"Na zatopionym 14 kwietnia, najprawdopodobniej w wyniku ataku rakiet ukraińskich, rosyjskim krążowniku "Moskwa" mogły znajdować się relikwie Krzyża Świętego. Wiadomość taką podała dziś, powołując się na źródła rosyjskie, amerykańska agencja Business Insider. Według niej relikwie mogły być umieszczone w kaplicy zatopionej jednostki."

https://www.onet.pl/informacje/kai/bi-na-krazowniku-moskwa-mogly-byc-relikwie-krzyza-swietego/qqg939d,30bc1058

Teraz już Ukraińcom Święty Boże nie pomoże.

strzeliło ich w krzyżu.

@masakitt Jebło w stawie, czy tam innym morzu

Relikwie przenajświętsze nie pomogły ? Ojej ...

Olaboga! Jezusa żydzi zatopili.

Skoro Bóg na to zezwolił to znaczy, że miał dość przetrzymywania jego relikwii przez zbrodniarzy i dał temu wyraz. Bóg stoi po stronie Ukrainy .

Zapewne relikwie Krzyża Świętego były tam zamiast nowszego typu radaru ... Taniej wyszło???

O kurrrr..wa! Przecież zarządzający Polską są zmuszeni do wypowiedzenia wojny Ukrainie!

@k0curek Prrr szalony. Jakim niby cudem Ukraińcy mieliby zbezcześcić tą relikwię??? Przecież "Moskwa" zatonął w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności - pożar w magazynie rakiet, wybuchy tychże, sztorm ... Gdzie Ty tutaj masz Ukraińców??? No chyba, że nie wierzysz oficjalnemu stanowisku ministerstwa wojny kacapów ...

Bóg tak chciał.

W tym wypadku - konkretnie Neptun

"Omawiane relikwie Krzyża Świętego to kilkumilimetrowa cząstka, osadzona w XIX-w. metalowym krzyżu." - no mogli nie zauważyć...

Jebać krzyż

@silber potwierdzam, mnie jebie w krzyżu codziennie...

No i teraz zakup ołtarzy polowych ma dla mnie sens. Wszyscy sie zbroją.

Mógł znajdować się też sekret leku na raka i podróży kosmicznych z prędkością nadświetlną. A wiadomo, co się na pewno znajdowało? :P

Byli już tacy co pisali sobie na klamrach pasów "Gott mit uns", to widać taka moda wśród sk...synów.

@Demoneq Na pewno to tam musiała być przynajmniej jedna destylarnia bimbru. Choć na załogę 510 chłopa obstawiam, że musiało być z 10

@krzycz22

Ruscy zapłacili za tę drzazgę 40 mln dolarów. A nie ma pewności czy to nie był falsyfikat*.


*O ile w ogóle istnieją gdziekolwiek prawdziwe szczątki tego krzyża.

@k0curek to był krzyż, ale nie do końca
"Znaleziska archeologiczne, zwłaszcza z Jerozolimy (z roku 1968), datowane na I wiek n.e., każą sugerować, że w I wieku n.e. powszechnie stosowano krzyż w kształcie litery „T”. Wspomina o tym także Tertulian, Klemens z Aleksandrii czy tzw. „List Barnaby” (datowany na przed 135 n.e.). Praktyka używania krzyża w formie litery „T” wynika w dużej mierze z faktu, że przybicie i powieszenie skazańca w takiej formie było najłatwiejsze. Do naszych czasów zachował się fresk z Puteoli, na którym widać krzyż w takiej formie."

i cała drzazga na nic

@Xanthus To może wyjaśniać, czemu naprawdę zatonął, może bimbrownia eksplodowała, jak w opowiadaniu "Titanic" Pilipiuka.

Gdzie jest krzyż?!

@Zywel
Ktoś się nie bał i zajebał,
ktoś się nie bał i zajebał,
ktoś się nie bał i zajebał
go!


https://www.youtube.com/watch?v=kiwuQCWSR34

Ta drzazga to na pewno pochodziła z poprzeczki pod nogami Jezusa.

Pozostałe drzazgi kupił Watykan

relikwie... bóg...

od kiedy na JM tak wiele piszemy o sci-fi?