W nawiązaniu do: https://joemonster.org/phorum/read.php?f=15&t=2796621

Kitku właśnie do mnie dotarł. Jest OBŁĘDNIE PRZEJEDWABISTY. Jest PRZEŚLICZNY! Srebrny a nie szary/popielaty, ze śnieżnobiałym podszerstkiem (nie wiem czemu aparat zrobił beżowe plamki), zamiast zwykłych cętek ma takie drobniutkie.
Przyjechał w samochodzie, bez kontenerka w towarzystwie młodego psa boksera, który go dokumentnie wylizał. Po wniesieniu do domu zjadł miseczkę, zaszczycił kuwetę i śpi. Jutro wizyta u pana weta.
Na razie nie dręczę go aparatem.



i żebym znalazła mu świetny dom.

a nie mogłaś mu karmy dać chociaż??

tuczyć, tuczyć, święta idą

Ja nie wiem, jak ktos mógł go nie poszukiwać? A ewidentnie to kotek domowy. Mi udało się go odszukać. A osobie, która go zatrzymała u siebie, przechowała w tym pudełku winna jestem dobrą wódkę. Ech... zatrzymałabym go ale mój brat uznał, że mam pojechać do tej miejscowości i pozawieszać ogłoszenia, bo pewnie osoba, która go zagubiła nie korzysta z internetu.

Słodziak

Ja ci nie pomogę.
Przygarniam tylko bengale.
To rodzinne.
Ale powodzenia - trzymam kciuki

Ze wszystkich moich kotów najdelikatniejsza jest Pixi, ma futerko delikatne jak puch, ale nie ma startu do tego kitku. Nie wiem , czy to z powodu tego bokserka, ale ten kitku jest aksamitny

Ależ śliczny

@bajgiel a tam, zdjęcie do bani. Jutro postaram się zrobić w naturalnym świetle, wtedy zobaczycie
Śpi i mruczy przez sen, chyba bardzo tęsknił za gorącym kaloryferem.

A moje koty wytrzymały w swoich rolach:
Tosiek: O kitku! Trzeba się tobą zaopiekować!
KocurexRex: Won od mojej miski, a będzie ci się dobrze działo
Kajtuś: Zapamiętaj pętaku, że tytuł kociego mistera należy do mnie
Pixi: Dawaj, powściekamy się!
Piegusek: Pixi? Co mam robić?

@gatinha zrób, zrób, chyba się zakochałam

Poproszę o przypięcie, gdyż:

Uwaga!
Ten kitku został przez mnie znaleziony. Mam już 5 (słownie: pięć) własnych, rodzonych, dlatego wolałabym znaleźć mu dom gdzie będzie tym JEDYNYM UKOCHANYM Dla tego Kitku szukam BARDZO DOBREGO DOMU.
Zdjęcie tego nie oddaje, ale Kitku jest srebrny ze śnieżnobiałym podszerstkiem, ma ok. 4-5 miesięcy, jest kocurkiem. Najprawdopodobniej domowym, ponieważ korzysta z kuwety i nie boi się dźwięków telefonu, domofonu etc. Nie wiem jak długo był zagubiony i się biedny błąkał, już jest odpchlony, jutro zabieram go do weta aby go odrobaczyć, ustalić wiek i datę sterylizacji. Jakby co - koszty zabiegu biorę na siebie. Jednym słowem Kitku szuka albo najlepszego na świecie domu albo swojego pierwszego domu. Znaleziony w okolicach Lublina.
Jeśli mieszkasz w tych okolicach i wiesz o kimś, kto tęskni za nim lub takim kotkiem, pisz do mnie śmiało

Kitku zjadł drugą miseczkę, tym razem nie zapomniałam nałożyć do niej karmy , i potuptał znowu na legowisko pod kaloryfer. Bidulek, jak on musiał się wymarznąć przez te samotne dni Mruczy i chrapie tak, że TVN24 mi zagłusza. A Tosiulek dostaje pirdolca, że trzeba się jeszcze bardziej zaopiekować. Ten kot ma geny po mnie

@gatinha ładny nie ładny, ważne żeby był smaczny

Nie kuś, bo ja poyebany jestem.