@Radioactive "osobę, którą masz na myśli"

Wszystkich.

@Fiol78 krygujesz się jak panienka przed pierwszym razem, dawaj nicki, nazwiska, adresy

Podaję solucję:

@Radioactive jak u nas robili remont, to też fachofcy wszędzie położyli dwie żyły. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że muszę się znać na elektryce i takich rzeczy pilnować, nie wiedziałem też, że w ogóle istnieje coś takiego jak układ sieci. Teraz już wiem, choć nie wiem po co
No i oczywiście wszystkie gniazdka z bolcami, ale w żadnym bolec nie był do niczego podłączony - i też się o tym dowiedziałem dzięki jebiącej prądem zmywarce

jbanan niestety, po prawej stronie mam drzwi. Czy woreczek z ziemia może być po lewej? Czy zamiast wieszać woreczek mogę postawić słoik? Czy może być torf? Jakie PH?

:gen_Italia to już jesteś trzeci, :szatkus możesz śmiało zakładać klub.

@Yoop
Do worka z ziemią najlepiej nasikać - to sprawdzony sposób, przynajmniej jak po wbiciu 6m uziomu dalej wychodzi za duża oporność

@Yoop Tylko święta ziemia spod bazyliki opatrzności Bożej. Zero PeHa

@Yoop Jeśli torf, to tylko z Islay

@gen_Italia no to wybitnie lepszych twórców miałeś, zgaduję, że to byli fachowcy od wszystkiego, po kilku filmach na jutubie, nie sami elektrycy co to nic innego w życiu nie robią

@Radioactive a idź pan w chuj, nawet nie mam siły o tym gadać

Plus jest taki, że w tej chwili praktycznie wszystko mogę w domu naprawić sam i prawie że mógłbym chatę od zera stawiać, bo i tak się musiałem wszystkiego nauczyć. No - dekarz, kominiarz i gość od bram/okien okazali się ogarnięci, więc na tym się za bardzo nie znam

https://www.elektro.info.pl/media/cache/typical_view/data/201905/uziemienie-do-rury-dsc-0171-1.jpg

@bqs1 daj jakiś komentarz, bo nie wiem czy sam rozumiesz co to jest

@Radioactive skrut myślowy
edyta:

"Do mieszkania w którym mieszkam są doprowadzone od licznika dwa przewody, czyli cała instalacja jest bez przewodu ochronnego - uziemienia.
W kuchni w odkryłem w gniazdkach trzy przewody w tym jeden do uziemienia, dzisiaj poczułem na własnej skórze, że zlewozmywak i kran szczypie prądem, kiedy dotykam dłonią to nic nie czuję, ale jak dotknę wewnętrzną stroną nadgarstka to czuć szczypanie. Wziąłem próbnik i po dotknięciu do kranu świeci.... zacząłem szukać przyczyny skąd w kranie jest prąd i doszedłem do tego, że po odłączeniu od gniazdka mikrofalówki efekt szczypania znika. Ustaliłem też skąd w gniazdkach kuchennych wziął się trzeci przewód - uziemienie.... ktoś poprowadził w ścianie dodatkowy przewód i podłączył go do rury z wodą.
Wychodzi na to że mikrofalówka po podłączeniu do gniazdka przekazuje prąd na bolec uziemienia (dlaczego?) i leci on kablem do rury wodnej i skoro mnie szczypie kran to i u sąsiadów może być podobnie.
Wyłączyłem mikrofalówkę z gniazdka ale co robić dalej?"

Nie no, w sumie elektrykę robił elektryk. Ale też musiał być niezły fachura, bo się mocno zdziwił, że nie ma do domu doprowadzonego osobnego przewodu ochronnego i mówił, że nie wie co oni se nawymyślali w tym zakładzie energetycznym.
Jak mu powiedziałem, że w ZE wymyślili układ TN-C, to powiedział, że to niemożliwe, nie ma czegoś takiego, nie może tak być i że powinni to przyjechać naprawić

@gen_Italia na jakiej podstawie uznałeś, że to będzie właściwy człowiek by powierzyć mu swoje życie i mienie? Jakie kryteria spełnił, że wygrał casting?

I to przewaga brytyjskich "gniazdek"
Są one niejako niesymetryczne. Znaczy symetryczne ale wtyczkę da radę włożyć tylko w jednym kierunku.
Znaczy da radę odwrotnie, co udowodniali rodzimi inżynierowie posiłkując się nożem/widelcem.
...
Ale wracając do gniazdka. Masa zawsze jest w jednej i tej samej dziurce, faza w drugiej a uziemnienie w trzeciej.
I nie ma że boli (chyba że elektryk się pomyli albo ktoś grzebał) zawsze taki jest układ a nie inny.
Co doskonale się sprawdza z urządzeniami elektrycznymi z metalową obudową.
O dodatkowym pstryczku elektryczku w każdym* gniazdku odcinającym fazę, czy bezpieczniku w każdej* wtyczce nie wspomnę.
* No zdarzają się wyjątki.

@ser_visant ani brytyjskie wtyczki, ani instalacje nie są wzorem do naśladowania

@Radioactive wtyczki i gniazdka im akurat się udały. Przykładowo nigdy nie udało mi się wyciągnąć wtyczki razem z kontaktem W Polsce zawsze asekuracyjnie jedną ręką trzymałem gniazdko.
A i ładnie opisane wewnątrz co gdzie podłączyć.
A to że "domorosły inżynier" robił instalację... Albo że sporo domów nadal stoi "od przed wojny" a instalacja jak założona, tak istnieje...No cóż...

P.s. A pamiętasz bardzo popularne w PolsceLudowej instajacje aluminiowe?
To było coś.

@ser_visant bo gniazda w anglii nie mają tych zjebanych pazurków, tylko są montowane wyłącznie na śrubki, w polsce też tak można, ale nie każdemu się chce tak montować, nie zawsze puszka jest poprawnie osadzona, żeby te otwory pasowały. Ale moich gniazdek nie wyrwiesz

A wtyczki są wielkie, toporne, niebezpieczne jak leżą i po prostu chujowe

Aluminiowe instalacje wymieniamy odkąd pamiętam i wymieniać będziemy jeszcze długo.

@Radioactive
Przy obecnych cenach miedzi tylko patrzeć, jak pojawią się lakierowane na rudo kable amelinowe

Brytyjskie topologie ring są całkiem fajne

@Maciej1988 raczej stalowe, do tej pory i tak się zdarzały nietrzymające przekroju, albo w gównoinstalacji, ale teraz będzie dopiero chujnia, a nkt i tak droższe około 50 ziko na krążku

Owszem ring jest spoko, robiłem jakiś czas, ale cenowo nie dało się konkurować. I tak moje instalacje są droższe, bo 4x1,5 do wszystkich lamp, więcej zasilań, większa rozdzielnica, droższe materiały, utp kat6, itd. ring dokłada kolejne 10-20% do ceny tej samej instalacji, na parterowym domu to już wogle dramat

@Yoop jest jeszcze trzecia opcja - bolec w gnieździe został podłączony, ale do fazy.

Tak kiedyś znajomy podłączył rodzicom gniazdko od lodówki. A po x latach przy okazji remontu łazienki inny znajomy podłączył gniazdko w łazience od pralki.
Od tej pory ojciec wie, że trzeba fachowcom patrzeć na ręce i potem jeszcze samemu sprawdzić.
A ja już wiem od niego

@wisz-nu
Z tym patrzeniem to ostrożnie
Ja generalnie nie mam problemu, gdy ktoś patrzy mi na ręce. Cenię słuszne uwagi.

Niektórzy natomiast nie mają za grosz pojęcia, ale próbują się udzielać. Mam klientkę, dla której zrobiłem dwa mieszkania od a do z (no wszystko, łącznie ze składaniem kuchni), ale i tak poziom jej upierdliwości, przy wysokim poziomie budowlanej ignorancji, jest żenujący. Wcześniej odbierałem to jako brak zaufania, który mnie trochę uwierał. To jest taki typ, u którego negowanie wszystkiego jest sposobem na budowanie własnej osobowości. W przytoczonym przypadku - nieważne, czy neguje pandemię, kulistość Ziemi czy konieczność odsunięcia kibla na minimum 15 cm od ściany - "fachofcy zawsze coś spierdolą".

@Yoop to i ja się wypowiem, poprzednicy mają rację, trzeba zrobić "zerowanie", tu masz opis:
https://www.youtube.com/watch?v=y6GSSBvBP-M

tylko nigdy nie ufaj obecnej instalacji i weź próbnik (neonówkę) i sprawdź na którym przewodzie masz napięcie [i do niego nie podłączaj uziemienia]
https://www.youtube.com/watch?v=IASyf_dCVMU

aha - jeszcze jedno - przed rozebraniem gniazda wyłącz bezpiecznik i jeszcze raz sprawdź neonówką czy tym razem "zgasło"!

@altjordan W pierwszym filmiku padło dwa razy najważniejsze zdanie: najpierw chronimy, potem zasilamy. Najczęściej ignorowana zasada. Aby świeciło, a potem niech wali się świat.

No i takie zerowanie może być zgubne na dłuższą metę, bo żeby zadziałało zabezpieczenie nadprądowe przy przebiciu to musi popłynąć prąd 20A lub większy (zależy od bezpiecznika, ale najczęściej stosowane w instalacja domowych były 10,16,20,25A), czyli bardzo duży prąd, zaś różnicówka ma prąd zadziałania 30 miliamperów(najczęściej). Dlatego zerowanie to ostateczna ostateczność i prowizorka, a nie rozwiązanie problemu. Bez żyły ochronnej/ochronno-neutralnej nie zadziałają nam też żadne ograniczniki przepięć zamontowane w listwach czy w samych urządzeniach. Koszty dobrej instalacji mogą być niższe niż koszty uszkodzonych urządzeń, o wypadkach z udziałem ludzi nie wspominając.
Warto wymienić instalację na taką niepamiętającą poprzedniego ustroju

:Radioactive No w zasadzie masz rację. Ale jak zaproponuję mamie wyprucie całej instalacji to mi powie, że mam po prostu zabrać zmywarkę. Co rozwiążę wprawdzie problem prądu na obudowie zmywarki, ale instalacji i tak nijak nie poprawi

Ale, ale. Na tym filmiku jest pokazane pojedyncze gniazdko. U mnie jest podwójne i do drugiego jest wpięty piec gazowy. Zakładam , że jak się gniazdko "wyzeruje", to napięcie które poszłoby na bolec trafia na przewód zerowy, a tym samym leci też na przewód zerowy piecyka... Czy to nie jest aby szkodliwe dla tego pieca???

@Yoop w niektórych piecach faza musi być po odpowiedbiej stronie, natomiast zero na obudowie im nie szkodzi

@Radioactive masz rację, ale nie wiem czy uwierzysz ale w moim bloku (budowany w latach 70-80) nie ma uziemienia na poziomie pionów. Jedynym rozwiązaniem było zerowanie przy licznikach. Lepiej mieć zerowanie niż napięcie na obudowie.

@Yoop piec też tak samo zrób. Tylko martwi mnie czy przewód wytrzyma jeśli włączy się zmywarka. Jak masz wątpliwości, to lepiej wezwij elektryka, tylko takiego starszego

@altjordan , starszego? już to widzę po prostu dobrego.

@altjordan ze starszymi elektrykami bywa znów czasami taki problem, że przestali się uczyć 30-40 lat temu i zostali z nawykami i ze standardami z lat kiedy zaczynali pracę