Jak wynika ze złożonego do trybunału wniosku, Ziobro chce, by TK pochylił się nad art. 6 ust. 1 zd. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, które brzmi: "Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej".
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/tk-na-wniosek-ziobry-zbada-zgodnosc-konwencji-praw-czlowieka-z-konstytucja-rp/m33znr1,79cfc278
Muszę przyznać, że po raz kolejny jestem pod wrażeniem i to podwójnie.
1. Sam fakt, że prokurator generalny zaskarża prawo człowieka do rzetelnego sądu powinien być jak syrena alarmowa. Powinien natychmiast utracić stanowisko - przecież jest to działanie wymierzone wprost przeciwko obywatelom. Ale w państwie z gówna i patyków tak się nie stanie. Co najwyżej Pinokio wraz z małym wodzem będą się płaszczyć przed Zerem i zgrywać jeszcze większych radykałów.
2. Członkiem Rady Europy jest nawet Rosja. Tylko Białoruś nie jest, mimo że była delegatem, to przestała być na skutek skrajnego naruszenia standardów demokratycznych oraz podstawowych praw człowieka i brak praworządności. Kto wie, może nas wypieprzą z Rady Europy i będzie to pierwszy taki przypadek w historii?
Już minęliśmy Węgry w pozbywaniu się wolności i demokracji i szybko nadrabiamy dystans do Białorusi.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/tk-na-wniosek-ziobry-zbada-zgodnosc-konwencji-praw-czlowieka-z-konstytucja-rp/m33znr1,79cfc278
Muszę przyznać, że po raz kolejny jestem pod wrażeniem i to podwójnie.
1. Sam fakt, że prokurator generalny zaskarża prawo człowieka do rzetelnego sądu powinien być jak syrena alarmowa. Powinien natychmiast utracić stanowisko - przecież jest to działanie wymierzone wprost przeciwko obywatelom. Ale w państwie z gówna i patyków tak się nie stanie. Co najwyżej Pinokio wraz z małym wodzem będą się płaszczyć przed Zerem i zgrywać jeszcze większych radykałów.
2. Członkiem Rady Europy jest nawet Rosja. Tylko Białoruś nie jest, mimo że była delegatem, to przestała być na skutek skrajnego naruszenia standardów demokratycznych oraz podstawowych praw człowieka i brak praworządności. Kto wie, może nas wypieprzą z Rady Europy i będzie to pierwszy taki przypadek w historii?
Już minęliśmy Węgry w pozbywaniu się wolności i demokracji i szybko nadrabiamy dystans do Białorusi.