"Nikomu nie stawiano zarzutów prokuratorskich" a to spoko, bo jak coś się dzieje, to zwykle stawiają

Niemniej PO może w kwestii bezczelności, prywaty oraz braku poszanowania praw i obyczajów PiSowi buty czyścić.

@Lesio5 lekcji za ciebie odrabiał nie będę przypominając szczegóły wymienionych spraw. Wyjaśnianie tego co rząd miał z nimi wspólnego też sobie odpuszczę, bo komuś, kto programowo wysuwa w rozmowie o wymienionych przekrętach tezę, o nieudolności lub braku zarzutów prokuratorskich, wytłumaczyć cokolwiek, jak dobrze wiesz, zwyczajnie się nie da.

Natomiast tak chętnie przywoływany symetryzm jest zwyczajnym ideologicznym farmazonem, zresztą dosyć niedawno ukutym i spopularyzowanym na potrzeby partyjnych wojenek. Powstał, żeby bombardować próby społecznej obiektywnej oceny odbierane przez środowiska polityczne jako próby psucia zabawy w politycznej piaskownicy.

@Gogosiek różnica polega bardziej na dyskrecji i kompetencji w mydleniu oczu, chociaż tak naprawdę pierwsze wyłomy w "standardach" to właśnie ta światła część polityki (nie tylko polskiej) poczyniła, ustami Niesiołowskiego czy rękoma Rzeplińskiego et consortes

@poradnia Amber Gold był prywatnym przekrętem, typową piramidą finansową z którą rząd nie miał nic wspólnego.
Płatności wykonawca-podwykonawca (przy wygranych przetargach na autostrady) też nie są elementem postępowania przetargowego więc państwo za nie nie odpowiada.
Idź dziecko symetryzować swoje teorie gdzie indziej przekonywać głupszych i naiwniejszych.

@Lesio5 tak, oczywiście. Amber Gold i OLT Express były prywatnym przekrętem, ale zakładanym, prowadzonym i promowanym pod egidą rządu, czyli polityków PO, w tym ministra Donalda Tuska, którego syn jak wiadomo coś tam sobie próbował dorobić. To że dupa zapłonęła, a jedynie słupy poszły siedzieć dowodzi o dosyć precyzyjnym planie twórców przekrętu, ale i koronkowej robocie zamieszanych polityków ekipy rządzącej. Niezborność pracy komisji śledczej i w zasadzie żadne wyniki jej pracy sugerują, że "udziałowcy" mogli być również w innych ekipach sceny politycznej.

Kumasz kamerdynerze? Pod nosem ministra kraju, oraz pomimo pracy i składanych raportów służb pracujących dla niego w systemie 24/h, ktoś rozkręcił i sprawnie zwinął kramik z przekrętami. No ale przecież prokuratura nie dopatrzyła się nadużyć, czyli spoczko.

Teraz autostrady. Wielomiliardowe inwestycje dotyczące infrastruktury drogowej kraju. Hmmm, spójrzmy, co tutaj może pójść nie tak? Okazuje się, że całkiem sporo, jak za interes wezmą się przestępcze grupy zorganizowane, które umówmy się, bez współpracy z politykami nie byłyby w stanie wyprowadzić tak ogromnej kasy kosztem zakontraktowanych firm budowlanych. Powtórzę, rozmawiamy o autostradach będących częścią infrastruktury drogowej kraju, a nie działkowej altance stawianej u Lesia, z której ktoś podprowadził trochę cementu, desek i kilka płyt OSB.

A jeszcze mam kolejce karuzele vatowskie, wyprowadzenie kasy z OFE i takie tam...

Przekonuj dalej, chętnie poczytam

@poradnia
"Prywatnym przekrętem, ale zakładanym, prowadzonym i promowanym pod egidą rządu".
Ty nie jesteś symetrystką, ty jesteś pisówką. Szkoda klawiszy marnować na polemiki.

@Lesio5 jednak kołek z ciebie prosty jak koncertowa playlista Zenka Martyniuka