@poradnia ano nasrała... Widać był jakiś powód, który za uśmiechniętą maską szczęśliwego życia, zakładaną na co dzień skrywał ukryte demony.
Ludzie często walczą z sytuacjami, o których otoczenie nie ma zielonego pojęcia, a które w jednej chwili mogą popchnąć nas do irracjonalnych zachowań.
Żal... Niemniej piętno pozostanie. Dobrze tylko, że nikt inny przy tym nie ucierpiał.
Mam nadzieję, że Beatka pokona swoje demony, wyjdzie na prostą i zaśpiewa pięknie jeszcze nie raz.