Wynajmuję mieszkanie.
Miesiąc temu zabukowały się trzy dziewczyny.
W czasie pandemii to miodzio.
Okazały się dziwkami. Adres na wszystkich możliwych portalach. I zaproszenia do wspólnego oglądania TV.
Dawni sąsiedzi się skarżą na ekscesy wieczorne.
W umowie jest trzymiesięczny okres wypowiedzenia.
Jest jakaś szansa na wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym?
Miesiąc temu zabukowały się trzy dziewczyny.
W czasie pandemii to miodzio.
Okazały się dziwkami. Adres na wszystkich możliwych portalach. I zaproszenia do wspólnego oglądania TV.
Dawni sąsiedzi się skarżą na ekscesy wieczorne.
W umowie jest trzymiesięczny okres wypowiedzenia.
Jest jakaś szansa na wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym?