Podobno ludzie w PL kupuja uzywane baterie z EV i podlaczaja np do fotowoltaiki. I podobno to jest dobre. Koszt uzywki podobno 3-5k. Nie zglebialem tematu.

Aha.

A dpfa z passata na komin od węglowego kopciucha to żodyn nie założy. Żodyn.

A te akumulatory to z rozbitków? Bo jak zużyte, to czemu niby do auta się nie nadają, a do domu już tak? Btw. jeśli to prawda, to już wiemy, jak będzie wyglądała utylizacja ekoelektryków Nic nowego.

@Jez_z_lasu ludzie rzeźbią różne gówna, przeważnie bez sensu

ok.

Ja mam kukulator z zasilaniem slonecznym. Tez dziala.

Bęc!

Za 2,5k kupisz praktycznie nowe ogniwo z Toyoty 6Ah. To dobre ogniwa, wytrzymujące kilka tysięcy cykli. Dopasować sterownik, chłodzenie i czemu nie.

Tak gdzieś mi się o ucho obiło, że w Norwegii (lub Szwecji, nie pamiętam) jest sporo elektryków na złomowiskach lekko uszkodzonych, bo bardziej się opłaca kupić ze zniżką nowe, niż naprawiać uszkodzenia. W szczególności uszkodzenia związane z okolicami baterii.

@Maciej1988 Bo w aucie ogniwo o pojemności 50% początkowej, to nie dość, że dwa razy mniejszy zasięg (który i tak jest bardzo optymistycznie podawany), to jeszcze znacząco szybsza degradacja (bo cykle ładowania są dwa razy krótsze). A do domu się jeszcze nada (zwłaszcza, że cena takiej używanej baterii jest wielokrotnie niższa niż nowej) - bo masa nie jest wielkim ograniczeniem.

@Jez_z_lasu zużyte ( czyt. o pojemności mniejszej niż ok 60% nominału) są chętnie wykorzystywane przez producentów magazynów energii, gdzie w klastrach służą jeszcze lata. Taki magazyn wielkości kontenera ma -dziesiąt takich akumulatorów. Sporo w Holandii przy wiatrakach stoi. Całkiem dobry biznes.

@orko
dzieki. moze komus tutaj sie to przyda. ja juz znalazlem sciezke i sposob zeby przeleciec sie w RL do nieba

@Jez_z_lasu @Radioactive Ludzie się zabezpieczają, bo mają nastąpić zmiany w rozliczeniu za energię wyprodukowaną i pobraną. Obecnie sieć jest twoim magazynem energii i rozliczasz się z nią w cyklu rocznym. Ale już w przyszłym roku ma być rozliczanie na bieżąco i nadwyżki będziesz sprzedawać w cenie hurtowej z poprzedniego kwartału, a niedobór kupować w cenie detalicznej bieżącej ( za maj 2021 byłoby to odpowiednio 0,25 PLN i 0,67 PLN ). Dodatkowo, dla nowych instalacji ma być obowiązek gromadzenia 10% wytworzonej energii. Kto zdąży zrobić przed zmianami, ma mieć 15 lat karencji ( lecz nie dłużej niż do 31.12. 2035 ), ale wiadomo jak to jest u nas z przepisami.
Jednym słowem instalacja OZE zaczyna być słabą inwestycją.

Są już firmy, które zajmują się kondycjonowaniem starych, zużytych baterii samochodowych i można ich później używać właśnie jako baterii do fotowoltaiki, wydajność po kondycjonowaniu - około 70%. Chyba nawet w Polsce już ktoś się tym zajmuje.