Wczoraj Banaś straszy premiera, dzisiaj CBA straszy Banasia.
https://tvn24.pl/polska/agenci-cba-przeszukuja-dom-syna-mariana-banasia-5079753

Ależ oni są przewidywalni. Wzięli się za łby, ale jak to mówią, kurwa kurwie łba nie urwie.
A tak po prawdzie, to jakoś tak widzę, że najwięksi złodzieje i oszuści to z pisem związani, a nie z poprzednikami co to podobno na potęgę kradli.

:pies_kaflowy Bo to była mała potęga. Teraz zarówno podstawa jak i wykładnik potęgi odpowiednio wzrosły - dzięki temu cały świat nam zazdrości takich polityków (badania zrealizowane na zlecenie tvpis).

:pies_kaflowy - największymi złodziejami i oszustami zwykle są ci, co aktualnie rządzą, a im dłużej rządzą, tym większymi.

inna sprawa, że poprzedni byli ciutkę bardziej kompetentni, między innymi w ukrywaniu swoich przewałów, po drugie nie rządzili sami, a jak wiadomo ze słów piosenki
https://www.youtube.com/watch?v=f_AyjjBAV8c
two can keep a secret if one of them is dead
a po trzecie działają wg zasady niewinny póki nie skazany, a jak wiadomo z tyrady Neumanna, w sądzie nie takie sprawy da się uwalić

PiS na ten poziom wyrafinowania jest po prostu za głupi (chociaż JarKacz "ładnie" się wywinął z niezapłaconą fakturą)

Już dawno powiedziano, że władza demoralizuje i skłania do kradzieży i zdobywania pieniędzy.
Za to pieniądze odbierają rozum z co z czasem powoduje utratę władzy.
I koło toczy się dalej

:waldek52 Może i pieniądze odbierają rozum i z czasem powoduje utratę tej władzy, ale jak już wcześniej się zadba, aby tej władzy przy największych kretynizmach nie stracić, to się to będzie już bujać z pokolenia na pokolenie. Już mieliśmy taki okres i go zapewne jeszcze pamiętasz. I zadziwiające, że teraz są u władzy ludzie związani z tamtym okresem.

https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-marian-banas-oswiadczenie-szefa-nik-ws-dzialan-cba,nId,5198335

"To przypomina czasy bolszewickie - podkreślił.

Banaś ocenił, że każdy, kto się nie zgadza z obecną władzą, "na podstawie pomówień może być w każdej chwili aresztowany i skazany". - To w czystej postaci państwo policyjne, w którym rządzą służby a nie premier, prezydent czy parlament - mówił."

Zadziwiające, że dopiero teraz to dostrzegł, gdy mu się służby do jego dupy dobierają, ale jak jako pisowski kryształ współtworzył tę politykę, to było ok.
Zaraz się popłaczę ze wzruszenia nad niedolą jego wnucząt

I znowu się okazało, że partia polegać może głównie na exkomuchach.