Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > Ufff... dobrze że moja mama...
salival
salival - Little Princess · 2 lata temu
nie jest szurem. Rezultat testu PCR wrócił pozytywny. Okazało się, że mama ma covid. Prawdopodobnie złapała niedawno podczas jednej wizyty w szpitalu, ale to można gdybać. Całe szczęście, dwie szczepionki wzięte i już dobrzeje na kwarantannie. Węchu i smaku nie straciła, miała jeden dzień gorączki wyższej, ale temperatura spadła w ciągu 24 godzin. Ogólnie przeszła jak nieco cięższe przeziębienie. Strach pomyśleć w tym wieku, przy cukrzycy i kilku innych problemach zdrowotnych jaki mógłby być tego finał, gdyby nie była zaszczepiona (szykowała się na boostera, ale covid był szybszy).

Właśnie do tego są szczepionki na covid. One mogą uchronić przed zarażeniem, ale głównym celem jest to, by w razie zachorowania przejść covid tak jak moja mama - lekko, bez hospitalizacji. Kwarantanna, szczególnie w okresie świątecznym jest niedogodnością, ale przecież będą następne święta.

Ostatnio edytowany: 2021-12-17 17:15:24

--

gen_Italia
gen_Italia - Amator trójkątów · 2 lata temu
Ty lepiej sprawdź, czy jej przy okazji autyzmu nie wszczepili

--

salival
salival - Little Princess · 2 lata temu
@gen_Italia może nie autyzm, ale miała niezłą fazę w dzień, gdy miała gorączkę. Zadzwoniłem do niej w ten dzień i nic się nie kleiło. Nawijała mi o (jakoś to wydedukowałem) filmie "Taken", ale tak jakby sama była w tym filmie . Teraz się z tego śmieję, ale napędziła mi niezłego stracha, bo pamiętałem jak plótł trzy po trzy mój tata jak nowotwór zaatakował mózg. Stąd nic nie mogę zrobić, ale z rodziną się skontaktowałem, by mieli oko na nią.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
oldbojek - Superbojownik · 2 lata temu
Po pierwszym i drugim szczepieniu - zero objawów.
Wiadomo - placebo, a szczepionki sprzedali politykom pod stołem.

Teraz trzecia dawka - dwa dni temu.
A trzy dni temu złamane żebro.
Ani spać na lewym boku - bo żebro.
Ani spać na prawym boku, bo ręka od szczepionki boli.
Ani na wznak, bo żona grozi natychmiastowym seppuku za chrapanie.

Biednemu zawsze wiatr w oczy.

ktsstock
ktsstock - Superbojownik · 2 lata temu
@oldbojek ubezpiecz dobrze się i śpij na wznak. Wiatr w oczy będzie ci mógł wiać np na jachcie

--
Cierpliwość jest jak mocz. Prędzej czy później zaczynasz tracić.

salival
salival - Little Princess · 2 lata temu
@oldbojek no tak, ale jak zachorujesz, to mniejsze prawodopodobieństwo permanentnego bana na JM


--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
oldbojek - Superbojownik · 2 lata temu
@salival
Permanentny, nieodwołalny, dożywotni i bezterminowy ban to tylko dla . I tak sześć razy pod rząd

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · 2 lata temu
@oldbojek spij na brzuchu!

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Another - Superbojownik · 2 lata temu
@gen_Italia Autyzm to był kiedyś.
Teraz jest grafen, a dokładnie wodorotlenek grafenu.

"Zaszczepieni żyją z wyrokiem.
Minęło kilka dni odkąd zamordowano niemieckiego chemika dr. Andreasa Noacka. Był absolutnym znawcą grafenu i jego odmian, być może jedyną taką osobą w całej Europie. Jego rozprawa doktorska dotyczyła konwersji tlenku grafenu do wodorotlenku grafenu. Pracował jako naukowiec dla największego na świecie producenta węgla aktywnego w dziale nowych produktów węglowych. Był ekspertem od grafenu i jego odgałęzień, właściwości i zastosowań. Zmarł najprawdopodobniej dlatego, że opublikował film o tym, co powoduje grafen, który jest dodawany do obecnego szczepienia. Według dr. Noacka, cząsteczki mRNA w tzw. inokulacji w większości odwracają uwagę od głównego problemu, jakim jest grafen. Badał materię wstrzykiwaną za pomocą spektroskopii, która rozróżnia materiał według częstotliwości i stwierdził, że nie był to tlenek grafenu, ale wodorotlenek grafenu. Wodorotlenek grafenu jest jednowarstwowym węglem aktywnym, grupy OH i jego elektrony są ruchome. Jest to stabilizowana struktura, która nie ulega biodegradacji. Najodpowiedniejszym zastosowaniem byłyby klocki hamulcowe, ponieważ nigdy by się nie zużyły. Grafen zawarty jest w obecnych inokulacjach w nanocząstkach o grubości 0,1 nm i długości 50 nm. Taką konstrukcję najlepiej porównać do żyletki. Jest bardzo ostrą brzytwą i przecina wszystko, co stanie jej na drodze. Łatwo rozprzestrzenia się w każdym płynie, a gdy przepływa do krwiobiegu, przecina komórki nabłonka, które tworzą powierzchnię naczyń krwionośnych i są bardzo gładkie. Jednak po przecięciu zaczynają tworzyć wzniesienia i zagłębienia, w których łatwo zatrzymują się różne substancje, tworząc w ten sposób przeszkody, grudki i osady. Lekarze i patolodzy nie rozpoznają grafenu. Chociaż wszystkie leki i procesy lecznicze opierają się na chemii, lekarze nie są wystarczająco zaznajomieni z tą nauką.Z drugiej strony patolodzy nie są w stanie rozpoznać cięć grafenu, ponieważ nigdy o tym nie myślą. Jak można odciąć człowieka od środka?! A toksykolodzy szukający trucizn też niczego nie znajdą. Przeprowadzają eksperymenty w naczyniu laboratoryjnym, a ponieważ grafen nie jest żywy i nieruchomy, nigdy go nie wykryje. Grafen jest również zupełnie nową substancją, nieznaną w naturze i niewielu ekspertów ma z nią doświadczenie. Lekarze powinni wiedzieć, z czym wiąże się tzw. szczepienie i co je powoduje, ale jak już wspomniano, ich wiedza chemiczna jest słaba, a ponadto nie wszystko jest określone w treści poszczególnych szczepionek. Wiele składników uważa się za tajemnicę handlową i nie są one opisane w ulotce dołączonej do opakowania. (Może nie po to, żeby zobaczyć, jak bardzo są szkodliwe). Dlatego tak wielu sportowców umiera z powodu chorób serca i naczyń krwionośnych. W sporcie krew płynie szybciej, a im szybciej płynie, tym większe szkody wyrządza grafen. Grafen następnie przecina nie tylko naczynia krwionośne, ale także narządy, takie jak serce, wnika do drobnych naczyń włosowatych w mózgu i powoduje udar. Osoby, które padły natychmiast po wstrzyknięciu lub natychmiast miały napady padaczkowe, dostały bezpośrednio wstrzyknięcie do naczyń krwionośnych, a grafen dostał się do ich krwiobiegu. Gdyby szczepionka pozostała w mięśniu, nie wyrządziłaby takich szkód, ale nie pozostanie tam i prędzej czy później dostanie się do krwiobiegu i wyrządzi nieodwracalną szkodę. Grafen jest praktycznie niezniszczalny. Ci, którzy otrzymali ją w postaci szczepionki, mają go już na zawsze, do końca życia."Możesz przyjąc 50 dawek domięśniowo i pożyjesz jeszcze kilka lat a jeśli lekarz trafi do żyły w ramieniu to powali kogoś nawet 1 dawka preparatu z kodem 02. Bez względu na wiek i zdrowie. Ludzie którzy przyjęli 2-3 dawki i nic im nie ma po prostu dostali w mięsień i mają wyrok odroczony acz ich śmierć będzie przychodziła powoli i będą ją czuli w powietrzu. Stąd były zdjęcia że ludzie kładli magnes i on nie odpadał, ponieważ zostali ukłuci w mięsień i cała zawartość zatrzymała się w tym mięśniu nie rozeszła się po organizmie jak w przypadku ukłucia dożylnego. Ale jak to bywa, podobnie będzie jak z komórką rakową i ta zawartość potrzebuje czasu aby przedostać się do krwiobiegu stąd prognozowane 2-3 lata. Acz częste szczepienie zwiększa ryzyko że któraś dawka bedzie wstrzyknięta dożylnie i potem będzie szybka piłka, szybka śmierć albo najpierw kalectwo i śmierć. To by wyjaśniało czemu każdy człowiek po szczepieniu inaczej funkcjonuje."

Krąży to po sieci jako prawda objawiona. Wrzucam dla beki.

Dla moderatorów:
UWAGA. TO SĄ BZDURY, ALE WRZUCAM JAKO MATERIAŁ POGLĄDOWY, JAK BARDZO MOŻNA ODLECIEĆ W KOSMOS.
Forum > Hyde Park V > Ufff... dobrze że moja mama...
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj