscow i zdobyć top secret information na temat planowanej invasion! Potem nasz łącznik we Vladivostok załatwi ci powrót do USA. Zrozumiałeś?
- Yes, sir! Znaczy... Da, tawariszcz kamandir!
Zrzucają agenta na totalnym zadupiu. Po kilku godzinach znajduje wioskę - kilka chałupek na krzyż. Myśli sobie:
- OK. Teoria teorią, time for practise.
Dostrzega babulkę na ławeczce, podchodzi doń:
- Zdrastwujcie, babciu.
- Zdrastwujcie, amerikanski szpiegu.
- Szto?
- Zdrastwujcie, amerikanski szpiegu.
- Szto? Ja nie amerikanski szpieg, ja ruski!
- Niet, wy nie ruski, wy amerikanski szpieg.
- Ja nie ruski? Nu pagadi!
Odśpiewuje babulce hymn ZSRR, Katiuszę, Kalinkę, Pust wsiegda budziet sonce.
- I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wy amerikanski szpieg.
- To patrzcie teraz!
Odtańcowuje jej kazaczoka i to tak jakby nic nie robił od dziecka, tylko nak***iał kazaczoki.
- I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wy amerikanski szpieg.
Facet myśli sobie:
- Damn it. Jak ona? Yeah, w sumie mówić, śpiewać i tańczyć każdy się nauczy. Ale tego nie da rady...
Tu wyciąga zza pazuchy pół litra. Otwiera i obala flaszkę w rekordowym tempie.
- I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wy amerikanski szpieg. - Ale, kak wy? Gawarim kak ruski...
- Da.
- Śpiewam kak ruski...
- Da.
- Tańczę kak ruski...
- Da.
- Nawet piję kak ruski!
- Da.
- To kak wy poznali, ze ja amerikanski szpieg?
- Panimajesz, u nas w Sajuzie czornych niet.

A już trochę bardziej na serio, część z orków nie w ciemię bita, na front wcale nie chcieli iść i któryś mógł pokombinować, że jak wysadzi paliwo, to czołgi nie pojadą. To tylko jedna z możliwość, niekoniecznie najbardziej prawdopodobna

W uzupełnieniu dzisiejszych smutnych wiadomości - w Ussuryjsku płonie lotnisko wojskowe.
Wiecie gdzie jest Ussuryjsk ? Ostatnio Japońce mówili, że Kuryle to jednak ich są

https://www.youtube.com/watch?v=B6xIXDBxAO0


P.S. Właśnie obejrzałem sobie (bo dawno nie oglądałem) "Polowanie na Czerwony Październik"; kto pamięta nazwisko oficera politycznego z KGB, któremu kark skręcił komandor Ramius ? Ech ....

@Maciej1988 No pacz pan, jak daleko te iskry potrafi wiatr ponieść... Co za nieszczęśliwy przypadek, no peszek ewidentnie...

I o to mi chodziło, żeby ogień z płonącej Syberii przeniósł się na takie obiekty.