Mylisz się Gogosiek. Kiedyś to opozycja miała jaja i tworzyła oddzielne bloki - ludzie mieli na kogo głosować, bo poszczególny grupy społeczne identyfikowały się z daną partią, odkąd PO wpadło na genialny pomysł wrzucenia wszystkich do jednego wora to ludzie w Polsce mają w d...taką opozycję. Teraz poszli po rozum do głowy i się separują, ale debilny pomysł tak się wkradł w przyzwyczajenia społeczne i skojarzenia, że wystarczy określenie "totalna opozycja" i wiadomo o co chodzi. Kiedyś Tusk rządził twardą ręka - debili i motłoch pokroju Jachiry i innych od razu chował do szafy, a tematy śliskie delikatnie pomijano w przekazie dnia. Obecnie każdą, nawet wybitnie ważną wpadkę pisu łatwo schować, wystarczy wyskoczyć z tematem pedalstwa, aborcji, migrantów, kościoła itd. Nie trzeba długo szukać, debile wychylają szybko mordy i zaczyna się skowyt ku uciesze kurdupla i kurskiego. Do czasu kiedy Tusk i inni nie opanują tych jełopów nie ma szans na wygraną opozycji.