Fotki inspirowane ostatnimi cenami benzyny, a raczej narzekaniem na nie
W zach Tekxasie jest obszar zwany Permian Basin. Ma powierzchnię ok. 2/3 Polski. Są tu najbogatsze pola naftowe w USA. 1/3 amerykańskiej ropy stąd pochodzi.
Z góry takie pole wygląda tak - fotka z netu
Kiedyś to miejsce wyglądało inaczej, kiedyś, w Permie, była tutaj rafa koralowa, permska
Ropa w tych złożach nie powstała z dinozaurów - tak kolokwialnie mówiąc. Powstała z... okrzemków żyjących w tym morzu, permskim zresztą
Ponad sto lat temu ludzie zaczęli dłubać za pozostałościami po tych okrzemkach.
Wyglądało to tak. Zrekonstruowana wiertnia - kompleks składający się z wieży wiertniczej i zabudowań towarzyszących. Dopiero niedawno dowiedziałem się, że tak to się nazywa po polsku
A to jest rekonstrukcja chyba najsłynniejszej wiertni na tym obszarze - Santa Rita
Historyjka tak w skrócie - w 1921 roku dwóch gości wynajęlo duzy teren od uniwersytetu teksaskiego, i zaczęło wiercić za ropą. Dwa lata i... nic. 27 marca 1923 jeden z nich, specjalista wiertacz , zobaczył bąbelki gazu przy głowicy wiercącej - był pewien że w końcu się dowiercili. Przerwano wiercenie, aby po cichu wynająć jeszcze więcej terenu zanim sprawa się wyda. Na następny dzień studnia samoistnie ożyła - eksplodowała i zaczęła rozpylać ropę po okolicy.
Wyglądało to tak
Po tym zdarzeniu poważnie zaczęto traktować ten teren. W pole ruszyły mobilne kopalnie ropy naftowej
Keystone no 5 1/2 Jopline Special Spudder
lata`20 , lata `30 ...
Star Spudder Model 45 C
I mój ulubiony - WitchTex 66 Spuder
Działał do końca lat `40. W czasie II WW cały czas na silnik parowy. Ropa była zbyt cenna aby zamontować silnik spalinowy - cała szła na wojnę
Dzisiaj to już trochę inaczej to wygląda.
Ropa spod ziemi nie jest "czysta", często zawiera trochę wody, gazu i innych. Ta wieża to heater-treater - taki separator oddzielający te składniki.
To jest wiertło - to na fotce wywierciło dziurę głęboką na 7772 metry.
Zęby ma podobne do moich - wymieniane i zużyte
Jak już studnia wywiercona to zakłada się coś takiego. W slangu wiertników to christmas tree - taki zawór wyrównujący ciśnienia, tutaj popuści gazu, tak kapnie ropą... i jakos leci, a nie tak jak w Santa Rita czy innym Karlinie
Jak ropa już w zbiorniku to wsiada do rurociągu i leci do rafinerii - np. do tej, jednej z wielu na wybrzeżu zat. Meksykańskiej.
Prawie połowa z baryłki ropy poddanej rafinacji to benzyna.
A to bohaterka dzisiejszych fotek. Specjalnie wstrząsnąłem probówką coby kolor widać było
To tyle na dzisiaj - a kiwony się kiwają, kiwają...
https://www.youtube.com/watch?v=pUdjiR7A_Hg
W zach Tekxasie jest obszar zwany Permian Basin. Ma powierzchnię ok. 2/3 Polski. Są tu najbogatsze pola naftowe w USA. 1/3 amerykańskiej ropy stąd pochodzi.
Z góry takie pole wygląda tak - fotka z netu
Kiedyś to miejsce wyglądało inaczej, kiedyś, w Permie, była tutaj rafa koralowa, permska
Ropa w tych złożach nie powstała z dinozaurów - tak kolokwialnie mówiąc. Powstała z... okrzemków żyjących w tym morzu, permskim zresztą
Ponad sto lat temu ludzie zaczęli dłubać za pozostałościami po tych okrzemkach.
Wyglądało to tak. Zrekonstruowana wiertnia - kompleks składający się z wieży wiertniczej i zabudowań towarzyszących. Dopiero niedawno dowiedziałem się, że tak to się nazywa po polsku
A to jest rekonstrukcja chyba najsłynniejszej wiertni na tym obszarze - Santa Rita
Historyjka tak w skrócie - w 1921 roku dwóch gości wynajęlo duzy teren od uniwersytetu teksaskiego, i zaczęło wiercić za ropą. Dwa lata i... nic. 27 marca 1923 jeden z nich, specjalista wiertacz , zobaczył bąbelki gazu przy głowicy wiercącej - był pewien że w końcu się dowiercili. Przerwano wiercenie, aby po cichu wynająć jeszcze więcej terenu zanim sprawa się wyda. Na następny dzień studnia samoistnie ożyła - eksplodowała i zaczęła rozpylać ropę po okolicy.
Wyglądało to tak
Po tym zdarzeniu poważnie zaczęto traktować ten teren. W pole ruszyły mobilne kopalnie ropy naftowej
Keystone no 5 1/2 Jopline Special Spudder
lata`20 , lata `30 ...
Star Spudder Model 45 C
I mój ulubiony - WitchTex 66 Spuder
Działał do końca lat `40. W czasie II WW cały czas na silnik parowy. Ropa była zbyt cenna aby zamontować silnik spalinowy - cała szła na wojnę
Dzisiaj to już trochę inaczej to wygląda.
Ropa spod ziemi nie jest "czysta", często zawiera trochę wody, gazu i innych. Ta wieża to heater-treater - taki separator oddzielający te składniki.
To jest wiertło - to na fotce wywierciło dziurę głęboką na 7772 metry.
Zęby ma podobne do moich - wymieniane i zużyte
Jak już studnia wywiercona to zakłada się coś takiego. W slangu wiertników to christmas tree - taki zawór wyrównujący ciśnienia, tutaj popuści gazu, tak kapnie ropą... i jakos leci, a nie tak jak w Santa Rita czy innym Karlinie
Jak ropa już w zbiorniku to wsiada do rurociągu i leci do rafinerii - np. do tej, jednej z wielu na wybrzeżu zat. Meksykańskiej.
Prawie połowa z baryłki ropy poddanej rafinacji to benzyna.
A to bohaterka dzisiejszych fotek. Specjalnie wstrząsnąłem probówką coby kolor widać było
To tyle na dzisiaj - a kiwony się kiwają, kiwają...
https://www.youtube.com/watch?v=pUdjiR7A_Hg
Ostatnio edytowany:
2022-01-08 23:06:55
--
Booo :)