@zmechu "wiadomo że w Rosji jest więcej ludzi niż na Ukrainie amunicji."
No bez przesady, to nie Łotwa, czy Estonia. Populacja Ukrainy to ok 44mln (stan przed wojną), a Rosji ok 144mln, czyli proporcja troche ponad 3:1, ale to Rosja atakuje co zawsze wymaga większego nakładu.
Gdzieś widziałem że szacuje się, że straty osobowe po stronie Rosji są 4x większe.
Rosja ma oczywiście zarówno więcej ludzi jak i sprzętu, ale tak się też składa, że ma też znacznie dłuższa granicę, z bardzo wieloma krajami. I te kraje niekoniecznie są nastawione przyjaźnie (lub co gorsza, są nastawione nad wyraz przyjaźnie
), więc jednak tych granic trzeba trochę pilnować i nie można całego wojska wysłać na Ukrainę. Nie żeby zaraz popadać w hurraoptymizm, bo jednak to cały czas Ukraina z trudem powstrzymuje ataki Rosji, a nie odwrotnie. Jednak ten mit o wielkiej liczbie Rosjan chyba trochę stracił na aktualności, szczególnie jeśli zestawić go z populacją ich "przyjaciela".